Charlotte Vie Ziggy
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2011
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Herbacianego Świata. Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:59, 11 Lut 2011 Temat postu: KP Charlotte Vie Ziggy |
|
Imię: Charlotte Vie Ziggy.
Wiek: 4 lata.
Proponowana ranga: Brak.
Ranga: Dorosły.
Historia: Historię wadery opiszę w skrócie..
Więc, jej matka oraz ojciec musieli emigrować aż z Francji do nieznanych dotąd krain wiecznej zimy, gdyż ludzie zaatakowali ich bowiem wiedząc, iż byli wilkami których tam być nie powinno. Ojciec jak i jej matka nie różnili się zbytnio od zwykłych psów. Podczas swej wędrówki zdążyli jedynie dotrzeć na lodową pustynię.. Wilczyca właśnie zaczęła rodzić. Skurcze z każdą chwilą się nasilały, biedny samiec nie wiedział co począć. Niedaleko dostrzegł pewną norę, dość głęboką i dużą by pomieścić go, samicę i młode, które zaraz przyjdzie na świat. Pomógł dojść swojej ukochanej do nory, zaraz za nią wszedł samiec. Na dworze rozpoczęła się śnieżyca. Szczęśliwie zdążyli tutaj się schronić. Skurcze nie dawały spokoju waderze. Ta musiała przeżyć ogromne męki. Po oczekiwaniu młode było zmuszone wyjść ze swego schronienia. Było wypychane wręcz na zewnątrz, w pewnym momencie znalazło się w tunelu.. Zdawało się jakby nie miał końca. Jeszcze jedno pchnięcie samicy i młode wylądowało na czymś miękkim. Mianowicie był to zielony mech, który jakimś cudem tutaj się znalazł. Wtedy właśnie w ten zimny dzień, na świat przyszła Charlotte Vie Ziggy. Nazywała się tak, gdyż jej rodzice również nosili francuskie imiona i bardzo pragnęli by ich córka również posiadała imię z rodzinnego kraju. Było im tam dobrze.. Jednak mała dorastała, a nora nie wystarczała już dla nich. Mimo, iż była jedynaczką zawsze radziła sobie sama. Przyszedł ten czas, gdy w końcu młode musi opuścić dom by nauczyć się w pełni żyć po swojej woli.. Jednak nie było to na jej korzyść, nawiasem mówiąc Charlotte była bardzo gadatliwa, a nienawidziła samotności. Gdy była sama czuła się jak wyrzutek.. Bez nikogo, zamknięta w pudle. Wadera postanowiła wyruszyć w podróż i po prostu, żyć dalej. Minęło wiele miesięcy, dni. Aż w końcu znalazła się tutaj. Nikogo nie zna. Teraz działa wyłącznie dla siebie. Zobaczymy jak dalej potoczy się jej jakże 'skromne' życie.
Charakter: Ziggy jest wilczycą bardzo żywiołową, energiczną oraz spontaniczną. Można mieć wrażenie, że wszędzie jest jej pełno. Zatem śmiało można wywnioskować, że należy do grupy osób rozgadanych, dusza towarzystwa. Często na jej pysku widać szeroki uśmiech, który niejednokrotnie ukazuje szereg jej białych zębów. Roześmiane wiecznie oczy, w których tańczą iskierki figlarstwa, życia i radości. Nie mniej jednak jest bardzo dziwna w dosłownym tego znaczeniu. Wygadana osóbka, która potrafi innym dogryźć nie myśląc nad tym, co mówi. Lekkomyślna, wilki nie raz postrzegają ją jako głupią księżniczkę z ADHD (sama nie jest do końca pewna czy go nie ma). W momencie, kiedy zostanie wyprowadzona z równowagi umie używać swojego języka w celu wypowiedzenia ciętych ripost. Szalona, miewa dziwaczne pomysły, których inni nie potrafią zrozumieć. Na ogół jednak pozytywna, empatyczna, chętnie pomagająca. Dobra słuchaczka, niezrażająca się byle problemem. Lubi działać, a nie siedzieć w miejscu (wiercipięta). Kąśliwe uwagi puszcza mimo uszu, obraca w żart, ma siłę do działania, na co dzień. Jest bardzo szalona co widać przy spotkaniu z nią. Uważa się za ósmy cud świata jak jakaś kapryśna Diva. Potrafi swoim zachowaniem zadziwić nie jednego towarzysza. Z racji tego, iż jest samicą.. Jak każda jej charakter może ulec zmianie w każdej chwili.
Ekwipunek: Kości, słuchawki na uszy.
Coś więcej: Uwielbia słodycze, a nawet można powiedzieć, że je ubóstwia.. Jest BI.
Atrybut: Wytrzymałość.
Elena, zmiana wieku - 20.03.2012
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Charlotte Vie Ziggy dnia Pią 21:00, 11 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|