Renna: Moje miejsce

Renna

Hmm.No cóż niewiem poco zniknął.No cóż

Vizir

spojrzal na nia, com? spytal

Renna

com że com-Spytała się i uśmiechneła

Vizir

nic nic, tak tylko... usmiechnal sie

Renna

Już niemoge się doczekać-powiedziała z uśmiechem

Vizir

ja tak samo :D usmiechnal sie i pocalowal ja w pyszczek

Mack

Przyszedł - czołem :)

Renna

-hej-powiedziała
-Okami ostatnio jest trochę dziwna.Masz-tu podała mu diament.-To dla was.Przynosi szczęście.

Mack

To już nie ważne, nie jesteśmy razem. Zerwała ze mną.

Renna

-Co.......?-spytała się drżącym głosem.
-Przykro mi.Co się stało?-spytała.

Kyuubi · Gość

Nagle wiatr mocniej zawiał w wejście. Razem z nim do legowiska wpadło czarne pióro. Było czarne; bez żadnych rys. Pachniało ogniem, siarką.

Renna

Poczuła zapach siarki.Pobiegła do legowiska szybko wyrzuciła pióro do wody.

Kyuubi · Gość

Pióro jak pióro. Pływało po wodzie jakby nic. o,o

Gość

Przybiegła.
-Maaaasmo?! - zawołała niewyraźnie, ze strachem rozejrzała się po legowisku.

Renna

-Thero.Tutaj jestem-powiedziała stając Therze naprzeciw.

Gość

-Maaamo! - krzyknęła, podbiegła do niej wtulając się w tę sierść. Bała się powiedzieć jej co zobaczyła.

Renna

-Choć kochanie-powiedziała idąc do legowiska.

Gość

Poczłapała za mamą, gdy była na miejscu zapytała się Renny.
-Dlaczego tata nas nie chce? - słowa te powiedziała tak bezradnie jak nigdy dotąd.

Renna

-Skarbie...tego niewiem-powiedziała.

Gość

Zamknęła oczy, popłynęły łzy, które kapały na brązowe futro szczeniaka. Chciała krzyczeć, tupać, gryźć. Była zła na cały świat, na Szafira, na Vizira i Rennę. Nas wszystkich, których znała.