Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Elvan
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2011
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:09, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
Elvan biegnąc zauważył polane. Był już zmęczony. Chcąc odpocząć postanowił zatrzymać się i położyć na białym puszystym śniegu. Do polany podchodził powoli gdyż kiedy kładł swoje łapki ,śnieg wydawał dźwięk ,który podobał mu się. Nagle w oddali zauważył drzewko pod ,którym chciał odpocząć. Bez wahania zbliżał się powoli i powoli. Gdy tak szedł nie wiedział ,że pod jego stopami jest lód. Nagle zaczęło coś pękać Elvan nie zwracając na to uwagi szedł dalej. Po chwili lód pęknął mu pod swoimi malutkimi łapami. Na szczęście Elvan wskoczył na jedną urwaną krę i próbował dopłynąć do lądu. Po jakimś czasie kra była wystarczająco blisko i Elvan skoczył na ląd. Głodny, spragniony i zimny położył się na ląd również tak na razie jak dotąd zostało na nim. Czekał na pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natja
Dorosły
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:50, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
Natja idąc sobie spacerkiem usłyszała jakiś hałas. Podniosła głowę do góry i nadstawiła uszy. Rozglądając się wokoło nic nie widziała, to poszła dalej i zauważyła Elvana. Podeszła do niego i spytała zdziwiona:
- co się stało?!
- może ci pomóc - mówiła dalej chyląc się nad nim.
- jeśli chcesz to mogę zaprowadzić cię do jaskini.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Natja dnia Pią 20:31, 18 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Dorosły
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:30, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Mały czano-zielony szczeniak przydreptał tutaj jak zawsze wesoły i pełen energii. Kiedy wpadł po uszka w śnieg wykopał sobie teren szroki metr na metr gdzie nie było ani troche śniegu jako iż został wyrzucony gdzieś indziej. Michael uśmiechnięty położył się i zaczął gryźć swoja ulubioną piłkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:34, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Szanida napotkała spojrzeniem jakiegoś malca. - Cześć. - powiedziała. Uśmiechnęła się i zamachała kilka razy ogonem. - " Słodki maluszek. " - powiedziała. Wstała i przeciągnęła się. Księżyc dość jasno świecił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Dorosły
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:36, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Młody spojrzał na wadere
- A witam witam - powiedział i puścił piłkę ząbkami po czym wstał na równe łapy
- Jestem Michael jakby co psze pani - powiedzial i sie uśmiechnął słodko. Jego zielone oczka świecił jako iż był radosny. Wilczek spojrzal ponownie nawadere.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:39, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Jestem Szandia. I proszę nie mów do mnie pani, nie jestem, aż tak stara. - powiedziała. Uśmiechnęła się przyjaźnie. Po chwili wiatr zaczął się nasilać, a na niebie pojawiły się czarne chmury.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:40, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Lea przechadzając się po krainie trafiła prosto na polanę, która - o zgrozo - pełna była zimnego, mokrego i bardzo złego śniegu. Nieopodal zauważyła szczeniaka, więc nie chcąc emanować negatywną energią uśmiechnęła się do niego.
- Witaj. - powiedziała podchodząc bliżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Dorosły
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:42, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Szczeniak spojrzał na nowo przybyłą
- Siemka, jak już mówilem jestem Michael - przedstawił się i spojrzał na ową Szandię
- Dobrze psze...znaczy...Szandio - powiedzial iprzeniusl wzrok na Leę.
- Ale pani jest ladna - powiedzial z otwartym pyszczkiem patrząc na leę z góry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:45, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Szandia spojrzała na przybyłą. - Hejka, Lea. - przywitała się. Po chwili przeniosła wzrok na Michaela. Szczeniak był słodki. Usiadła i śnieg zaczęła zamiatać, ogonem machając nim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Dorosły
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:55, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Młody spojrzał na Szandię
- A pa... Szandio jesteś za to duuża - powiedzał i szczeknął z tego że był taki rozbrykany, zaczął skakać
- Ja też chce urosnąć i być taki duży jak ty!! - powiedział po czym wystawił język który zwisał mu po lewej stronie pyska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:30, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Szandia zaśmiała się. - Urośniesz. Będziesz jeszcze większy od mnie. - powiedziała. Mały zaczął ją rozśmieszać. Machnęła przyjaźnie ogonem. Pierwszy raz widziała szczeniaka, który na prawdę zachowywał się jak szczeniak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:20, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Och, na pewno urośniesz, co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości. - rzekła Lea z uśmiechem. Ach, szczeniaki. Lubiła je, miała nadzieję doczekać się swojego własnego potomstwa. Nie teraz, rzecz jasna. Najpierw się trzeba ustawić w życiu. Kariera, te rzeczy. - Ja jestem Lea. - przedstawiła się Michaelowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natja
Dorosły
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:01, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Natja pomyślała, że Elwan chyba nie zwracał na nią uwagi i postanowiła pójść dalej. Po drodze zauważyła trzy rozmawiające ze sobą wilki. Postanowiła się im przedstawić ale chyba tą białą wilczyce gdzieś widziała. Przypatrzyła się jej i mruknęła cicho pod nosem- tak to Szandia- zaczęła merdać wesoło ogonem. Podeszła bliżej do nich i powiedziała z uśmiechem na pysku- cześć. Jestem Natja.- Usiedła czeając na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:04, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Hejka. - powiedziała, wesoło. No kolejny szczeniak. Jeden bawiący się piłką, a drugi merdający ogonem. Szandia położyła się, ziewając. Spojrzała na Nathaniela. Jakoś się nie odzywał. Może śpi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natja
Dorosły
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:10, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Odpowiedziała radośnie do Szandi- jeja! cześć tak się ciesze, że cie widze- po chwili zaczęł gryść patyk kładąc się koło Szandi. Jej ogon nie przestawał zamiatać po białym śniegu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Natja dnia Czw 22:13, 24 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:18, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Ja też się cieszę. - powiedziała. Okryła małą ogonem. Noc była dzisiaj chłodniejsza niż inne, ale wadera prawie w ogóle tego nie odczuwała. Uśmiechnęła się do wszystkich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natja
Dorosły
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 22:27, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Natja przestała gryść patyk, spojrzała w gwiazdy i powiedziała- o, zobacz spadająca gwiazda. Pomyśl życzenie- po czym zamknęła oczy i szybko odworzyła. Tak się zagapiła w niebo, że zapomniała o zabawie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Natja dnia Czw 22:29, 24 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:28, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Lea ziewnęła, i widząc, że niewiele się dzieje wstała. Uśmiechnęła się jeszcze sympatycznie do młodego wilka i reszty i niespiesznym krokiem oddaliła się z tego miejsca. Chwilę później jej sylwetka zniknęła między drzewami.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Dorosły
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:29, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Młody Michael spojrzał na jakąś młodą waderke po czym ponownie przestał bawić się piłką i spojrzał na nią
- Siemka, Michael jestem - powiedział i sie uśmiechnął. W pewnej chwili na jego nosek spadł płatek śniegu a ten zrobił zeza patrząc na owy płatek. Po chwili zlizał śnieg i uśmiechnąl się przyjaźnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natja
Dorosły
Dołączył: 01 Lut 2011
Posty: 263
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:48, 26 Lut 2011 Temat postu: |
|
Natja zaczęła mocno machać ogonem i odpowiedziała radośnie- O, hej jestem Natja- wstała i zaczęła skakać koło Michaela żeby sprowokować go do zabawy. Zaraz wzięła kij do pyszczka i zapytała- posiłójemy się?- stała przy Michaelu i czekała na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|