Nora Voldemorty... Strzeżcie sie niewierni!

Voldemorta

Nora z niezwykle małym wejściem, ale niezwylke obszerna w środku, i ma sianko, zeby jej sie miękko spało!

Rukhsar

Psyśła wesoło xD spojrzała na wejście.
- Ceść!!!!!!! - krzyknęła ciekawa czy Voldka ją usłyszała xD

Voldemorta

- Heeeej Ruk! - powitała wilczycę
- wiesz co, a moze chcesz coś zjeśc?

Rukhsar

- A nio w siumie xD a cio maś? xD

Voldemorta

- Pepsi! Mogę nam nalać! I 2 ryby!

Rukhsar

- Ale bajer! - pisnęła siadając obok Voldki xD

Voldemorta

Zaczęła chłeptać pepsi
- ale smaczna! Kurczę kradzione smakuje najlepiej! - stwierdziła

Rukhsar

- Hah nio a jak xD - pożywiała się xD

Voldemorta

- A długo tu jesteś?

Rukhsar

- A nio jakiś ciaś juś xD - odpowiedziała uśmiechając się wesoło xD

Voldemorta

- Bo ja to dopiero dzisiaj xD

Donbarlog

witam drogie panie-zażartowałem wchodząc do nory-jakoś ciasno tu-powiedziałem rozglądając się i dodałem-ale przytulnie.witamy wwatasze nocy.o, macie tu ode mnie fiolki magiczne z miksturą zamiany-podałem im fiolki-a działa to tak-łyknąłem trochę płynu i zamieniłem się w ruk-trzeba tylko wpomyśleć kim się chce być i już.albo jeszcze-zamieniłem się w ruk ale moich rozmiarów-można tak się zamienić

Voldemorta

- Ale fajne! Skąd to masz! Mów, mó bo wezmę cię za motylka i zagryzę xD!

Donbarlog

sam to robię-powiedziałem z pewną dumą

Voldemorta

- A daj trochę, daj!

Donbarlog

dobra-oddałem jej 15 fiolek-więcej nie mam ale jak chcesz to wpadnij do mnie

http://www.wilki94.fora.pl/wataha-nocy,5/jaskinia-don-a,1911.html

Voldemorta

- Dzięki! - popatrzała na fiolki z szaleńczym uśmiechem
- A mogę się zaminić w lizaka?

Donbarlog

możesz zamienić się w wszystko-wytłumaczyłem-trzeba się skupić i już

Voldemorta

- A jak mam się zmienić spowrotem? Bo wiesz, jak będę lizakiem nie będę miała muzgu żeby myśleć!

Donbarlog

ano właśnie najpewniej będziesz wyglądać jak lizak z rękoma i nogami i mózgiem-powiedziałem i zamieniłem się w lizaka i z powrotem w siebie