Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:42, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
Zerknęła w kierunku spiżarni. Drzwi były otwarte ( tak? ). Weszła i schowała wódkę wysoko, żeby Shire w tym stanie nie mógł jej dosięgnąć, a tym bardziej Ohme. Wyszła i zatrzasnęła drzwi. Skupiła się. Zamknęła oczy. Skup się, Reniu. Po chwili drzwi zostały zamknięte. Usiadła obok Shire'a i oparła łeb o jego bark. A mówiła... Carly mówiła...
- Jesteście z Rosji?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ohme
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki żelek! Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:43, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
Ohme warknęł głośno na Shire'go. O, nie! Co to to nie!
- Ja jestem starsza od Nixenny! Jak ty śmiesz! I tak jesetm niewiele młodsza od Ciebie! Nie moja wina, że kłusownicy mnie złapali... - i zaczęła cichutko szlochać. To przez kłusowników stała się wieczna. To oni jej coś wszczepili!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:05, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
- No, nie płakaj, siostro, nie płakaj... - mruknął Shire puszczając Rennę i tuląc do swej piersi Ohme. - Ja tu tylko dbam o twe zdrowie. To co, że jesteś starsza, skoro ciało masz młode? Nie chcę, żeby coś ci się stało przez mą nieuwagę... - mruczał dalej, lecz powoli trzeźwiał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ohme
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki żelek! Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:11, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
Ohme pchnęła brata. Ponownie warknęła.
- Grr! Jakoś moje bezpieczeństwo cię nie obchodziło, gdy wybyłam z domu na samotną wędrówkę! A tak wogóle to ty grasz! Ty nic nie pamiętasz! Udajesz wciąż, że wiesz kim kto dla ciebie jest! Przecież ty tak na prawdę NIC nie wiesz... Nic... - znów załkała. Miała rację. Shire był bratem Ohme, ale on tego i tak przecież nie pamięta. Udaje tylko, że wszystko jest OK.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shire
Upiór
Dołączył: 04 Gru 2010
Posty: 1101
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:15, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
Shire stanął prosto. Cóż tu mówić dużo, Ohme trafiła w czuły punkt i uraziła brata. Wilk nagle trzeźwy zrobił kwaśną minę i wybył z jaskini. Uważał, że Ohme przesadziła. Chciał zadbać o jej zdrowie, naprawić błędy, które niegdyś wyrządził i został obrażony. Znakomita rodzina, ale Ohme to w końcu tylko dziecko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ohme
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki żelek! Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:18, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
Jakież znowu dziecko! Ona jest młoda ciałem, ale stara duchem. No bez przesady stara. Odwróciłą głowę. Shire wyszedł... Westchnęła cicho i dalej płakała. Musiała w końcu to z siebie wydusić. Nie mogła wciąż trzymać tego w sobie... Musiała to powiedzieć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:16, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
A Renna? Była oszołomiona. Z jednej strony powinna zostać przy Ohme, pocieszyć ją. A jeśli nawet opuścić, to przeprosi za zachowanie samca i wyjść za nim. Ale nie. Renna była okrutna. Podeszła wyprostowana do Ohme. Pamiętała chwilę, gdy mała waderka się je przestraszyła. Ten sam wzrok spoczął teraz na Ohme. Ostry. Wyrafinowany. Pusty. Z jej błękitnych oczu strzelały błyskawice.
- Wybacz, iż on śmiał zranić twoją delikatną duszę - jej głos ociekał słodyczą, która aż była przerażająca, obrzydliwa. Mówiła cienkim głosem. - W końcu to jego wina, iż ma amnezję, skarbie - jej głos stał się niemal piskliwy. Ostry, nagle przemienił się właśnie w ostry i niesamowicie surowy. - A ty masz bardzo dobry powód, żeby mieć do niego wyrzuty - dodała po chwili, znów słodząc swój głos niemiłosiernie. - Ты просто маленький ребенок. Время его принять. Bywaj, Ohme.
Renna była brutalna. Oschła. Niemiła. Ale była sobą. Właściwie, nie zrobiła nic. To były delikatne słowa. Zerknęła na Nixennę, a w jej oczach pojawiła się nutka sympatii. Skinęła jej łbem.
- Плакать, если вы хотите быть слабым. - mruknęła pod nosem.
Zniknęła. Wyszła, nie odwracając się.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Śro 19:17, 09 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ohme
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 28 Gru 2010
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z fabryki żelek! Płeć:
|
Wysłany: Czw 8:58, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
Ohme spojrzała na wychodzącą Rennę. Nie bała się już tego jej spojrzenia. Młoda została teraz tylko z Majtasem i Nixenną. Podeszła do spiżarni. Otworzyła drzwiczki spojrzała w górę. Było zawysoko. Zza jej chustki wyskoczyła puszysta, fioletowa kuleczka.
- Принеси мне бутылку пожалуйста - powiedziała i wskazała ba wódkę. Kuleczka posłuchała i podleciała do butelki. Po chwili zleciała z nią na dół, do Ohme. Młoda wzięła sobie kieliszeczek i nalała trochę tego napoju. Powoli wypiła całą zawartość naczynka. Spojrzała na rodzinkę i założyła sobie słuchawki na uszy. Kuleczka zaś znów znalazła się za chustką Ohme.
--------
Znudziło jej się tu. Nic się nie dziło. Tak więc wstała, ukłoniła się zebranym i wyszła. Bez słowa.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ohme dnia Pią 10:11, 06 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|