Polowanie Enzo

Enzo

Jest to bardzo przejrzysty las grądowy. Na ziemi rosną przekwitnięte zawilce. Dalej gałęzie drzew opadają coraz niżej, a za nimi jest polana przypominająca kształtem gruszkę. Przy krawędzi polany i w głębi lasu leżą dwa niedawno zwalone drzewa.

Enzo przyszedł do lasu i ukrył się pod koroną zwalonego drzewa. Miał z tego miejsca bardzo dobry widok na polanę, przy czym nie było go widać. Usiadł, lekko rozchylił gałęzie, na których jeszcze były liście i zaczął dokładnie obserwować polanę.

Yuuseki

Skoro chcesz obrażenia, rozwińmy to:

Ruch 1
Hp – 100
Zmęczenie – 0%
Energia/Zdrowie - 100%

Enzo jak widać, nie mógł liczyć na szczęście. Las w zasięgu jego wzroku pozostawał pusty. Wiatr wiał z południowego krańca, przeszkadzając tym samym wilkowi w rozpoznaniu zapachów. Samiec nie miał innego wyjścia niżeli zdać się na instynkt i poszukać w innym miejscu. Albo nic nie robić i czekać, aż łaskawie jego obiad 'przypełźnie'. Wybór spoczywa w łapach dorosłego. Poczeka i być może odnajdzie jakieś drobne, pochowane gryzonie? Czy może, uda się w którąś stronę świata? Jeżeli Wietrzny wybrałby tę opcję, pozostawałoby mu zdecydować, gdzie. Najbliższą, jednakże i najtrudniejszą drogą, byłoby pójście pod prąd, ku Południu. Jednakże, wicher zdążył już zupełnie zalać tamtą stronę, na nic nie przydałby się w tamtych stronach węch. Kolejną opcją byłoby podążanie na północ – wiodą tam wszakże stare, lekko zatarte tropy zwierząt. Dalej, kierując się na bok, można podążać na Zachód, stamtąd bowiem dobiegały ryki i piski zwierzyny łownej. Ostatnią z możliwości byłoby przejście na Wschód, skąd słychać było szelesty i kroki. Co zrobisz? To już twoja decyzja...

Enzo

Wilk szedł powoli i bezszelelestnie w kierunku zachodnim, ku dochodącym odgłosom. Chociaż wiatr szumiący liśćmi ogłuszał jego kroki ostrożności jest nigdy za wiele. Starał sie by drzewa w miarę go zasłaniały. Kiedy odgłosy były już bardzo wyraźne zatrzymał się przed jednym z większych pni, które moło go w pełni zasłonić. Na schylonych nogach powoli wychylił się w kierunku odgłosów.

Yuuseki

Ruch 2
Hp – 95
Zmęczenie – 5%
Energia/Zdrowie - 95%

Obrazek będzie później.

Z zachodu dobiegały różne odgłosy... Jednakże powoli cichły. Zmieszany tym Enzo, nie zauważył kawałka szkła pozostawionego przez ludzi i lekko przeciął sobie łapę. Szarpał nią i szarpał, aż w końcu mógł ruszyć dalej. Dostajesz - 5 HP, - 5% zdrowia i + 5% zmęczenia! Czy warto było się tak trudzić? To się zaraz okaże... Tak! Tam coś było... Już po chwili ślepią wilka ukazał się, siedzący na gałęzi... Gołąb. Czymś takim, się nie najesz, za to może dodać Ci sił. Co robisz? Przystajesz na łatwą propozycję i polujesz na ptaka? Szukasz czegoś większego w tym miejscu? Czy może udajesz się gdzie indziej?

Enzo

Enzo jak zobaczył gołębia znieruchomiał. Przez chwilę analizował czy warto trudzić się go złapać. "Jak się poruszę to on i tak zaraz ucieknie" pomyślał. Znowu nasłuchiwał odgłosów, lecz nic nie usłyszał. Przetarł ranę kawałkiem liścia i powoli zacząl wracać na polanę z myślą, że tam coś znajdzie. Przy tym starał się nie hałasować i ciągle nasłuchiwał jakichkolwiek odgłosów.

Yuuseki

Ruch 3
Hp - 95
Zmęczenie - 5%
Zdrowie - 95%

Obrazek do uzupełnienia.

Tralala i ptaszek również odleciał. Najwyraźniej Enzo ma pecha. (rzut kością - 3. Liczba nieparzysta, pech) Ale co to? W oddali pojawił się jakiś cień... Czy to... Tak! To jeleń. Co prawda młody i najwyraźniej zraniony, jednakże tym lepiej! (rzut kością - 6, liczba parzysta, szczęście) Śpiesz się, bowiem już za chwile samiec może wyczuć twój zapach i uciec. Czy zaryzykujesz i podejdziesz do zwierza? Czy poszukasz czegoś jeszcze?

Enzo

Wilk schylił się i schował za najbliższym drzewem. Powoli zaczął się skradać. Rana w łapie mocno bolała, ale starał się o niej zapomnieć i skupić się na zwierzynie. Ciągle szukał gdzie będzie mu najlepiej zaatakować jelenia. W końcu postanowił, że złapie go za najbardziej oczywistą część ciała - za szyję.
Gdy między wilkiem, a zwierzyną było z siedem metrów zatrzymał się. Był pewny, że ranne zwierzę będzie wolne, więc nie ma co dalej ryzykować. Cały ciężar ciała przeniósł na tylne łapy. Zrobił długi skok i jeszcze kilka mniejszych. ostatni był krótszy, ale wyższy, żeby wskoczyć na plecy ofiary.

Yuuseki

Ruch 4
Hp - 95
Zmęczenie - 5%
Zdrowie - 95%

Obrazki uzupełniam w weekendy

Zwierze wydawało się nie dawać za wygraną, jednakże z góry widoczne było, że nie ma większych szans. Szybko, zwinnie i nad wyraz prosto Enzo obezwładnił jelenia i miał go właściwie 'na talerzu'. (rzut kością - 4, parzyste, udany atak) Ale co to? W oddali słychać było strzały. Czyżby ludzie również wybrali się na polowanie? (rzut kością - 3, niebezpieczeństwo) Co zrobisz? Uciekniesz, zostawiając kolację? Czy może zechcesz ją dobić i taszczyć gdzieś na tereny Watahy Wiatru? Czasu jest mało, więc musisz podjąć decyzję...

Enzo

"O nie! Tak łatwo nie dam za wygraną" pomyślał wbijając zęby mocniej w szyję ofiary. Chciał ją jak najszybciej zabić, żeby nikt go nie usłyszał.
Wbił pazury w skórę jelenia i zaczął rozrywać skórę. Dawało mu to lepszą przyczepność, więc przy okazji ciągle na nowo wgryzał się w szyję ofiary i przegryzał tętnicę. W myślach obliczał jak daleko opuścił się za tereny watahy i czy w ogóle zdoła zaciągnąć zdobycz.

Yuuseki

Przepraszam, iż tyle to trawało, jednak miałam przerwę na forum.

Ruch 4
Hp - 65
Zmęczenie - 30%
Zdrowie - 55%

Udało się! Jeleń padł na ziemię nieżywy. (2 - parzyste) I jakby na złość, właśnie w tej chwili Enzo zdołał usłyszeć świst powietrza i głuchy ton w swojej głowie. Zaczynał mieć halucynacje i mdłości. Tępa, ostra jak brzytwa kula przecięła miejsce tuż obok dolnej, lewej łapy. Otrzymujesz + 25% zmęczenia, - 30 HP i - 40% zdrowia, przy okazji możesz ledwo chodzić. (rzut kością - 3, nieparzyste. Nagle niedaleko rozległ się stłumiony szum i warkot samochodu. Samiec miał szczęście. Ludzie zniknęli. Jednakże niewątpliwie jeszcze tu powrócą. Jeżeli wilk zechce ciągnąć ze sobą wielkie zwierze, może opóźnić swój powrót do domu i narazić się dwunogom. Może też odejść i stracić kolację. Oczywiście także... Nie to kompletne szaleństwo. Po co miałby tu zostawać?

Enzo

Też teraz rzadziej zaglądam na forum

Po tym jak zwierzę upadło, wilk jeszcze przez minutę mocno trzymał je z zaciśniętymi zębami. Puścił dopiero gdy to, co zjadł wcześniej, zaczęło podchodzic mu do gardła. Z żalem puścił zdobycz i zwymiotował. Teraz naprawdę był głodny. Nie myśląc zabrał się za udo jelenia. Po chwili rozum przyszedł mu do głowy i rozerwał brzuch pozbywając się niepotrzebnych organów. Powrócił do zajadania się udkiem, chociaż teraz był bardziej ostrożny - przynajmniej na swoje możliwości.

8.10.2012 Uważam, że po takim czasie polowanie jest skończone.

Wilk zdążył zjeść całe zwierzę zabrał ze soba kości i powoli poszedł do lecznicy.