Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:25, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zira obieła łapkami małego przerażonego wilczka.
-Cii już dobrze to był tyko sen Bradon. W snie nic ci nie groź.- Mówiła spokojnym głosem i ciepłym głosem aby malec się uspokoił.
Zira nie wiedziała co ma z nim zrobić jego rodziców nie było w pobliżu a nie miała serca aby go tu zostawić takiego samego, przestraszonego i mokrego.
-Powiedz co ci się śniło.-Powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bradon
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:28, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Gonił mnie taki jeden straszny wilk Demon . Rzucał we mnie ostrzami , które przebijały mnie na wylot . Kiedy mnie złapał , obudziłem się - Polizał Zirę po pysku . Mały był mokry , w szoku i co najgorsza bez rodziców .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:35, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Cicho już dobrze.-I również polizała go po pyszczku.-Ja nie dam zrobić ci krzywdy obronie cię.
Zira zdjeła swoją zieloną chuste i zarzuciała na grzbiet Bradon. Uśmiechneła się.
-Tak jak zrobi się później cieplej trzeba będzie nauczyć cię pływać. A teraz chodzi na nauczę cię polować.-Powiedziała z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fumi
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:30, 24 Lip 2010 Temat postu: |
|
Fumi wbiegła do legowiska. To dziwne nie zrobiła "wejścia smoka" jak zawsze... ciekawe dlaczego ...
-Siema młody-powiedziała z cwaniackim uśmiechem..-Sam jesteś?-zapytała z lekką troską.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bradon
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:06, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Nie . Nie widzisz Ziry ? - Zapytał nieco zdziwiony . Jak można być aż tak ślepym . Szczeniak przytulił się jeszcze raz do Ziry po czym powiedział : - Tak . Chodźmy - Uśmiechnął się i zerwał na cztery łapy .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:12, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zira pobiegła przodem a mały zaraz za nią. Szybko zniknęła z tej krainy i ruszyła nad jezioro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bradon
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:18, 25 Lip 2010 Temat postu: |
|
Mały szybko pobiegł za nią . Po drodze się potknął . Łapka bardzo go bolała . Na początku szczeniak myślał , że ją złamał lub skręcił . Niestety nie znał się na tym więc poczołgał się nad jezioro kierując się zapachem Ziry .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:47, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zira przyniosła tu malca. Posadziła go na brzegu. Widząc w jaki malec jest stanie próbowała nawiązać z nim jakiś kontakt.
-Bradon co się tam stało?-Zapytała przytulając go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bradon
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:49, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Jaa...aa..Ja - Mały był w takim szoku iż nie mógł się wysłowić . Zwinął sie w kłębek i zatrząsł energicznie . Zamknął oczka i próbował zapomnieć o tym co się stało .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:49, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Młode, niezauważone przez nikogo, niczym kot przechadzało się w ciemnościach. Węsząc, z zielonym, jarzącym się nosem przy ziemi, dotarła do legowiska swego małego samobójcy. Oblizała się zielonym jęzorem nieznacznie, czając się w krzakach. Przylgnęła do ziemi, patrząc bacznie na Bradona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:52, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
-No dobrze odpocznij a później powiesz co się stało.
Nagle Zira wyczuła coś od historii w jaskiń wyostrzyły jej się zmysły. W krzakach ktoś się czaił. Zira wskoczyła w nie i zobaczyła zielonego wilka.
-Ktoś ty?-Zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bradon
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:55, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Mały po chwili się ocknął . Wszedł blisko do morza gdyż woda byla ciepła a jemu było zimno . Nie wiedział co robić . - Mamo ! - Krzyknął do Ziry . Nie chciał teraz być sam .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:56, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Yuki rozdziawiła pysk, pokazując białe kiełki, na nagły "atak" Ziry, a futerko na karku stanęło jak włosy szczotki, chodź nie było tego widać, przez irokeza~ Jej ogon był sztywny. Wyszła z krzaków, pełzając prawie na brzuchu. Nie spuszczała z oczu Ziry. Podniosła głowę, po czym usiadła.
- Wybawicielka pani... - czy syna? zaryzykuje. - ...syna.
Oblizała pysk nieznacznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:59, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Zira pod biegła do malca usiadła koło niego i owinęła go puszystym ogonem.Zirze zrobiło się okropnie głupio. Kiedy zobaczyła że zielona wilczyca to jeszcze szczenię.
-A więc przepraszam cię za mój atak i podziękuje za jego uratowanie ale właściwie co się stało?-Zira wciąż tego nie wiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:02, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Spieszę wyjaśnić~ - zaczęła Yuki, podchodząc do Bradona i Ziry bez podejrzeń - Obserwowałam wszystko z drzewa. pani... synek - wciąż nie była pewna - Niechcący zawisł nad przepaścią, bo skała zsunęła mu się spod łap. wiadomo, skały czasem się zsuwają... - zarechotała.
Usiadła, po czym poruszyła jarzącym się noskiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:10, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zira zmierzyła wilczyce od stóp do głów.Trochę bawiła ją to że wadera używa w stosunku do niej określenia"pani".
-A powiedz a imienia jakiego używasz.-Powiedziała poważnym głosem. Przytulają jedno cześnie synka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Derin
Dorosły
Dołączył: 24 Lip 2010
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:23, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Derin przyszedł do legowiska Bradona. Rozejrzał się i podszedł do rodziny.
- Hej. - powiedział do partnerki i do syna. Spojrzał na zieloną wilczyce i przedstawił się. - Hej nazywam się Derin.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wolfman
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z miejsca , o którym nawet nie wiesz ... Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:23, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Wbiega i wskakuje na zirę . Gwałci ją i jednocześnie zapładnia . Szybko ucieka z tej krainy . Lubił robić to co teraz zrobił . Uciekł jak najszybciej mógł .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:28, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
/wolfman, przecież ona nawet nie ma cieczki. o.o
- To zależy. Yuki, niektórzy nazywają mnie Yu, inni ChupaChups. - odpowiedziała dwóm wilkom jednocześnie.
Klapnęła na zadek, po czym uniosła brwi, patrząc na Wolfmana. Rozdziawiła pysk, po czym machnęła ogonem.
- Znowu powiedzą że jestem krejzi, ale on mi wygląda na odjechanego w kosmos~ - mruknęła lekceważąco, chichrając się przy tym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zira
Dorosły
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z mglistej doliny Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:33, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
-a gdzie są twoi rodzice?-Zapytała. Nie zwracając uwagi na tego błazna.
Yuki była szczenięciem i sama spacerowała bez żadnej opieki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|