Thanatos

Thanatos

Imię: Thanatos, imię naznaczone szczególnym piętnem.
Wiek: Cztery lata minęły jak wiatr.
Proponowana ranga: Szamanem chciałby zostać, to jest jego jedno z marzeń.
Ranga: Tymczasowo jednak jest to ranga dorosły.
Historia:
Thanatos przyszedł jako ostatni na świat. Wszystko zapowiadało się dobrze. Wilczątko miało czerwone oczy, czerwone niczym krew. Jak ojciec. Ojciec, który zostawił swoją partnerkę.
Cały go przypominał. Czarna jak smoła sierść, dziwnie połyskujące oczy - wszystko po ojcu. Samica poczuła małą niechęć, ale pomyślała, że nie będzie tak okrutny jak jej partner. To przecież inna osoba, nieprawdaż?

Oprócz niego była jeszcze trójka rodzeństwa. Tak, trójka. Wszyscy się kochali, byli nierozłączni. Do czasu.

Pewnej nocy przyszli ludzie. Bezogony. Dwunożni. Przerażające istoty, przed którymi ostrzegała ich matka. Thanatos był najodważniejszy, zaciekle bronił rodziny. Padł strzał. Wilk przez kilka dni leżał na zimnej ziemi.

Ale ocknął się. Jeszcze żył. Nie wiedział jakim cudem *userka też nie xD*. Tak czy siak - żył. Bliski śmierci.
Znalazł go jakiś człowiek. Wilk słabo zawarczał.
- Cicho, psie. - i zabrał go.

W domu wyciągnął z jego piersi kulę.
- I co, lepiej? - spytał.
Wilk najpierw zaskomlał, potem jego oddech się uspokoił.
- No widzisz? Teraz będziesz moim psem obronnym.
Thanatos spuścił łeb. Facet przywiązał go do łańcucha.

Dwa lata służył człowiekowi. Potem zaczął się buntować. Łańcuch zaczął wrastać, a Than był przecież wilkiem, nie psem. Pociągnąć za niego, odrywając się od budy. Z bólem oderwał kłami łańcuch i uciekł, trafiając do tej krainy.
Charakter: W przeszłości, gdy był młody, był niebywale radosny, miał dobrą opinię wśród innych, oraz poczucie humoru. Z wiekiem i przeżyciami, jego charakter się zmienił. Stał się agresywny, wiecznie wkurzony, skryty, nieufny. Dziwne, że zdecydował się na przystąpienie do watahy. Uwielbia dogryzać, co, również, niekoniecznie pasuje do członka watahy. Jednak jest pewna jedna jego dobra cecha. Potrafi dochować tajemnicy. Nie jest szczery, ale lojalny wobec tego. Dziwna ta jego postać, to trzeba przyznać.
Ekwipunek: 50 kości.
Coś więcej: ~

Atrybut: Wytrzymałość.

Xythuel

Akcept.