Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Armor
Dorosły
Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:57, 11 Lip 2011 Temat postu: Nikanor - KP. |
|
Imię: Nikanor
Wiek: Doroły
Proponowana ranga: W przyszłości... Szaman?
Ranga: Dorosły
Historia: Jego historia... Nie jest ciekawa. Nie jest wciągająca, oryginalna czy wypełniona niesamowitymi zwrotami akcji i dialogami. Jest zwykła. Pospolita.
Pierwsze, co poczuł szczeniak to okropna duchota. Przykryty dziwnym materiałem ledwie mógł oddychać. Powoli otworzył oczy. Przez jasny materiał, z którego wykonany był worek do jego czułych, niemowlęcych oczu dolatywały jasne i rażące promienie słoneczne. Machnął leniwie łapą, aby strącić to, w co był owinięty, jednak worek nie dał się tak łatwo słabej łapce szczeniaka. Po trudnej i żmudnej walce w końcu udało mu się wyjść i zaczerpnąć świeżego powietrza. Świat wydał mu się wyjątkowo brzydki, śmierdzący i gorący. Rozejrzał się po dole, w którym się znalazł. Okropne miejsce. Suche, pełne śmieci, nad którymi latały żarłoczne muchy. Wilczek wyszedł z niego pospiesznie. Coś podpowiadało mu, że nie wszystko gra. Powinna tu być jakaś osoba. Matka? To ją miał na myśli? Może. Jednak nie, był sam, całkiem sam. Nieopodal stała miska z mlekiem. Jednak ktoś o niego zadbał? Jak miło. Szczenię wypiło łapczywie całą miseczkę i mogło w spokoju badać zaistniałą sytuację. Jakieś pole, całkiem wysuszone przez słońce, żadnego żywego ducha. Pustki. Minęło sporo czasu, nim natknął się na obóz jakiś istot. Obóz? Coś w tym stylu. Byli tacy jak on, poznał to od razu. Wszedł między nich przyjaźnie, z ufnością durnego dzieciaka... Nie przyjęli go. Wygnali natychmiast, nie wzbraniając się z użyciem siły i ognia... Blizna do dziś pozostała na jego poliku. Od tej pory Nikanor unika innych osób. Do każdego odnosi się wrogo. Robił tak przez całe życie. Sam zdobywał jedzenie, żył sam. Nie miał przyjaciół, zresztą wrogów też nie. Lecz w końcu jego wędrówka zakończyła się tutaj. W tej dziwnej krainie. Może czas na przerwę w tułaczce?
Charakter: Ach, jakiż to charakter może mieć porzucony za młodu wilk, który od zawsze zrażony był do społeczeństwa? Otóż to, Nikanor jest najzwyklejszym socjopatą. Postawą antyspołeczną, wrogim nastawieniem do ludzkości i innych osób odstrasza wszystkich potencjalnych rozmówców. Wszystko robi zazwyczaj odwrotnie niż można się było spodziewać po normalnej osobie. Ale on nie jest normalny. Dlatego też dołączył do Watahy Wody, gdzie dominują wilki o całkiem innym charakterze niż on. Ma cichą nadzieję, że tym samym nie będzie musiał się z nikim przyjaźnić, kumplować, rozmawiać... Jednak stara się czasem przezwyciężyć własne usposobienie.
Ekwipunek: 50 kości.
Coś więcej: -
Atrybut: Wytrzymałość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:02, 11 Lip 2011 Temat postu: |
|
Akcept.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|