KP Sebastian

Sebastian · Wysłany: Pon 20:09, 18 Mar 2013 Temat postu: KP Sebastian

Imię: Sebastian
Wiek: 4,5 roku
Proponowana ranga: ---
Ranga: Dorosły (wkrótce będzie)
Historia: Jego historia nie była ani długa ani specjalnie tragiczna. Od zawsze był samotnikiem. Jako szczeniak chodził sam ścieżkami, szwendał się, był nieobecny duchem podczas gdy dwójka jego rodzeństwa grzecznie trzymała się rodziców, jak to na dzieci przystało. Sebastian zawsze lubował się we wszelkiego rodzaju walkach, polowaniach, potyczkach itd. Jako nastolatek była z niego młoda zadziora. Odznaczał się odwagą oraz był równie niezależny jak za młodu. Jego rodzeństwo szalało, miało mnóstwo przyjaciół, z którymi realizowało coraz to głupsze pomysły. A Sebastian? On wtedy patrzył na nich z cienia, krzywiąc się lekko i odchodził swoją ścieżką, Bóg jeden wie gdzie. Zdecydowanie bardziej przemawiała do niego cisza i spokój. Po co tak biegać, skakać i w ogóle? Tylko masa przy tym niepotrzebnego hałasu. W końcu, będąc już dorosłym, odszedł z miejsca, w którym mieszkał i wyruszył w świat. Nie wiedział czy kiedyś tam wróci, a jeśli tak to kiedy. Nikt go nie zatrzymywał, choć rodzice trochę próbowali. Wiedzieli jednak, że sobie poradzi, jak zawsze. I tak, nasz zimny, odosobniony kawaler pojawił się w tych stronach. Czy pojawi się w jego życiu ktoś, kto uderzy w jego serce niczym obuchem i sprawi, że ten nie będzie już pragnął samotności? Czy może jakaś dama skradnie jego uczucia delikatnie jak piórko? To się okaże już wkrótce…

Charakter: Co tu dużo mówić? Wilk jest samotnikiem, na razie… Życie nauczyło go cierpliwości, spostrzegawczości i sprytu. Czy czasem się bał? Owszem, jak każdy. Ale to właśnie strach jest kluczem do odwagi, czyż nie? Stosunek do innych? No cóż, szarmancja, arogancki uśmieszek, która wilczyca by nie była z lekka urzeczona? No dobra, może jest ich wiele…. Mniejsza. Poza tym, by rozwiać wątpliwości innych, tak, Sebastian posiada takie coś jak poczucie humoru. Nawet Scrooge się czasem uśmiechnął, dlaczego więc nie nasz czarny wilczur? Wilk może nie miał wylewu przyjaciół, ale swoich bliskich i rodzinę stawiał zawsze ponad wszystko. Pamiętaj więc, jeśli skrzywdziłeś jego rodzinę lub przyjaciela, masz Sebastiana na karku. A jak trzeba było, umiał się zemścić i kłapnąć ostrymi zębiskami.

Ekwipunek: 50 kości ; złoty, zdobiony pierścionek
Coś więcej: Wilk ma błękitne oczy, takie smugi jakby „maźnięte pędzlem”. Na zdjęciu tego nie widać.
Atrybut: Wytrzymałość

Taharaki · Wysłany: Pon 20:20, 18 Mar 2013 Temat postu:

Każdy ma na start 50 kości, ale wydaje mi się, że to zwykła literówka (pozwoliłam sobie więc poprawić, niedobra ja). Poza tym - AKCEPT.