Legowisko Vadera

Wardress

- ha, ha, ha. xD A jak myślisz, nadaję się na Miss Krainy? xD

Kazan

miss krainy no ogon napewno by wygrał powiedział ale ciocia także ma takie fajne loki powiedział po szybkim zastanowieniu xD

//jak chcesz to mogę zmienić ci kolor podpisu na kolor jaki tylko zechcesz// np jaśniutki niebieski //

Wardress

Pokazałam maluchowi język xD
- no wiesz... miałeś powiedzieć że jestem piękna! - zaśmiałam się kładąc powoli ogon. xD

/ nie dzięki ^^ umiem XD/

Kazan

- tak ciociu twoja piękność nie zna granic haha xD ale tak na serio naprawdę niezłe te loki a skrzydła jeszcze lepsze no właśnie masz skrzydła ale odlot a na dodatek prawdziwy
// ja narazie muszę iść za 30min 15 min będę//

Wardress

Wieeelki Smile xD

[ ok. ]

Paige

Przyszłam mokra, zziębnięta. Przewróciłam się.

Kazan

stanął na kamieniu i skakał z niego machając łapami -też chciałbym mieć skrzydła

Paige

Miałam gorączkę.

Sky

- Kazan! Jaki jesteś słodki! - pisnęła i zaczęła tulać brata, jak jakiegoś pluszaka xD.

Kazan

bru brum mówił zawsze taki byłem to po tacie powiedział dumny i czochrał raz po raz siostrę po głowie

Paige

Odszedłam dalej. Starciłam przytomnośc.

Sky

- Te, Ty się tak nie wywyższaj, bo jesteś moich rozmiarów. A Ty wiesz, że wilczyca potrafiąca wywołać Apokalipsę jest zdolna do wszystkiegooo... - uśmiechnęła się tajemniczo ;>. Usłyszała coś. Podbiegła do Paig i zaczęła Nią trząść xD.

Kazan

ej soiorka kto to jest jej chyba coś jest wskazał na Paige

Sky

- Kuzyneczka nasza, ot coo... - trzęsła mocniej xD.

Paige

Leżałam. - Zostaw.... - szpenęłam.

Sky

- Nie zostawię! - spojrzała ze zdziwieniem na Paig.

Paige

Leżałam. - Juz nic nie poradzimy.

Kazan

yyyyyy nie tego to ja jeszcze nie widziałem i jestem o 0.002 wyższy od ciebie !!! Kolorku

Wardress

- Paige!- wrzasnęłam. - Co się stało? - zapytałam biorąc ją na ręce i osłaniając skrzydłem.

Kazan

-chyba trzeba do lecznicy