Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Legenda
Weteran
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:47, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
Pokręciła lekko ze zdumieniem łbem.
- Ale ty mnie wcale nie uraziłaś. Po prostu byłam ciekawa - mruknęła.
Zaczynała się nudzić. Wydawało jej się, że nikt tu na nią nie zwraca uwagi. Ziewnęła znudzona.
- Ja.. Jestem Legenda. A wy? - dopiero teraz zorientowała się, że nie zna jej imienia.
- Nie dziękuję - odpowiedziała.
Kurde.. Weny nie mam -.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sherry
Dorosły
Dołączył: 03 Wrz 2010
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przybyłam z dawno zapomnianego lasu Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:50, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
muszę się już zmywać, rodzice się czepiaja
Zastrzygła uchem.
- Nie, dzięki. Musze już zmykać. Dziękuję za gościnę, było mi cię miło poznać. - zwróciła się do wilczycy z bandażem - Do zobaczenia .... następnym razem. - wybiegła z jaskini Seleny. Musiała przemyśleć kilka spraw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:54, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena kiwnęła głową w stronę Sherry.
-Jestem Selena.-Powiedziała dumnie.
Selena poszła do kuchni i wróciła ze szklanka wody w łapie. Wypiła ją i postawiła na stoliku.
-Z jakiej jesteś watahy?-Zapytała się Legendy.
Była ciekawa z jakiego klanu jest wilczyca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Legenda
Weteran
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:18, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
Legendzie przez przypadek upadł czarny krzyż. Podniosła go szybko, otrzepała i sprawdziła czy nie ma na nim choć jednej rysy. Na szczęście był cały i "zdrowy". Wilczyca odwiesiła go na miejsce i przekręciła pysk w stronę wilczycy.
- Ja jestem z watahy Wody - bąknęła.
Kolejna strużka krwi spłynęła po jej białym poliku. Szybko ją wytarła by krew nie wyschła. W tedy na prawdę trudno się jej pozbyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:24, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena znowu na chwilkę zniknęła tym razem w łazience.
Wróciła dość szybko z apteczka w łapie.
-Powiedz mi proszę od jak dawna masz te ranę?-Zapytała się.
Wtem samym czasie wyjęła wodę utleniona , gaziki i czysty bandaż.
-Jeśli pozwolisz zmienię ci opatrunek.-Dodała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Legenda
Weteran
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:33, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
Oblizała kły na widok rzeczy przyniesionych przez wilczycę. Łapą przesunęła bandaż tak by odsłonił lewe oko. Selena teraz mogła je zobaczyć. Zadrapane, czerwone od krwi i tępo patrzące w dal. Teraz wzrok skierowała na ciemną wilczycę.
- Od niedawna.. Ale to nie jest rana. Ja jestem półślepa - urwała - Prawego oka nie mam, a lewe co chwila krwawi. Nie ma na to sposobu - wyjaśniła - Chyba, że ktoś cofnie czas i nie dopuści do ataku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:43, 08 Paź 2010 Temat postu: |
|
-To chociaż pozwól że zmienię ten zakrwawiony bandaż.-Powiedziała składając czysty opatrunek tak aby mógł się trzymać.
-Kto cie tak skrzywdził?-Zapytała się Legendy-Wybacz jeśli jest to osobiste pytanie.
Spojrzała na wilczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Legenda
Weteran
Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1884
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:24, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Widząca skinęła łbem na znak, że pozwala wilczycy zmienić opatrunek. Przetarła ślepie, z którego w dalszym ciągu lała się krew.
- Niedźwiedź - urwała - Byłam na polowaniu poza krainą gdy napadł mnie niedźwiedź. Po kilkudniowej wyprawie nie miała siły na obronę dlatego postanowiłam uciec lecz zwierzę zadrapało moje oczy.. Prawe bardziej - odpowiedziała poprawiając bandaż który jej się zsunął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:09, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena ją opatrzyła. Zużyty bandaż wyrzuciła do kosza w kuchni.
-Rozumiem cię.-Powiedziała.
Wilczyce usiadła na kanapie i zamachała nerwowo końcówką ogona często tak robiła. Miał taki trik. Kiedy przestała nim machać zastrzygła uszami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Finally
Młode
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:29, 09 Paź 2010 Temat postu: |
|
W tym właśnie momencie, gdy usiadła obudziła się Finally.
-Gdzie je jestem? Kim jesteście? Gdzie feniks? Co z Miyu? Fajny bandaż skąd go masz? Ktoś się pobawi?-zaczęła zadawać mnóstwo pytań rozglądając się po otoczeniu. Była tak zaspana, że choćby feniks stał przed nią nie zobaczyłaby go.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:07, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Jesteś u mnie w legowisku. Dla przypomnienia jestem Selena.Feniks poleciał na polowanie. Miyu poszła już a bandaż był potrzebny.-Odpowiedziała na wszystkie pytania wilczyca. Selene sie przeciągnęła i zamachała ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:55, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Miyu przybiegła do legowiska przy okazji się gdzieś gubiąc. Cóż, ostatni raz tu znalazła się przez przypadek, nie planowała tu przyjść. Wbiegła szybko do jamy i rozejrzała się dookoła siebie. Spojrzała na miejsce, gdzie wcześniej był feniks. Zauważyła Finally i jakąś wilczycę. Uśmiechnęła się do nich i pomachała im przyjaźnie łapką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:58, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
-O Miyu chyba się po drodze zgubiłaś.-Powiedziała do niej Selena z lekkim uśmiechem.
-Helmi zaraz powinna przyjść. -Dodała.
Chwile później wróciła z łazienki z apteczką którą dopiero co odniosła. Położyła ja na stoliku i usiadła czekając aż przyjdzie Helmi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:19, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Yyy... Nie. Gdzie tam. - Powiedziała uciekając wzrokiem i cicho gwiżdżąc pod nosem, że niby to co się stało to nie ona. Podbiegła do tak zwanej apteczki. Stanęła na tylnych łapkach, a przednimi oparła się o stół. - Co tam masz? - Zapytała ciekawa co jest w środku i do czego służy. Może się czegoś dowie/nauczy nowego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:25, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
-To apteczka.-Powiedziała spokojnie Selena.
-Są tam różne rzeczy bandaże, plastry, leki.-Dodała.
-Masz może ochotę na coś do picia albo na coś innego?-Zapytała się Miyu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Helmi
Młode
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:27, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Helmi dokuśtykała się wreszcie do legowiska Seleny. Nie czuła się tutaj zbyt pewnie - w końcu zawędrowała na tereny zupełnie obcej watahy. Na dodatek nie przepadała za łażenie po cudzych legowiskach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miyu
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:41, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Nie, nie. Dziękuję. - Powiedziała obserwując białe pudełko. "Hmmm... Zaraz zobaczymy" Pomyślała sobie, a do jej uszu doszedł dźwięk czyiś bardzo cichych kroków. - To Helmi! - Powiedziała i podbiegła do wilczycy aby pomóc jej dojść. - Nie martw się, będzie dobrze. - Powiedziała z przyjaznym uśmiechem. Bo czemu by nie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:50, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena wyjęła z apteczki wodę utleniona, bandaż i gazę.
-Może trochę zaboleć.-Powiedziała i polała ranę Helmi woda utlenioną. Pianę która powstała otarła gazą a następnie owinęła jej łapkę czystym bandażem.
-No i co w porządku?-Zapytała się chowając apteczkę w łazience.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Finally
Młode
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:19, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
Wzdrygnęła się widząc to, co robi Selena. Nie chciała znaleźć się w sytuacji takiej jak szczenię, któremu pomagała, bo kto normalny by tak chciał?
-Cześć-powiedziała trochę opóźniona. Witanie się tak nie w pore było dla niej trochę dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:33, 12 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Cześć-Przywitała ja Selena
-Macie może na coś ochotę?-Zapytała się wszystkich zgromadzonych w jej legowisku. Zaczęła machać ogonkiem na boki. Parę razy zastrzygła uszami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|