Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Desert Lente
Nowy
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: najsuchsze wiarty lecą, kochany.. Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:12, 19 Lis 2010 Temat postu: Desert Lante-Wiosna pustynni |
|
Imię:Desert Lante (afrikaans - Wiosna pustyni)
Wiek:Już za mną wielka trójka.Cztery lata.
Proponowana ranga:Na co Liet pozwoli..
Ranga:Dorosła, a jak ?
Historia**:Urodzona przez kochankę alfy-Ferunne. Na piaszczystej pustynni gdzie˛mordercze słońce dopiero co wychylało się z widnokręgu.Desert Lante, tak ją nazywali starzy, duzi i mali, wiosna pustyni ..Wnosiła iskrę życia tam gdzie się pojawiła, mimo głodu, i suszy..mimo..ot wszystkiego.Jej wataha była wygnańcami, wyrzutkami od kilku pokoleń wstecz, który miast wędrować na żyznych obrzeżach Afryki, błąkali się w środku rozżarzonej Sahary.Waderę udało się wychować, utrzymując na granicy życia i śmierci, wycieńczenia, bowiem nigdy nie chodziła nasycona.Ciężko było zadbać o pożywienia na tak ubogich w pokarm obszarach.Żyła,lecz to nie było życie, tylko przeżycie, czyli niemalże całodobowy wysiłek mający na celu utrzymać choćby nikłe uderzenia serca.Sytuacja w owym stadzie wydawałaby się tragiczna, jednakże bywały chwila w których wilczyca czuła się oderwana od tamtego bezlitosnego świata.Moment w którym poznała Chaqe, chwila gdy wydała na świat ich młode...Które zmarły bowiem młoda niedoświadczona para nie potrafiła im zapewnić dogodnych do rozwoju warunków.
Od tamtego wydarzenia minęły lata, lecz DL nie zapomniała następstw owego przypadku.
Narastającej w jej środku depresji..Infantylnego zachowania jej wybranka, który wybrał śmierć z własnej woli.Rozpadu rodziny, dzień po dniu cieknących gorzkich łez płynących z jej bursztynowych ślepi. Ostatecznej decyzji o ucieczce z tamtego miejsca, które zamieszkał czarny anioł, kosiarz, który zabierał jej bliskich.
Pierwszy przesycony zielenią teren po raz pierwszy ukazał się jej niedowierzającym oczom, dotychczas zaklejonymi pustynnym pyłem.Okres kilku miesięcy samotnej wędrówki pośród obfitości nowego kontynentu, wydawał się być mglistym wspomnieniem raju.Desert wówczas zrozumiała jak mało widziała, że była niewolnicą pustynni, a ta niczym nieprzejrzyste ściany kryła przed nią horyzonty.Lante uczyła się wszystkiego od nowa. Jak oddychać, jak się zachowywać w nowym otoczeniu. Nie obyło się jednak bez pamiątek, w postaci kilku bolesnych blizn.Nie wdając się w szczegóły, napiszę tylko, że stoczyła kilka zażartych bitew.Napotkała na swej przypadkowo obranej drodze krainę, którą może niegdyś nazywać domem.
Charakter:Ot taka filuterna panienka,z manią wielkości na swoim punkcie, jednakże potrafi okazać zainteresowanie innymi wilkami.Jest wierząca, tz. wyznaje swoją wiarę w Lieta- "boga", Mudira Nahja- króla demonów czy sadus'ów-"boskich" sędzi i innych.Wiara jednak także jej nie ogranicza, poczytuje to jak stały element, na który możemy zwalać wszystkie złe uczynki. Np.kłamała bo tak jej szeptał Mudir Nahja itp.Świeża, nie lubi monotonni, uczucia nostalgii.Żywiołowa z nutką złośliwości..Jej nastój zależny od płonienia jej duszy, czy jest rozpalone jak piaski pustynni, czy zgaszone jak kopcący się knot. Lubi rozmowy błahe i te dotyczące praw intymnych.czyt, śmiała towarzysko. Nie potrafi po prostu być, musi zaistnieć, nawet jeśli w uznaniu innych wyjdzie na narcyza. Nie jest samolubem jednak, lubi obrażać innych, chociaż by serdecznym uśmiechem. Jej charakter jest makiaweliczny, można by tak pomyśleć, bowiem po tym co przebyła powinna mieć szacunek do życia, tolerancję dla innych, i ciche, błogie usposobienie.Ym,tymczasem Lante nie łatwo złamać, jej żelazne "ja", przetrwa najgorsze trzęsienie posadzkami jej jestestwa.
Ekwipunek:Garść piachu..Czaszki..jej szczeniąt, ukochanego basiora oraz biologicznych rodziców. Kilka starych, brudnych bandaży po przewieszanych przez jej kościsty tułów.Na dokładkę niemy towarzysz-czarna kobra egipska, imieniem Veritta.
Coś więcej:Wadera niekiedy ma amnezję, a przy tym choruje nieuleczalnie na sklerozę.xD Jej ideałem jest James Bond, osobisty 007, i nie napisze dlaczego xDDDDD
Atrybut:Wytrzymałość
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Salome
Dowódca Szpiegów
Dołączył: 19 Kwi 2010
Posty: 2213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Monsunowe Wybrzeże Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:20, 19 Lis 2010 Temat postu: |
|
Z tej strony Alfa - piszę z innego konta ;]
Przyjęta, ot ciekawa postaci. Miło, że ktoś się wreszcie postarał już miałam pisać 'posrał' xD' i pięknie rozpisał. Dbaj jednakże o pisownię, tj. stawiaj spacje po kropkach i przecinkach, zaczynaj zdania z wielkich liter i ograniczaj emotki - jednym słowem - pilnuj się.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Salome dnia Pią 21:25, 19 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|