Las Księżycowej Gwiazdy [polowanie Tenebrae]

Szasta

Przybiegł tu oglądał się i nie widział Sephiry.Usiadł i czekał na córkę,czuł ofiarę już nie daleko,ale chciał nauczyć Sep polować.

Sephira

Przybiegła za tropem. Wyczuwała że ofiara jest niedaleko. Zatrzymała się widząc Szastę.

Szasta

Na początek stój i patrz,rozumiesz?-spytał żeby się upewnić,że córka nie zrobi nic głupiego co może ją kosztować życie dopiero się urodziła.Powinna być jeszcze w legowisku,ale to jedyny sposób by była tora.

Sephira

-Dobrze. - skinęła łbem potakująco. Ale woń nadal ją kusiła.

Kyuubi · Gość

{gdybyście zauważyli to jest kogoś temat i tylko on tu poluje. psujecie cały efekt.}

Szasta

Pochylił nisko pysk,zmrużył ślepia stały się krwawe i przerażające...rządne krwi.Spojrzał ostatni raz na córkę i skradał się,nisko na łapach.Wyskoczył w górę dobrze czuł co to za zwierzę.Odbił się od gałęzi na zwierzęciem żeby je wypłoszyć.Z krzaków wyleciał bizon,biegł taranując wszystko.Skoczył przed niego zaczął warczeć...bizon zatrzymał się,zaczął go obchodzić dookoła.

Sephira

Przyglądała się polowaniu zza krzaków. Po chwili jednak chciała sama się w tym sprawdzić. Wyczuła woń innego zwierzęcia. Pobiegła za tropem. Stanęła za zaroślami. wiatr jej służył. Zobaczyła że w gęstwinie coś się poruszyło. Zakradła się i skoczyła. Wróciła w miejsce gdzie polował szasta z ubitym zającem w pysku.

Szasta

Skoczył i chwycił jego rogi zaczął się z nim mocować zerknął na córkę chciał żeby się uczyła,ale ona odeszła na chwile.Wtedy jednym silnym ruchem skręcił kark bizona chciał pokazać jej swoją siłę.Miała się uczyć,ale jak nie-Gdzie byłaś?-spytał poważnym ostrym tonem-Gdyby ci się coś stało...-przerwał i patrzył na nią trzymają łapę na trzy razy większej od niego ofierze.

Shauni

Bezszelestnie stanęła między drzewami rozglądając się, gdy spostrzegała Szastę i jakiegoś szczeniaka westchnęła głęboko " znowu tłok " pomyślała " nie mam pomysłu gdzie nie było by nikogo". Zaczęła z powrotem przeczesywać las czarnymi oczami.

Sephira

-Ja... -spojrzała przepraszająco swoimi szczenięcymi ślepiami. Nie wiedziała co powiedzieć. -...przepraszam. - dokończyła i westchnęła

Szasta

Już okey-rzekł i otulił ją łapą.Usiadł spojrzał na martwego bizona-Wiesz chciałem żebyś była wojownikiem...jak ja-westchnął.Spojrzał na nią,czy ty byś chciała?-spytał,było to dla niego niezmiernie ważne.

Shauni

Gdy mimo woli usłyszała pytanie Szasty, przeniosła czarne ślepia na wilki koło bizona. Zmrużyła oczy, a przez jej głowę przeleciało wiele wspomnień. Nie zdradziła jednak swojej obecności, a wręcz przesunęła się dalej w cień. Nie chciała przeszkadzać, ale ciekawość to jej drugie imię.

Sephira

Zamyśliła się. Spoglądała to na bizona, to na ciało zająca leżące bezwładnie przed jej łapami, to na Szastę. -Jeszcze nie wiem, kim chciałabym zostać. -powiedziała po namyśle, oczekując na reakcję ojca

Szasta

I dobrze nie jesteś zbyt pewna swych możliwości,których jeszcze nie znasz-tłumaczył stanął i pochylił się na rozszarpanym zającem-To twoje dzieło?-spytał.

Sephira

Spojrzała na zająca. -Tak...

Kyuubi · Gość

{ignorowanie mojego postu to szczyt bezczelności. jednak chcę zauważyć że jest to kogoś temat do polowania a nie jakiś lasek.}

Szasta

///Nie ma zakazu polowania w tym lesie dla innych wilków//
Po co tak szarpałaś?-spytał oglądając zająca z każdej strony.Skrzywił się lekko.

Shauni

Odwróciła się usmiechając się do siebie. " czas w końcu coś zjeść" pomyślała i odbiegła węsząc w powietrzu.

Sephira

-Niosłam go i chyba niechcący za mocno wbiłam w niego kły... -przyjrzała się lepiej zającowi

Kyuubi · Gość

{i szlag..

sam sobie załóż temat. jeżeli ktoś zakłada temat dla siebie to znaczy, że to jest jego temat i chce żeby polowania prowadził MG}