Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:48, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
Spostrzegając, że maciorę boli odgryzanie uszu - coraz bardziej się do tego przylożyła, poczęła niesamowicie gryźć jej uszy, by je oderwać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:54, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
I nagle jedno z uszu zostało w pysku Caro, a maciora tak wierzgnęła, że znów zrzucila wilczycę. Ta upadła kawałek dalej. Dzik zaraz ruszył na Caro, chcąc ja stratować racicami. Jednak jucha, która lała się z rany, zasłoniła jej widoczność, wlewając się do oczu. Chyba tylko przez to Caro uszła z życiem. Oszalałe zwierzę miotało się na boki, nie wiedziąc, co robi i gdzie jest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:24, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
Wadera wypluła ucho i wówczas natomiast zaczęła gryźć jej nos i oczy, gdyż myślała, że właśnie twarz jest jej najbardziej czułym punktem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:26, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
Udało się. Caro trafiła w czuły punt każdego stworzenia- nos. Rany, jakie zadała zwierzynie nie były jeszcze bardzo poważne, ale ich duża ilość przechylała szalę zwycięstwa na stronę wilczycy.
Maciora zatoczyła się, chciała odgonić przeciwniczkę, jednak była już zbyt słaba.
Ciepła krew buchnęła do pyska Caro- udało się jej poważnie zranić dzika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:33, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca kaszlnęła krwią na buzię maciory, ponownie przygniotła ją ciałem wchodząc na nią i zabrała się za obgryzanie jej nosa. Tymczasem pazurami starała się ranić jej oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:41, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
Maciora zatoczyła się i przewróciła pod ciężarem wilczycy. Głośno sapnęła i chrząknęła parę razy. Wierzgnęła nogami, żeby wstać, ale nic jej to nie dało.
Za to Caro udało się oślepić zwierzę.
Świnia leżała teraz, czekając po prostu na śmierć. Odchyliła łeb, odsłaniając miękką skórę na dolnej stronie pyska,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:53, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
Wadera na chwilę przestała rozumieć dziką świnię. Czyżby ona czekała na śmierć i jeszcze w dodatku ułatwiała jej to? Ze zdziwionymi oczami przeszła do następnego ataku, polegającego na odgryzaniu odsłonionej skóry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:01, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
Cisza...
Tylko krew ponownie buchnęła na pysk wadery, barwiąc ją karminem. Maciora natomiast była już cicha i spokojna. Jakby spała i tylko pobrudziła się czymś.
W krzakach zapłakała mała świnka. Jej rodzeństwo nie widziało tego, co ona. Była świadkiem śmierci własnej matki, co wstrząsnęło ją do głębi. Uciekła z tego miejsca, nie chcąc widzieć, jak ta bestia pożera jej matkę.
PODSUMOWANIE:
upolowane:
~dzika świnia
zdobyte:
~30 kości
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:20, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
Caro zjadła w połowie dzika i zebrała kości wsadzając je do sakiewki. Uśmiechnęła się ze współczuciem do małych warchlaków i zostawiając padlinę w środku lasu pobiegła w swoją stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:25, 27 Maj 2011 Temat postu: |
|
DO ZAMKNIĘCIA
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|