Legowisko Dashy i Wrednego

Vader

Wcisnął Wrednemu butelkę w łapy
- Sky! Jak ty urosłaś - zaśmiał sie radośnie i objąl córkę

Sky

Spojrzała na Vader'a jak na idiotę. xD
Rzuciła Wrednemu spojrzenie wzywające pomocy, po czym zaczęła się wyrywać.
- Psze pana, ale ja-pana-nie-znam! x3

Wredny

Dorwawszy się do butelki, nie byłem w stanie pomóc Sky. xD Toż takiej chwili z takim trunkiem nie można marnować. ;3

Vader

- Toż ty ojca nie poznajesz?! CO z ciebie za córka! - oburzył się

Sky

- Ojca? Nie podobny tatko do siebie. A poza tym, nie jest już tatko Alfą, tylko zwykłym wilkiem. Ja tatek mógł do tego dopuścić?! - pełne pretensji spojrzenie. Fuknęła coś pod nosem, odwróciła się tyłem i dumnym krokiem podeszła do wujka Wrednego. xD

Vader

- Tatek miał ważne sprawy do załatwienia to sie opuścił! A ty może nic sie nie zmieniłaś? - zawołał zabierając butelkę Wrednemu wypijając łyka i oddając

Sky

- Ważne sprawy. Właśnie widzę. - łypnęła okiem na tajemniczą butelkę xD.
- A żebyś wiedział, że ja jestem niezmienna.

Vader

- To było tak okazjonalnie na pamiątkę dla Wrednego! - zwolał, zastanawiając się co zmieniło sie w wyglądzie Sky

Wredny

Piłem ochoczo z butelki i śmiałem się w duchu. xD