Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jaskinia Hiretsuny ^ ^

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Pustynne Oazy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 15:18, 13 Lis 2012 Temat postu:

Basior wrócił do swojego legowiska. Tyle z nim było wspomnień. Jednak basior nie przejmował się teraz tym. W głowie miał inne, dzikie oraz dziwaczne myśli. Wszedł do sypialni, położył się na skórach na brzuchu, zamknął swe ślepia i myślał. Myślał jednocześnie o wszystkim i o niczym. Cóż na to poradzić.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:55, 13 Lis 2012 Temat postu:

Krótkim kroczkiem weszła tu Shinq. Podniosła łeb, patrząc się na Hiretsunę. Jej ślepia zabłysły, a pyszczek nieco rozpromienił.
- Dzień Dobry. - rzekła wesoło, machając energicznie ogonem. W końcu dawno nie widziała starego, dobrego przyjaciela! Dotknęła go łapą, delikatnie i wystarczająco, aby się obudził. Hm, nawet ładnie było tu w środku. Nie ładnie - pięknie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 20:43, 13 Lis 2012 Temat postu:

Basior nie spał. Słyszał wejście Shinq, bo kto by nie usłyszał tego, jak kraty piszczą, tym bardziej, sypialnia jest położona tak, że dźwięki z wejścia, dochodzą tylko do tego pomieszczenia. Basior powoli wstał, jego uszy jak zwykle były oklapłe. Usiadł i spojrzał na shinq swoim czaszym łbem.
- Witaj Shinq... Dawno cię nie widziałem. - oznajmił bez entuzjazmu wilk i przytulił waderę delikatnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 20:52, 13 Lis 2012 Temat postu:

Odwzajemniła ciepły uścisk Hiretsunie i spojrzała mu głęboko w oczy. Wiedziała, że coś się szykuje. Nie był w dobrym humorze - tak przypuszczała.
- Coś się stało? Jeśli przeszkodziła, to już się zmywam! - zająkała się lekko, zakładając pelerynę. Cóż, będzie musiała iść gdzie indziej. Przekręciła łeb i zastrzygła uszami. Uh, nie lubiła zagadek!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 21:09, 13 Lis 2012 Temat postu:

basior złapał Shinq za łapę.
- Nie zostawiaj mnie, proszę. - mruknął wilk i spojrzał w jej ślepka. Zagadek? Tsuna był teraz wielką zagadką.
- Ostatnio, cos się we mnie zmienia. Nie wiem co to. - mruknął i spojrzał sie w ziemię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 22:35, 13 Lis 2012 Temat postu:

Po prostu się w niej gotowało. Nigdy w życiu nie miała ochoty tak kogoś sprać. Az jej się to w głowie nie mieściło! Elena pełna złości i najgorszych uczuć bez ceregieli wparowała do legowiska swojego byłego partnera.
- Hiretsuna ty kompletny kretynie! - wrzasnęła podchodząc do niego i zdzieliła go z całej siły w pysk. A siły miała na tyle, by stracił równowagę i runął na ziemię - Annica się wybudziła cymbale grzmiący! Dzięki temu, że znowu pokochałam. Pokochałam Morta i tylko dlatego, że mam z nim dzieci Annica się wybudziła. A ty słuchasz niewydarzonego ducha i chcesz znowu odebrać jej życie!? Bo z zazdrości nie możesz wytrzymać!? Rusz od czasu do czasu tym pustym łbem i wybierz to co jest najlepsze dla naszych dzieci! - wywrzeszczała mu prosto w pysk. Nie pozwoli kolejny raz skrzywdzić mu dzieci. Nie dość, że ani razu jej nie odwiedził, opuścił Akinori'ego, który potrzebował ojca, to teraz, gdy wreszcie Akinori miał kogoś, kto byłby mu jak ojciec, a Annica znów żyła on knuł jakiś spisek, by zamordować Mort'a? Tego było jej za wiele.
- Przysięgam, że jeżeli spadnie mu choć włos z głowy i ucierpi na tym którekolwiek z moich dzieci, Nie ważne, czy Aki, czy Ann, czy moje dwie córeczki, to obedrę cię ze skóry Hiretsuna! Dotarło do tego pustego łba co mówię?! - wywarczała obnażając kły.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Śro 0:27, 14 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 14:40, 14 Lis 2012 Temat postu:

Basior gdy dostał w pysk, nie przewrócił się. Oparł się łapami i usiadł. Cały czas patrzał w oczy Elenie. A łapa musiała ją zaboleć. W końcu grzmotnęła w czaszkę.
- No to jeśli tak bardzo kochasz Annicę, to dlaczego zdradziłaś mnie z tym ścierwem, i jeszcze wszystko zrzuciłaś na mnie? Po prostu nie potrafisz się przyzwać do błędu i wmówiłaś sobie, że to moja wina. G*wno prawda. Miałem połamane kości, a ty mnie tam zostawiłaś. Gdy jakoś wstałem poszedłem w byle jaką stronę. Nie wiadomo gdzie doszedłem. Ale oczywiście ciebie to nie obchodzi, bo w tym czasie to Mortek się liczył. - powiedział w jej stronę z powagą. Czy był na nią zły? Skądże. Basior zaśmiał się na całe gardło i wyszczerzył się niczym psychopata.
- Wcale nie powiedziałem, że go spiorę. Słyszałaś to ode mnie prosto w pysk? Skądże. A Mort'a prędzej czy później dopadnę, jeśli uważa się za takiego silnego i cwanego. I nie będzie kładł swoich ohydnych, obślizłych łap na Annice. Nie ma takiej opcji. - dodał jeszcze i posłał jej dziwny, godny psychola, uśmiech. Nie będzie tego tolerował.
- I nie, nie dotarło. - dodał na koniec i uśmiechnął się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:36, 14 Lis 2012 Temat postu:

- Nic mi nie powiedziałeś. Po prostu zniknąłeś bez słowa! Tak samo ja Veli, dobrze wiedziałeś co wcześniej przeżyłam. Kolejny raz dzieci nie miały ojca! Nie pozwolę by to się powtórzyło. I nie powtórzy. Za swoje błędy tzreba płacić. To nie jakaś pierdzielona telenowela! Spróbuj tknąć Mort'a, tylko spróbuj! To cię znajdę, choćbyś uciekł z krainy na koniec świata. Gwarantuję. - warknęła wściekle. I nie, łapa jej nie zabolała. Teraz była tak bardzo zła, że nie czuła bólu.
- Powiedział mi to MÓJ syn. Ciekawe, że ani razu nie odwiedziłeś Annicy, kiedy już wróciłeś do krainy. Ani razu! Tak bardzo ją kochasz? I jeśli zbliżysz się do niej choćby na krok, to przysięgam, że źle skończysz. Zostaw MOJĄ rodzinę w spokoju i nie waż mi się w nią mieszać. To jest moje pierwsze i ostatnie ostrzeżenie. Następnym razem skończysz w szpitalu. I wtedy z pewnością będziesz połamany. - powiedziała piorunując basiora spojrzeniem. Wpadła w furię. Ostrzegała. Bo jeśli cokolwiek zagrozi jej rodzinie... Lepiej nie wiedzieć, bo aż strach się bać.
- Jeśli zabijesz Mort'a, to ponownie zrobisz krzywdę Annicy. Skarzesz ją znowu na śpiączkę. Ani ja ani ona ci tego nie wybaczy. Skończyłam z tobą dyskusję. - warknęła i wyszła z tego miejsca. Musiała jeszcze jedną sprawę załatwić. Co miała powiedzieć powiedziała i nie musiała nic dodawać. W końcu całkiem zniknęła w leśnej gęstwinie.

[zt]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Śro 21:03, 14 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 21:06, 14 Lis 2012 Temat postu:

Wilk tym razem zaśmiał się w niebo głosy.
- Mam prawo widywania się z Annicą. Dlaczego jej nie odwiedziłem? Nie jestem w stanie... Do teraz. Miałem do niej przyjść, i cały czas siebie kontrolować, aby niczego nie zrobić jej, czy komuś w pobliżu? - zapytał i wpatrywał się w jej ślepia.
- Wiesz co? Ja wolałbym żyć z tobą i wami w zgodzie. Ale widzę, że ty wszystko wyolbrzymiasz i dajesz się ponieść emocjom. - oznajmił basior i pokazał łapą w stronę wyjścia, lecz nie wrednie, a miło i elegancko.
- Jeśli jesteś łaskawa, możesz wyjść? Proszę cię. - oznajmił jeszcze basior. On nie da temu szczylowi dotykać Annici! Nie ma takiej opcji, to się jemu w głowie nie mieści. Żeby on dotykał jego córci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stille
Wojownik


Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Znikąd.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 8:29, 15 Lis 2012 Temat postu:

- Ale ja... - szepnęła cicho, zanim pędem wbiegła tu Elena. Uśmiechnęła się do niej lekko. Po chwili jednak zrozumiała, że to poważna rozmowa i nie powinna tu być. Jej zdezorientowane ślepia bez celu chodziły to po Hire, to po Elenie. Nie wiedziała co robić. Z czasem zaczęła myśleć, że Alfa Ognia ja prześladuje. Zagryzła dolną wargę po wyjściu wadery, w oczach zaś zakręciły się małe łzy, które szybko wytarła.
- ... przepraszam... - powiedziała cicho, odbijając się z nóg i szybko kierując się jak najdalej stąd. Bała się. Bała się, że Hire jej nie zaakceptuje. Ale musiała tu jeszcze wrócić.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Pustynne Oazy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9
Strona 9 z 9


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin