Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:20, 10 Mar 2012 Temat postu: Zaginione KP Hiretsuny |
|
Naprawde przepraszam ale wydawało mi sie że dodawałam KP hire'a a jakuś go ni ma >.<
Imię: Hiretsuna Shinigami
Wiek: 7 lateq
Proponowana ranga: ---
Ranga: Demon
Historia:
Zaczęło się to sześć tysięcy lat temu... Nicość... Pustka... Potem jedynie opanowujące gorąco niematerialnego Demona. Został on "wyprodukowany" na potrzeby samego Szatana. Król wszelkiego zła, sam nie potrafił rozsiewać zła na całym świecie i poza nim, dlatego też stworzył ponad kilka miliardów demonów. Każdy był inny. Wyglądem, charakterem i złem czynionym. Hiretsuna wraz z resztą poczęli być nauczani zła w czystej postaci. Każdy z nich był krzywdzony psychicznie. W końcu cel był taki aby wykrztałtować z nich demony nie znające żadnych uczuć poza złem, nienawiścią oraz braku współczucia. W końcu wypuszczeni zostali, lub lepiej nazwać to "wykopaniem" z czeluści piekieł na zewnątrz. Ze wszystkich demonów, tylko kilka tysięcy przeżyło, w tym on... Począł on szukać miejsca strasznego, jednak takiego do którego chodziliby ludzie, lub inne stworzenia. Ludzi było mało ponieważ czasy były dość wczesne. Możnaby powiedzieć... że ludzkość o czarach mówiła nie jak o darze, ale przekleństwie. Basior na początku swego istnienia wyglądał jak pospolity chłopak w wieku szesnastu lat. Po prostu czynił zło na początku delikatne, jednak dość straszne w końcu po kilkuset latach poczęły powstawać szkoły. Nie będziemy opisywać całej historii demona. Hiretsuna był wyśmiewany przez swoje imie. Jednak odpłacał się swym "poddanym" jak ich to nazywał za wyśmiewanie jego osoby. Sam uwielbiał okaleczać innych więc uczucia był mu zbędne. Przesuńmy się o cztery tysiące lat do przodu. Basior przez miejscowego szamana został zmieniony w postać niematerialną. W końcu zebrał na tyle sił aby zawłądnąć czyimś organizmem aby później go z niego wyrzucić. Jednak i po tym zdarzeniu ciało które nosił było zbyt słabe i musiał je opuścić. W końcu ten dotarł do tej krainy. Szukał wielu nosicieli jednak większość z nich miała jakieś wady. Schował się w lesie do którego łatwo wejść jednak wyjść było trudno. W końcu czekając te kilkaset kolejnych lat zauważył, że ktoś przybywa. Basior, czarny... W dodatku czuć było od niego zło. Uśmiechnąłwszy się do siebie Podły sunął w jego kierunku. W końcu łapiąc go w swe macki wszedł w jego ciało. Po dłuższym czasie z wilkiem się skleił. Wiedział o nim wszystko, że miał na imie Raven, miał rodzine, dość pokaźną, nie był zbyt lubiany w krainie. Lubił się wyżywać na innych organizmach żywych. Jednak ciało jego zdawało się dobre, jednak takie nie było... Ciało materialne wilka zaczęło się buntować, dwie dusze w ciele to zbyt dużo. Tym bardziej, że obydwa emanowały złą aurą i siłą. Hiretsuna wiedział, ze ten silniejszy przetrwa. Raven'a powiadomił o tym jako iż rozmawiali w myślach basiora poza zasięgiem innych. Raven jak przystało na dość okrutnego i złego basiora nie śmiał o tym powiedzieć swej rodzinie. Nie był na tyle głupi aby iść do Szamana lub Szamanki, o nie. Nie dał sobie wyciągnąć tego czegoś stamtąd jako iż wiedział że po tym niedługo i tak zginie. Dlatego też postanowił nikomu o tym nie mówić. Jednak chciał, ale nie umiał powiedzieć o tym Carly. Przyjaciółce z dawnego życia które zakończył po swojej nieuwadze podczas lotu na wyrośniętym feniksie. Wracając do tematu. Wilk przegrał z Hiretsuną pod bramą zamku Watahy Ognia. Jednak Raven jak i jego demon byli skłóceni do maksimum z niejaką Eleną. Mimo tego postanowili pomóc. Może chociaż to mogli zrobić aby swe grzechy obydwóch dusz troche odciążyć. Gdy Hono-no począł słabnąć, ognisty lis który właśnie zaatakował Watahe Ognia, Raven przestawał coraz częściej kontaktować sie i władać swym ciałem. W końcu to on przegrał... Hiretsuna zbudził się przed Eleną której pomógł podczas walki nie raz nie wiedział o co chodzi. W końcu domyślił się że Raven odszedł. Basior po nie długim czasie założył rodzinę. Jest nią Partnerka Elena, dzieci Ravena, Raksasi oraz Deebie, oraz jego własny syn Akinori, nie zapominając o dzieciach Eleny, Stelli i Ventusie. Wilk dzisiaj żyje jak każdy inny będąc materialnym osobnikiem jednak w czystej postaci demonem. W przyszłości i przez reszte życia, ma zamiar pomagać innym i nie robić sobie wrogów. Aktualnie przeniósł się do Watahy Ognia jako iż Raven, jego nosiciel należał do Watahy Wiatru. Co będzie dalej z Hiretsuną? Nie wiadomo... Jednak wiadomo to, że będzie próbował pomagać innym.
Charakter: Hiretsuna to wilk dziwny. Daaawno, dawno temu gdy żył w "tych" czasach był okrutny i zły. Jednak z upływem czasu stawał się mniej niebezpieczny a szukał tylko ciała materialnego aby w nim zamieszkać. Gdy dotarł do tej krainy był jeszcze troche niebezpieczny. Jednak jego złe zachowanie poczęło znikać, i przepływać do jego nosiciela, Ravena. Kiedy na początku to on był zły a Raven dobry, tak na samym końcu to Raven przesiąkał złem w czystej postaci a Hire był potulny. Hiretsuna teraz, codziennie jest miły i uczynny. Nie posiada wrogów, których nie chce mieć. Pozatym on chce w tych czasach nieść pomoc innym i pomagać dobru się rozwijać przez to że kiedyś sam był okrutny i zły.
Ekwipunek: Nie posiada nic prócz garści kości oraz różnych ksiąg.
Coś więcej: Hire jest w czystej postaci Demonem. Nie jest wilkiem który został opętany. On jest Demonem o postaci wilka.
Atrybut: Siła
Elena, zmiana wieku - 22.06.2012
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hiretsuna Shinigami dnia Sob 20:45, 10 Mar 2012, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:33, 10 Mar 2012 Temat postu: |
|
Ach, Ty, ach.
"kilkatysięcy" - "kilka tysięcy"
"Poprostu" - "po prostu"
"Lubiał" - "lubił"
"Szaman'a" - "szamana" - apostrof niepotrzebny.
"z tamtąd" - "stamtąd"
"nie jaką" - "niejaką"
Poza tym brakuje paru przecinków. Jak poprawisz powyższe błędy będzie akcept. c:
________________________
Edit:
No i jest dobrze:
Akcepcik.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Samuerian dnia Sob 20:46, 10 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|