Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:22, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
Pokiwała sennie i ze zmęczeniem głową, odkładając niedopitą kawę na bok. Nie przejęła się rozlanym napojem Skrzydlatej, jutro się posprząta. Najważniejsza w tym momencie była słodka, przyzywająca ją pustka snu, który począł otulać ją i szeptać do ucha kołysanki. Ułożyła się nieco wygodniej, zamykając powieki i po niedługiej chwili zapadając we wspaniałą krainę podświadomości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:15, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
Następnego dnia o świcie
Gdy na dworze świeciło jasne słońce, a trawa srebrzyła się kroplami rosy po wczorajszej ulewie gdy wilczyca przebudziła się i niemrawo zamrugała. Z początku zastanawiała się gdzie jest, jednak zaraz sobie przypomniała, że znajduje się u Atri, jak nazywała kolorową teraz wilczycę. Wstała i przeciągnęła się ziewając. Co prawda nie wiedziała jak jest na dworze, jednak świeży zapach poranka ciągnął się od wejścia, zapraszając do wyjrzenia na światło dzienne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:20, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
I ona również przebudziła się - wypoczęta, nie odczuwająca już ani grama bólu, witająca nowy dzień bardziej optymistycznie niż kiedykolwiek wcześniej. Uchyliła niespiesznie powieki, rozglądając się leniwie po wnętrzu jaskini i natrafiając wzrokiem na Skrzydlatą. Podniosła się mozolnie i przeciągnęła mocno, tak mocno, iż stawy stęknęły z protestem.
- Dzień dobry - powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:27, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
Odwróciła się ku wilczycy, a na jej pysku wykwitł wielki, serdeczny uśmiech.
-Ach, witaj! - powiedziała, mrużąc po swojemu oczy. Tak, po nocy spędzonej w towarzystwie miłej osoby i cieplutkim miejscu do spania ona też świetnie się czuła. No i była wypoczęta. Dopiero teraz zauważyła przewrócony kubek.
-Przepraszam za to. - powiedziała naprawdę przepraszającym tonem - Nawet nie poczułam, kiedy zasnęłam. - Tak, mówiła prawdę. Jak przez mgłę pamiętała ich stosunkowo krótką rozmowę, a samego momentu zaśnięcia nie pamiętała w ogóle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:29, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
Skinęła głową z lekkim uśmiechem, po czym machnęła łapą.
- Nie musisz przepraszać - powiedziała nad wyraz lekkim tonem, w którym nie sposób było dosłyszeć chociażby nutę chłodu.
Czyżby prócz wyglądu, zmieniła się również ona sama? Czyżby prócz zewnętrznej aparycji, metamorfozie uległo również wnętrze? A może po prostu coś się odblokowało? Coś, co tkwiło wewnątrz zamrożone i pokryte warstwą grubego lodu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:37, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
Posłała jej kolejny uśmiech, w podziękowaniu za zrozumienie. Nie znały się na tyle dobrze, by wilczyca zauważyła jakąkolwiek zmianę, właściwie dopiero teraz się poznawały.
-Cóż, posprzątam to tylko, bardzo cię proszę, powiedz mi czym. - znów zmrużyła ślepia, tym razem przez troszkę niezręczną sytuację.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:40, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
Skinęła raz jeszcze, podchodząc do jednej ze skalnych półek i ściągając z niej dwie wilgotne szmatki. Podała jedną Skrzydlatej, po czym sama zaczęła usuwać metodycznie ciemną plamę z podłoża jaskini.
- Kiedy rozpoczniemy nauki latania? - zapytała, unosząc na chwilę głowę i spoglądając na Karenaj z uśmiechem.
Cóż, bardzo chciała zrobić jakiś użytek ze swych nowych skrzydeł i nie potrafiła doczekać się momentu, w którym wzbije się w powietrze. Wolała jednak wpierw pobrać nauki od kogoś doświadczonego, ażeby nie stało się nic złego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:47, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
Przyjęła szmatkę i zabrała się za pracę. Słysząc pytanie podniosła głowę i spojrzała w jej kierunku.
-Właściwie możemy zacząć jak tylko to skończymy. - mocniej docisnęła szmatkę łapą, gdy plama nie chciała zejść w jednym miejscu. Po chwili skończyły, więc brązowa oddała szmatkę Atricie, nie wiedząc co z nią zrobić. Podeszła do wejścia i odsłoniła pnącza, by ujrzeć piękny poranek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:49, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
Odłożyła materiały na poprzednie miejsce, aby również chwilę później podejść do wyjścia i wyjrzeć na zewnątrz. Tak, dzień wyglądał o wiele lepiej niźli wczoraj, pozbawiony chmur burzowych czy zwiastunów deszczu.
- Co powiesz na jakiś posiłek przed nauką? - zaproponowała wiedząc, iż na pusty żołądek wszystko zawsze gorzej wychodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:52, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Z chęcią. - uśmiechnęła się, odwracając w stronę wilczycy.
-A tak właściwie, to jak to było, że zostałaś Alfą? Nie, żebym coś do tego miała, ale tak z ciekawości. - uśmiechnęła się pogodnie, czekając co zrobi alfa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:56, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
Zaśmiała się cicho na owo pytanie, wychodząc na zewnątrz i stając obok wejścia do jaskini. Wzięła głęboki oddech, wypełniając płuca świeżym, podeszczowym powietrzem, które to było lekkie i cudowne.
- Zostałam wybrana na Alfę podczas zebrania Nocy - odpowiedziała, oglądając się na waderę. - Co masz ochotę zjeść? - zapytała jeszcze, rozglądając naokoło szkarłatnymi ślepiami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:11, 13 Lut 2011 Temat postu: |
|
-Ach. Hymmm, nie wiem? Może królika? - Zaproponowała, uśmiechając się słabo. Westchnęła z podziwu, gdy znalazła się na zewnątrz jaskini. Złociste promienie słońca załamywały się w srebrnych łzach. Westchnęła głęboko, podziwiając piękno natury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:47, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
Przeciągnęła się jeszcze raz, rozkoszując przy okazji piękną pogoda, tak odmienną od tej, która była poprzedniego dnia. Mlasnęła cicho, rozważając propozycję Skrzydlatej.
- Co powiesz na coś większego? Może sarna? - zapytała, spoglądając na nią z przechylonym na bok łbem.
Tak, czas trochę rozruszać stare kości i udać się na chociażby małe polowanie. Ostatnio byłą jedynie świadkiem takowego, toteż miała ochotę sama coś upolować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:53, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Dobrze. Ale Ty prowadź, nie jestem mistrzynią w tropieniu. - Uśmiechnęła się przepraszająco. Jeszcze raz rozejrzała się wkoło pragnąc zapamiętać jak najwięcej z tego widoku. Podobało jej się tu. Taaak. - Rany, kiedy ja ostatnio byłam na terenach Nocy? - zaczęła się zastanawiać - Chyba u mojego braciszka. Echhh, On najwyraźniej nie znalazł tu swojej historii. A może wrócił do rodziny? - potrząsnęła łbem, by przerwać swoje rozważania. Nie, ona tu miała dom. Dzieciństwo... to inne życie. Tu miała po co żyć i była z tego dumna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:58, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
Rozejrzała się krótko, chcąc obrać najkrótszą drogę do lasu, który upatrzyła sobie na stoisko smacznej zwierzyny.
- W takim razie, chodź - powiedziała krótko, zwróciwszy się w odpowiednim kierunku.
Ruszyła przed siebie prędkim krokiem, lecz nie na tyle szybkim, aby druga wilczyca bez problemu ją dogoniła.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karenaj
Wilk Spoza Krainy
Dołączył: 03 Paź 2008
Posty: 2834
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:09, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca ruszyła szparko, z uśmiechem na pysku. Nie miała żadnego problemu z utrzymaniem tępa narzuconego przez kolorową waderę, wręcz przeciwnie. Delikatnie podnosiła łapy, czując jak krople rosy przyczepiają się do sierści na jej łapach, które, jak właśnie zauważyła, były różowe. Zdziwiło ją to, ale nie takie rzeczy już wychodziły z jeziora.
[z/t]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:12, 14 Lut 2011 Temat postu: |
|
Koku rozejrzała się, a następnie zauważyła że nie ma teraz tu nikogo. Samica musi wreszcie znaleźć własne leże. Koku uśmiechnęła się, a następnie wstała i ruszyła w stronę wyjścia. Po chwili wyszła, a pozostał tu tylko jej zapach. Wiatr wiał spokojnie
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inna
Dusza Watahy Nocy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:40, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
Ledwo Inna wróciła do krainy, na tereny swej najdroższej Watahy Nocy, łagodny zefir potargał jej czarne futro. Nie jaśniała tajemniczą aurą, lecz przybrała zwykłą, materialna postać. Pragnęła powitać ponownie Atritę, obecną Alfę Nocy i podziekować jej za opiekę nad jej członkami. Steskniła się w ogóle za innymi wilkami; odważnie więc postąpiła do przodu, kierując się w stronę legowiska Alfy, miękko stawiając swe kocie łapy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:47, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
Pojawiła się na terenach swego legowiska, wyczuwszy osobliwą woń, niezwykłą obecność kogoś, kogo dawno już nie widziała, z kim dawno już nie dane było jej rozmawiać. Zjawiła się więc tutaj przyciągnięta srebrzystą iskrą Nocy, zjawiła się tutaj zatargana przez zapach wadery, którą szanowała bardziej niż kogokolwiek innego.
Zatrzymała się na skraju lasu, wpatrując się w czerwony bluszcz, lecz zaraz spojrzenie swe szkarłatne kierując na znajomą wilczycę. Rita uśmiechnęła się. Uśmiechnęła się szczerze, delikatnie, z sentymentem, wpatrując się w czarną sylwetkę Innej.
- Witaj, Duszo Nocy - przywitała się niskim głosem, kłaniając odpowiednio.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inna
Dusza Watahy Nocy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 5885
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:52, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
A i Inna pochyliła nisko łeb, oddając cześc i okazując szacunek Alfie swej Waahy.
- Witaj, Atrito. Nie wiesz nawet, jak miło mi Cię tutaj znów widzieć. - błysnęły jej zębiska w szczerym, szerokim uśmiechu. Zamachnęła ogonem, nie mogąc sie powstrzymać od dania wyrazu swej radości. Jej uszy, po któtkiej wędrówce wokół swejosobliwej osi, stanęły bacznie, ustawiając się na waderę.
Inna przysiadła na tylnych łapach i lekko zamiatając ogonem ziemię, zapytała:
- Nie przeszkadzam Ci? Tak dawno mnie tu nie było, że o wszelkich nowościach chciałabym usłyszeć od Ciebie, At. Więc jesli masz chwilkę... - łagodny ruch jej ogona nie ustawał, lecz oczy z każdą chwilą coraz bardziej błyszczały szczęściem ze spotkania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|