Legowisko Vadera

Vader

śmiał się jak oszalały, zaczał sie żucać i w końcu zrzucił z siebie Katanę z pogodną min stanął nad nią
- i co teraz zrobisz - powiedział z wieeelkim uśmiechem

Katana

Hmm... - zastanawiałam się z chytrym uśmieszkiem x]
To... - powiedziałam i podeszłam bliżej do czarnego wilka, dotknęłam łapą jego pyska, spuściłam łeb, zawahałam się, nie byłam pewna reakcji. Po chwili podniosłam łeb i pocałowałam Vadera najczulej jak potrafiłam, po czym cofnęłam się kilka kroków do tyłu.
Miłych snów życzę - uśmiechnęłam się i wybiegłam z legowiska.

Vader

Spojżał z lekka otepialy po czym krzyknał
- Katana zaczekaj - teraz wilk już wiedział że ona coś doniego czuje, wiedział wiec poczuł ze moze działać.

Katana

Stanęłam, spojrzałam w niebo (bo byłam przed legowiskiem xP) uśmiechnęłam się, po czym odwróciłam się do wilka. Milczałam, patrzyłam na niego z uśmiechem.

Vader

- Katana, ja.. - jakał się, teraz spoważniał
- ja cię kocham, ale nie wiem co ty czujesz - wydusił słowa i poczuł ulgę

Katana

Spojrzałam mu w oczy, przez krótką chwilę nic nie mówiłam.
Cóż... trudno mi to powiedzieć, bo... ja... ja... - rozglądałam się na boki, spuściłam głowę, zamyśliłam się, podniosłam ją z powrotem i powiedziałam.
Ja też Cię kocham - powiedziałam to i zaśmiałam się z siebie.

Vader

spojzał na nią z usmiachem
- a chciałabyś zostać moją partnerką? - spytał cicho

Katana

Tak... przez całe życie, tylko z Tobą - również się uśmiechnęłam i przytuliłam wilka szczęśliwa, z oczu poleciały mi łzy szczęścia.
Jezu... ja ryczę - zaśmiałam się przez futro Vadera xD

Vader

Bardzo szczęśliwy przytulił ją również, nareszcie był z wilczycą swojego życia, również zaczął się śmiać.
- lepiej nie rycz, bo mnie też zaraz weźmie - rownież zaczął sie śmiać
- czy to się dzieje naprawdę - zapytał po chwili

Katana

To do mnie nie podobne, ale nie mogę przestać xD, jestem taka szczęśliwa - polizałam Vadera po pyszczku.
Tak, to się dzieje naprawdę - zaśmiałam się.

Vader

cieszył sie ogromnie
- to dobrze, bo juz myślałem że śnię - polizał Katanę

Katana

Spojrzałam mu w oczy.
Kocham Cię - liznęłam go jeszcze raz ;]
Będę już iść do lecznicy, spać mi się chce, a muszę jeszcze tam uprzątnąć - uśmiechnęłam się do niego.

Vader

- szkoda - mruknął cicho
- ale jak ju musisz to idź, spotkamy się jutro. Kocham cię - powiedział na pożegnanie wilczycy

PS; lecę ;D

Katana

Pocałowałam go na pożegnanie.
Też Cię kocham, do jutra - z uśmiechem poszłam w stronę lecznicy, zniknęłam po chwili w ciemnościach.

P.S. - Ja też, pa ;D

Vader · Wysłany: Śro 22:53, 12 Mar 2008 Temat postu:

Siedząc zamachał ogonem a chmurka kurzu uniosła się w powietrze. Postanowil ogarnąć "mały" bałagan

Katana · Wysłany: Czw 23:13, 13 Mar 2008 Temat postu:

Przyszłam.
Siemka kochanie - powiedziałam z uśmiechem ^^
Co robisz ? - zapytałam.

Vader · Wysłany: Pią 12:26, 14 Mar 2008 Temat postu:

- Cześć Kochanie - pocałował ją w pyszczek x]
- Jak widać. Sprzątam już caaały dzień i nie mogę dojść do końca tych tortur - zaśmiał się cicho sam z siebie

Katana · Wysłany: Pią 20:21, 14 Mar 2008 Temat postu:

To Ci pomogę - powiedziałam z uśmiechem i zaczęłam sprzątać jeden z kątów legowiska ^^

Vader · Wysłany: Pią 20:24, 14 Mar 2008 Temat postu:

- ale nie musisz w prawdzie to już skończylem - powiedział patrzac z jak szybkością w kącie legowiska jest błysk x]

Katana · Wysłany: Pią 20:34, 14 Mar 2008 Temat postu:

Odwróciłam się do wilka.
a to dla mnie żaden problem - uśmiechnęłam się rozglądając się po legowisku w poszukiwaniu brudu...