Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:34, 20 Kwi 2013 Temat postu: Polowanie Crystal |
|
Las jak las. Nie różni się niczym od innych. Dużo drzew, krzewów, zwierzyny i śmieci. Gdzieniegdzie drzewa są ścięte i leżą już jakiś czas na podłożu.
Radosnym krokiem przydreptała tutaj Crystal. Uśmiechała się od ucha do ucha, była tak bardzo szczęśliwa. W sumie to nawet sama nie wiedziała czemu, ale nie wnikajmy.
Szła sobie przed siebie, rozglądając się dookoła i bacznie nasłuchując, jak to na Łowczynię przystało. Szczerze, to ta robota należała do Tropiciela... Ale, że wilczyca była sama, musiała sobie jakoś w pojedynkę poradzić. W końcu przystanęła przy jednym ze ściętych drzew, wytężając swój zmysł słuchu i węchu. Trwała w ciszy i jak największym skupieniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maiko
Dojrzewający
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:09, 20 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Wiatr wiał w górze, w koronach drzew, tym samym powodując miły szum przedzierający się przez nasze myśli jako uspokajający dźwięk pięknego, leśnego środowiska. Wadera była na razie sama, jednak lekka woń powiewająca razem z wiatrem ku samicy mówiła o czyjejś obecności w pobliżu. Ów zapach mieszał się z zapachem świeżych liści i mchu, ale też z wonią sarny, o której egzystencji Crystal niebawem powinna się dowiedzieć. No więc, co się będzie działo dalej, hn? Powiew wiatru przybrał na sile przyciągając ze sobą coraz to większą ilość woni zakłócających aktualny zapach zwierzyny łownej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:41, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Tkwiła tak jeszcze przez chwilę, aż do jej nozdrzy dotarła przyjemna woń.
- Ofiara. - Przeszło jej przez myśl. Miała kilka sekund, by stwierdzić kierunek... Już po chwili woń została zdominowana przez leśne zapachy. Wadera jednak się nie poddawała. Powolnym krokiem ruszyła pod wiatr, tak aby w razie potrzeby żadne zwierze jej nie wyczuło. Powoli rozbudzał się w niej ten stary i dobry instynkt łowiecki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maiko
Dojrzewający
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:53, 21 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Zmieszane powietrze strumieniami docierało do nozdrzy wadery zakłócając woń zwierzyny łownej. Czy samica szła w dobrym kierunku? Jeśli nie - ofiara nie zostanie znaleziona ani też złapana, jeśli jednak tak - to się zapewne okaże później. Wiatr wiał bardzo mocno wprowadzając grzywkę łowczyni w ruch i nieco spychając ją z tropu poszukiwanej ofiary. Zapach świeżego, zielonego mchu unosił się w powietrzu i leciał razem z powiewem prosto w twarz samicy usiłującej znaleźć cokolwiek do upolowania. Nagle wiatr ustał, promienie słońca przedzierały się przez korony drzew, zrobiło się parno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Wto 8:15, 23 Kwi 2013 Temat postu: |
|
Wilczyca była spokojna. Nawet ta denerwująca grzywka, nawet fakt, że stało się tak parno, nie zniechęca Crystal do kontynuowania polowania.
- Chodź do mamy... - Burknęła, mrużąc ślepia i rozglądając się po okolicy. Na polowaniach Beta stawała się zupełnie inną wilczycą. Była taka... Brutalna i w ogóle, a to do niej nie pasuje. Jest damą, ale od czasu do czasu może zaszaleć i przestać udawać wyrafinowaną wilczycę, którą wszystko musi mieć na tip top.
Instynkt podpowiadał jej, by lekko zmieniła kierunek. Tak też uczyniła. Chodź w gruncie rzeczy, nie była to jakaś wielka zmiana... Może z 10 metrów w prawą stronę, tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maiko
Dojrzewający
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 9:59, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
Woń zwierzyny była coraz silniejsza, a uszy łowczyni z łatwością mogły już wyłapać odgłos sarniego żucia roślinności rosnącej gdzieś tutaj. W jakiś dziwny, tajemniczy sposób cały las został ogarnięty białą mgłą, jakby oparami z czajnika. Nagle potworny ryk rozległ się w pobliżu. Już słychać było tętent kopyt sarn i jeleni w popłochu uciekających przed zbliżającym się drapieżnikiem - najwyraźniej o wiele większym od wadery. Miała teraz trzy opcje do wyboru: uciekać, walczyć bądź ignorować - ponadto wszystkie z nich są praktycznie niemożliwe. Gdyby uciekła - byłaby głodna, gdyby zawalczyła - zginęłaby, gdyby zaś zignorowała - drapieżnik dopadłby ją prędzej czy później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:09, 03 Maj 2013 Temat postu: |
|
Rozglądnęła się dookoła z niepokojem.
- Co jest? - Przeszło jej przez myśl. Najpierw mgła, później ryk, a teraz tabun sarn oraz jeleni? Super.
Beta nie zastanawiała się długo. Postanowiła kierować się za uciekającą zwierzyną. Była to swego rodzaju ignorancja niezidentyfikowanego przeciwnika, ale przecież nie mogła stwierdzić jakie poniesie konsekwencje.
Trzymała się bardziej na tyłach i kierowała głównie słuchem oraz węchem, gdyż mgła była niesprzyjająca dla wzroku. Meh. Jedynej rzeczy, której Łowczyni się obawiała, to fakt, iż podbiegnie za blisko i po prostu, dostanie kopytem w pysk. A wtedy... Wtedy może dopaść ją to "Coś", czego wadera nie znała.
- No wyskakuj... - Szepnęła, marszcząc przy tym pysk. Na polowaniach faktycznie stawała się całkiem inną osobą. Była taka agresywna i w sumie nie znała wtedy granic. Normalnie to ją takie zachowanie odstrasza i unika podobnych osobników. Woli spokój.
Skoro pokarm z tego polowania był przeznaczony dla osób z Wiatru i Wody, musi się bardziej postarać! Co jeżeli niespodziewanie nadejdzie jakaś katastrofa i zwierzyna będzie wymierała na różne choróbska? Co wtedy? No właśnie, dlatego robi się zapasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maiko
Dojrzewający
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:18, 05 Maj 2013 Temat postu: |
|
Wszystko ucichło. Po chwili jednak z mgły wyskoczył duży jeleń o niesamowicie pokaźnym porożu. Bez obaw, kłusem kierował się w przeciwną stronę, w którą biegła samica. Teraz mgła była tak gęsta, że sprawiała wrażenie mleka bądź też zupy mlecznej podawanej w barze mlecznym. Hn... mleko, mleko, mleko - płatki z mlekiem, dobry posiłek na różne pory dnia. Uch, dość o produktach mlecznych - polowanie czas zacząć! Jeleń zgrabnie skakał wśród tumanów białej mgły utrudniającej widok. Zwierzę zwinnie wymijało drzew stających na jego przeszkodzie, nawet nie przejmował się obecnością wadery - zapewne też dlatego, iż wcale nie wiedział o jej egzystencji w pobliżu. Chyba należy wykorzystać taką okazję, nieprawdaż?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:37, 07 Maj 2013 Temat postu: |
|
Crystal coraz bardziej przyspieszała. Mgła była denerwująca i znacznie utrudniała polowanie, ale co tam! Na pewno da sobie jakoś radę.
Woń, która najbardziej zainteresowała łowczynię, była wydzielana przez jelenia. Ruszyła więc tym tropem. Czuła, że zbliża się do ofiary. Ale czy coś jej nie przeszkodzi? Zobaczymy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maiko
Dojrzewający
Dołączył: 03 Lis 2012
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:46, 18 Maj 2013 Temat postu: |
|
Po chwili z mgły wyskoczyło ogromne zwierzę o brunatnym odcieniu sierści. Z potwornym rykiem przebiegło przed oczyma łowczyni, jakby tylko chcąc ją nieco nastraszyć. Jeleń powolnym kłusem gnał przed siebie bawiąc się z waderą. Racice rogatej istoty delikatnie uderzały o mech rosnący na podłożu i zaschłe liście opadłe wcześniej z drzew. Mgła odpłynęła po jakimś czasie, jednak zdawać się mogło, iż została wypchnięta z tego środowiska przez powoli nadchodzący upał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal
Łowca
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1190
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Krainy Dzikich Gór. Płeć:
|
Wysłany: Nie 8:30, 19 Maj 2013 Temat postu: |
|
Wilczyca pobiegła dalej, jednak była zdezorientowana. Jakież to mogło być stworzenie? Nie wiedziała, ale zdążyła się zorientować, że w tym lesie nie będzie zbytnio bezpieczna.
- Spokojnie. - Pomyślała, uspokajając oddech i znacznie przyśpieszając bieg.
Kiedy mgła zniknęła, Crystal uśmiechnęła się złowrogo. Widziała swą ofiarę, było dobrze. Powoli zaczęły boleć ją łapy, ale przez to dostała jeszcze większego "kopa"
Gdy uznała, że jest już wystarczająco blisko, skoczyła na zad rogacza. Ciekawe, czy się jej uda, czy też nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|