Legowisko El Paso/a

Paige

Marzę by raz przeżyc to:
Ja poproszę Hula hop.
Święta ,święty czas już tuż.
Chodźcie już, chodźcie już!

Merkury

spojrzał z dziwieniem na Paige

Paige

Wyszłam śpiewając. Wysoki głos pięknie śpiewany odbijał się o drzewa i trafiał do wszystkich uszu.

Merkury

zaczął klaskać

Paige

Obrociłam się. Uśmiechnęłam się tylko i odeszłam. - Ige? Jesteś
- Jasne
- Długo Cię nie widziałam.
- Czasami trzeba wyjechac na dłużej.
- Widzisz tych tam? - wskazałam na Merkury i Ellę.
- Taaa
- Miej na nich oko.
- Dobra
- widzimy się jutro.

Gość

nagle coś skocyło na Paige

Ella

khe khe - wypluła wodę

Paige

Schowałam Ige i zdjęłam Gwiazdkę. - Ooo!

Gość

co ? - spytała

Ella

Rozejrzała się i podeszła do Merkurego

Lejla

Przyszła-słyszałam jak spiewasz , ładnie- powiedziała go Paige i usiadła

Gość

cześć mama - rzekła do Lejli

Lejla

Uśmiechneła się do małęgo gryfa- [i]czesc malutka- powiedziała

Merkury

odeszedł smutny

Szatan

Wszedł szukał wzrokiem brata..
-Widzieliście gdzieś El'a ??
Spytał.
-Jestem Szatan jego ..brat
Rzekł.
*Wcześniej ustaliłem z El'em.*

Paige

[ Oki]
Wyszedł - odparłam. Zaśpiewałam jak Teodor.

Szatan

Spojrzał na śpiewaczkę i uśmiechnął się.
-Witaj.Jak Cię zwą ?
Rzekł do wilczycy.

Lejla

podeszła do szatana-Mnie Lejla;] (wiem zenie do mnie pytanie)

Gość

Mamusia-Krzyknęła i podbiegła do niej przytuliła się..-Tatuś xD-Spytała się jakiegoś pobliskiego wilka.*Merkurego xD*

*Co do twojego postu to ty jesteś największą pociechą mojego życia ^^**Moja ty mamusiu xD*

Merkury

spojrzał na nich jeszcze kątem oka