Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:59, 26 Cze 2010 Temat postu: Legowisko Samanty |
|
Znajdują się tu drzewa liściaste , które kwitną . W czasie wiosny jest tutaj przepięknie . Drzewa mienią się kolorami takimi jak : różowymi , białymi .
Po środku tej krainy znajduje się krystalicznie czyste jezioro . Trawa jest wysoka , soczysta , zielona . Dookoła jeziora jest piasek .
Przy jednym z drzew znajduje się jaskinia w środku porośnięta , krótką trawą .
Krzewów jest tu również bardzo duże .
Zwierząt jest tutaj niemało . Najczęściej jednak można spotkać : sarnę , zająca , jelenia .
--------------------------------------
Biało czarne ślepia wyjrzały zza krzewu . Rozejrzały się dookoła . Nie było tu nikogo prócz Samanty . Wadera podeszła do jeziora . Łapę zamoczyła w wodzie . Była zimna .
Łowczyni cofnęła się . Jeszcze raz jej ślepia zbadały teren i nagle zatrzymały się . Wilczyca zaczęła podążać w kierunku jaskini .
Weszła do niej i warknęła przeraźliwie by wypłoszyć ze środka zwierzaki . Położyła się wygodnie na ziemi i zamyśliła się .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:15, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Charliego znowu pognało na Tereny Nocy.Nie dawno był tu z Bridget.Teraz wyczuł zapach Samanty.Musiał się dowiedzieć co z nią jest.Wszedł do jej groty.-Puk,puk!-powiedział i podszedł do niej.-Witam znowu.Jak się czujesz?-zapytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:20, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Wadera podniosła łeb . Kiedy dostrzegła Charlesa podniosła się i rzekła suchym i obojętnym tonem - Cześć . Dobrze - Ogon znów zamiótł powierzchnię gleby a uszy stanęły .
Wadera nie lubiła prowadzić dialogów . Może dlatego , że nie umiała przeprowadzić normalnego i miłego ? O tym ona sama nie wiedziała . Wstała i podeszła do jeziora . Usiadła na mokrym piachu i zamknęła ślepia . Przelotnie myślała o Rivenie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:22, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
-To dobrze.Cos się zmieniło od naszego ostatniego spotkania?-zapytał i spojrzał na wilczycę.-Jeśli chodzi o Kolta.Pogadam z nim przy wodospadzie miłości.-dodał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:44, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
- Nie angażuj się w moje sprawy ! - Krzyknęła i warknęła groźnie . Wolfik leżał w końcu jaskini i w ciągu dalszym spał . Wadera patrzyła na basiora i powiedziała głosem suchym - Zmieniło się to , że już urodziłam - Na jej pysku pojawił się syderczy uśmieszek .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:47, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Aha..ja nie chciałem Cię wkurzyć.Ale Kolto teraz ''zabawia''się z Sashą.Nie znasz jej.Podrywa ją i takie tam.Ale dobra nie ważne.-powiedział i wypuścił spokojnie powietrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:52, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Łowczyni wykrzywiła pysk i rzekła spokojnym tonem - Jeżeli ją skrzywdzi to z nim się rozprawię . W końcu jestem silniejsza i jestem Łowczynią - Uśmiechnęła się zawadiacko . Ogonem machnęła energicznie . Ślepia były wbite w jej malca .
Podeszłą do niego i liznęła po pyszczku .
Wróciła po tym czynie znów na przód jaskini i czekała na jakąś wypowiedź lub ruch ze strony basiora .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:18, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
-No też racja.Co tam u Rivena.To twój maluch?-zapytał i poszedł troszeczkę bliżej wilczątka.Przyjrzał mu się i przekręcił w lewo głowę.Później usiadł.Nie wiedział co ma dalej robić.On był taki..tyci?Tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:21, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Wadera zasmuciła się i odrzekła tylko - Tak to mój maluch - Odwróciła się aby basior nie dostrzegł , że nawet Samanta ma złe chwile . Białe ślepia wpatrywały się wciąż w Malucha .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riven
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 727
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:27, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Przybiegł tutaj . Jego chłodne ślepia wykryły Samantę . Podszedł gwałtownym krokiem ku niej . Siedział chwilę w ciszy , jednak potem się otrzepał . - Z nami koniec ! - warknął a potem szybko stąd myknął , gdyż chciał o niej zapomnieć . Za dużo bólu dla niego , za dużo zmartwień . To już nie powróci . Jego uczucie odpłynęło , jak odpływa chmura na niebie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:27, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Podszedł do niej.-Hej..słodki jest.Nie chciałem Cię urazić...-powiedział zmieszany całą sytuacją.-Ciekawe czy ma coś po tobie...-powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:30, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Łowczyni na wiadomość o zerwaniu pobiegła za Rivenem zostawiając szczeniaka z Charlesem . - Jak chcesz ! - Krzyknęła groźnie . Powróciła znów na swoje miejsce . Na jej pysku nie było widać co czuje . Miała mieszane uczucia . Była teraz wściekła .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:36, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Podrapał się po głowie.Teraz jej wolał nie wkurzać.To była łowczyni.Silna i....po prostu łowczyni.Spojrzał na nią i na szczeniaka.Nie chciał się odzywać.Poczeka aż się trochę uspokoi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:39, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Samanta podeszła do Charlesa i szepnęła do ucha - Proszę Cię ... Pogadaj z nim o mnie - Popatrzyła mu w oczy po czym podeszła do Wolfika i położyła się obok niego . Objęła go ogonem .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:41, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Dobrze porozmawiam z nim.Tylko nie wiem czemu on z Tobą zerwał..nie rozumiem go..-powiedział spokojnie jak do tej pory.Owinął się ogonem i położył głowę na łapy patrząc na Samante.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:45, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
- Dobrze ... To idź on jest na naszym wymarzonym miejscu ( Samanty i Rivena ) . - Uśmiechnęła się do niego po czym spuściła łeb i wtuliła go w futro Wolfika .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Charles
Dorosły
Dołączył: 18 Cze 2010
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:48, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Dobrze...to cześć.Później Ci powiem wszystko.-powiedział do niej i wyszedł.-Pa...-dodał i poszedł szukać Rivena.Machnął jeszcze leniwie ogonem i mlasnął językiem.Po chwili już go nie było widać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:51, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Samanta uśmiechnęła się do Charlesa po czym jej ślepia znów popatrzyły na malca . Ciągle spał . Nudziło jej się bez niego . Łowczyni postanowiła sobie zapolować . Wstała i polizała Wolfika po czym wyszła z jaskini .
Za krzewem pasła się sarenka .
Łowczyni zbliżyła się do niej powoli . Omijała gałązki aby jej nie spłoszyć ich dźwiękiem .
Nagle rzuciła się na sarnę i powaliła ją na ziemię . Uśmierciła gryzem w szyję po czym zaniosła ją do jaskini gdzie zaczęła swą ucztę .
Samanta odsunęła skałę za , którą było jeszcze jedno pomieszczenie . Nikt o tym przejściu nie wiedział i nie mógł się dowiedzieć gdyż nie widać było gdzie trzeba przyłożyć łapę .
Weszła tam mając w zębach sarnę . Wyszła i przeniosła też Wolfika . Zasunęła za sobą skałę i tam się położyła i dokończyła sarnę .
Zachowywała się bezszelestnie . Nie było sposobu aby dowiedzieć się , że tu jest . Skała byłą dokładnie dosunięta .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Samanta dnia Sob 11:10, 26 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:08, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Lekkie, prawie bezszelestne kroki Kanny nawiedziły owe miejsce Samanty. Wilczyca nie musiała być ekspertem od tropienia, by ją wyczuć. Każdy wilk ma swój zapach. Jednak po co ma się pchać na siłę i wtrącać? Po co to komu? Wskoczyła na jedno z drzew, giętkim krokiem przechadzając się po całej długości gałęzi. Oblizała pysk z przyzwyczajenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:13, 26 Cze 2010 Temat postu: |
|
Łowczyni słysząc uginanie się gałęzi zerwała się na równe nogi . Nie wiedziała kto to . Bez wydania żadnego odgłosu odsunęła skałę i wyszła zasuwając ją dokładnie za sobą . Wychyliła łeb i dostrzegła waderę siedzącą na drzewie .
Łowczyni wyszła z jaskini . Rozejrzała się dookoła czy nie ma tu jeszcze kogoś po czym podeszłą do jeziora i weszła do niego . Zanurzyła się . Po kilku chwilach wyszła i otrzepała się .
Popatrzyła jeszcze raz na wilczycą i krzyknęła do niej - Czego ? - Ton był groźny i nieprzyjazny .
Zaczęło się tu schodzić coraz więcej wilków co denerwowało Samantę . Wiedziała jednak , że sama ich zaprosiła . Chciała zapomnieć o niemiłych , dzisiejszych przeżyciach .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|