Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dasim
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:30, 06 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Oczywiście.-powiedział i zaśmiał się wesoło, po czym uśmiechnął do pięknej wilczycy, Shinq. Jakie to piękne! Czy to nie jest sen! Dasim tak cudownie się czuje.
Ps. Jasne. Na avie może być podobny do Shinq. Tylko pamietaj Dasim nie Dashim!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:49, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
//Psst, wiem już wiem. Pomyliło mi się XD.//
Shinq ponownie się zaśmiała. A jednak życie dało jej to szczęście. Miała wymarzonego farta.
- Jutro zrobimy norę. - powiedziała, machając ogonkiem i mrużąc oczy. Była szczęśliwa. Była w 7 niebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dasim
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:55, 07 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Oczywiście, gdzie tylko ty zechcesz. Napewno będzie tam z tobą wspaniale. Wiesz, dobrze, że poznałem kogoś takiego jak ja. Mroczny, ale umie okazać miłość.-powiedział spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:25, 08 Cze 2011 Temat postu: |
|
na twarzy Shinq po raz pierwszy pojawił się czuły uśmiech. Wadera pocałowała partnera i zaśmiała się cichutko niczym myszka.
- Kochanie, idź na polowanie. Ja zrobię norę. Przynieś sarnę do nory. - powiedziała i wstała. Nie wiedziała, że będzie szczęśliwa. Powolutku i z podniesionym łbem, odeszła.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dasim
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:52, 14 Lip 2011 Temat postu: |
|
-Sarnę?-jęknął Dasim. On nie upoluje tak szybko sarny! Ale zaraz, zaraz! Pójdzie do spiżarni! Dasim uśmiechnął się od ucha do ucha i wybiegł z pomieszczenia, do spiżarni.
zt.
____________________________________________________________________
Dasim wrócił i położył się na łóżku. Odłożył swój portret na szafkę i westchnął. Cheeky jest taka miła. Ma także talent do rysowania. Uśmiechnął się pod nosem, sam do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:57, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
En swoim ponętnym krokiem weszła do jaskini i wzrokiem poszukała Dasima. Ucieszyła się bardzo na jego widok, ale nie śmiała do niego podbiec. To zachowanie było jej od dawna obce i będzie musiała... nauczyć się tych zachowań od nowa.
- Dasim. - po prostu powiedziała dalej się uśmiechając. Do tej pory nie umiała uwierzyć, że ma kogoś, kto ją kocha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dasim
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:47, 31 Paź 2011 Temat postu: |
|
Wilk uśmiechnął się ciepło do swojej wybranki. Wstał powoli z kanapy i podszedł do niej. Ogonem delikatnie gładził jej podbródek.
-Witaj Enary. Jak dawno cię nie widziałem.-powiedział, po czym złożył delikatny pocałunek na jej policzku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:42, 20 Gru 2011 Temat postu: |
|
- Wiesz co ci powiem? - zapytała siadając z założonymi łapami - Widziałam ciebie jak całujesz inną... - warknęła chcąc powstrzymać łzy. Na szczęście udało jej się to i nadal siedziała z założonymi łapami. Czekała, chciała wyjaśnień i to natychmiast.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dasim
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:43, 25 Gru 2011 Temat postu: |
|
-Enary...-jęknął Dasim, padając na łóżko.
-Bez słowa zniknełaś. Nie pożegnałaś się. Zostawiłaś mnie. Przed naszą znajomością uwiodłaś wiele wilków. Ale nie o to chodzi. Zostawiłaś mnie samego. Nic nie wiedziałem. Gdzie jesteś, co robisz, CZY WOGÓLE ŻYJESZ!-tutaj Dasim już się poirytował.
-Byłem kłębkiem nerwów. Zostałem sam pogrążony w szaleństwie. To tak, jakby jedyna bliska ci osoba umarła. I co? Przyznaję się, zrobiłem to, ale ile razy ty to robiłaś? Cały czas myślałem o Tobie. Prawda jest taka... Że zrobiłem to, bo potrzebowałem kogoś, kto by cie zastąpił...-Dasim opuścił łeb-Ale Ciebie nie da się zastąpić. Wiem, źle zrobiłem, ty na mnie nawszerczysz, wyjdziesz. Zostaw mnie proszę bardzo. I tak się już w życiu nacierpiałem.
Chwycił parę ozdób i zaczął ozdabiać dom dla swoich gości.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dasim dnia Nie 11:48, 25 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:07, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
- Tylko ja robiłam to przed tym jak cię spotkałam... nie chciałam tego robić, ale skoro ty wolisz inną... to odejdę. Znów będę jak dawniej. Bezlitosna, bezuczuciowa. Ponownie kiedy pokochałam zostałam ukarana. Mam nauczkę. Nie kochać już nigdy nikogo. Nawet jeśli powiesz, że nigdy tego nie zrobisz to ci nie uwierzę. Kto raz zdradził będzie to ciągle robił. Taka jest prawda. Nie potrzebnie się zmieniałam. Kiedy powiedziałeś, że akceptujesz mój styl życia należało taką pozostać. - nie dała rady. Po prostu się popłakała. Odwróciła łeb i starała się uspokoić, by Dasim ani niczego nie zobaczył ani nie usłyszał. Jednak jej szloch nie był bezgłośny. Zagryzła zęby i walczyła ze sobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dasim
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:11, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
Dasim zdenerwowany całą sytuacją delikatnie przygryzł dolną wargę, wpatrując się w Enary.
-Nie zdradziłem cie. To, co zrobił Wasp Carly było zdradą. Ja nigdy nie chciałem cię zdradzić.
Wilk powoli podszedł do Enary.
-Byłem głupcem sądząc, że odeszłaś ode mnie. Powinienem wiedzieć, że napewno wrócisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:13, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
- Ale nie wiedziałeś... - wyszeptała jak zraniony pies. Nie patrzyła na niego. Nie chciała. Najchętniej zapadłaby się pod ziemię. - Może o tamtej będziesz wiedział więcej niż o mnie? - powiedziała wypranym z emocji głosem. Po chwili warknęła i podniosła głowę na Dasima z hardym wyrazem pyska. - Powiedz, co zamierzasz zrobić? Bo chcę wiedzieć co mam robić... - ten, kto znał choć trochę Enary ten wiedział, że nawet jeśli będzie ją bolało ona w końcu zacznie z tym walczyć i zwalczy każde uczucie jakie chce. Choćby było to ostatnie dobre uczucie w niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dasim
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:18, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
A Dasim tak stał i wpatrywał się w wilczycę, przypominając sobi KokuRai i Shinq i uświadamiając sobie, że już tyle stracił. A teraz ma stracić właśnie Enary. Która zmieniła się dla niego. Wilk od ponad 2 lat nie płakał. Prawie całe życie. Od czasu, gdy na jego oczach zabito mu rodzine. Obiecał sobie nie płakać. Wszystko odchodziło, zostawiało go. Nigdy się nie zasmucił. A teraz? Gdy już Enary chce odejść? Stał tak, wpatrując się w nią tępo. Mrugał, chcąc powstrzymać łzy. Ale to jednak nic nie dało. Po jego policzkach spłynęły dwie strużki łez. Nie mógł ich już powstrzymać. Tak długo na siłę udawał, że nic go nie rusza, by teraz już się rozpłakać. Odwrócił się, nie chcąc tego po sobie pokazać, ale łzy nadal leciały.
-R-róóób, c-cooo ch-chceeesz...-wyjęczał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:27, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
Enary wbrew pozorom nadal go kochała. A to co teraz zobaczyło wbiło ją w ziemię. Podeszła do niego i stanęła przed nim.
- Na prawdę żałujesz... - stwierdziła. Tak po prostu - Nie zostawię cię... ale zdajesz sobie sprawę z tego, że nadszarpnąłeś moje zaufanie... Sama się sobie dziwię... ale na prawdę cię kocham... daję ci szansę. Nie zmarnuj jej... kochanie. - powiedziała i przytuliła basiora do siebie. Nigdy nie dawała szansy... Ona chyba się starzeje. Kto by pomyślał, Enary i normalne uczucia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dasim
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:46, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
Dasim z całej siły zacisnął powieki.
-Domyślam się, że tak. Dziękuje Ci za danie mi szansy.-powiedział-Żałuję... Kocham Cie.-wyszeptał do wilczycy, z trudem otwierając oczy i patrząc na nią. Przecież ona była dla niego najważniejszą rzeczą w życiu, a on zrobił coś tak chamskiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:56, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
- To dobrze. - powiedziała i po prostu go pocałowała. Ale niestety Enary wróci do starych nawyków. Wszystko to podziałało na nią negatywnie, ale może to z czasem znów odejdzie w niepamięć? Kto tam to wie. Ale przynajmniej nie udało się Dasimowi zabić tego co ona do niego czuła, inaczej byłoby kiepsko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dasim
Dorosły
Dołączył: 02 Sty 2011
Posty: 306
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:00, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
-Tak, dobrze.-powiedział wilk, gładząc ją po głowie. Enary ma prawo powrócić do swoich nawyków. To on zrobił coś tak złego. Aż się dziwi, że zasługuje na jej miłość. Ale tak ją kocha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:07, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
//Sorry, ale nie chce mi się przelogowywać...//
Od Enary było to silniejsze. Innego dawno kopnęła by w zad, ale nie Dasima. Wtuliła się w futro na jego szyi i tak po prostu do niego przylgnęła gładząc go po łopatce. Tak było lepiej. przynajmniej nie ma sobie nic do zarzucenia. Nigdy nie lubiła wracać do przeszłości i pluć sobie w brodę "Ty głupia krowo! Mogłaś...". Tak, to ie było dobre...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dermanotta
Tropiciel
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:21, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
Nie mogę się narazie przelogować, więc proszę mnie nie winić. ^^'
Wilk gładził ją spokojnie po głowie, rozkoszując się jej zapachem, ciepłem i tym, że była właśnie przy nim, właśnie teraz. Czuł się tak wspaniale. Tego uczucia nie można opisać słowami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:59, 28 Gru 2011 Temat postu: |
|
- Ale jeden warunek. Jeśli jeszcze raz ją z tobą zobaczę, to gwarantuję, że jej wydrapię oczy a ciebie opuszczę... - powiedziała a w jej głowie było słychać, że nie zniesie sprzeciwu, ba nawet można powiedzieć o nienawiści. Tak, oto Enary, bezwzględna i nienawistna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|