Legowisko Kiry.

Flame

- A wręcz przeciwnie, mam. Za Tobą. Byłaś mi ...eeee.... najbliższa. - dodałem ściszonym głosem podchodząc bliżej.

Kira

- Nie chodzi tu o wyznania, użalanie się nad sobą... Mniejsza. Czy Qedr przekazał, co miał przekazać? - rzekła sucho, głosem nie okazującym żadnych uczuć. Spojrzała na wilka przenikliwym wzrokiem.

Flame

- Nie, nic mi nie mówił. - mruknąłem starając sięukrywać strach i respekt przed wzrokiem Kiry xD.

Kira

Wzięła głęboki wdech, próbując zebrać w sobie odwagę. - Uhm... Więc przepraszam za to, czym Cię uraziłam świadomie i nieświadomie. Krótko mówiąc, przepraszam za wszystko. - szepnęła, znowu odwracając wzrok w inną stronę.

Flame

- Ale ja Ci już dawno wybaczyłem Kircia. xD. Więc... po co przepraszać? - uśmiechnąłem się siadając obok niej.

Kira

- Kircia? - uniosła brew. Dawno nikt jej tak nie nazywał, więc zdziwienie było tym większe. - Flamuś? xD

Flame

- Tak Kirusiu? xD - zapytałem uśmiechając się i wystawiając jęzor. xD

Kira

Zrobiła sobie ciało, marnując przy tym resztki pamięci i poczochrała mu grzywkę łapą x3. - Stałam się ostatnio poważna aż do przesady... Kurde, ja już nie chcę być duchem, no! - zmotywowała się xD. Znalazała vodkę dla duchów i wypiła z gwinta xP.

Flame

Wyjąłem Tyskie i wypiłem. - Kirciaaa.. nie bądź duchem. Ra..Rakaakacja! - czknąłem. xD

Kira

Tyknęła Flame w bok. - A gdybym odnalazła swe rozłożone już ciało i spróbowała do niego powrócić, to co by się stało? ;P

Flame

- Hmm. sądzę, iż byłabyś troche rozłożona, ale dałoby się to.. od..oddno..odnowić. - wybełkotałem przewracając się na Kircię. xD

Kira

- Cóż, Tyskie nienajlepiej na Ciebie wpływa xD. - mruknęła, próbując złapać oddech. - A może reinkarnacja? xD

Flame

- Hmm.. to jest ponowne urodzenie sie w innyy...yyyym cieciele .xD - mruknąłem leżąc. xD

Kira

- Jah! Ale byłoby fajen, gdybym odrodziła się jako szczenię. A może w Ciebie wniknę? ;> - uśmiechnęła się szyderczo.

Flame

- Mamo.. tylko nie to xD. Baba w moim ciele... koszmar. - zaśmiałem się. xDDD
- Odrodź się jako piękna wilczyca o czarno - grafitowej sierści.. - rozmarzyłem się. xD

Kira

- Czarny grafit? Masz już swoją Amy, co będę jej miejsce zajmować xD. - zamyśliła się. Przejęła umysł Flame, wniknęła w Niego xDD.

Flame

Bum xD. - Kira.. wyp...wyłaź. - pisnąłem machając łbem xd
Po łbie jak zwykle krążyły mi 'męskie' sprawy etc. xd

Kira

- A co to jest? - mruknęła, widząc różne, nie przypominające zupełnie nic, figury geometryczne i pokemony xD.

Flame

- To? To moj świat. - warknąłem xD.
- Boże Flame, nie myśl o wilczycach. - mruknąłem do siebie pod nosem xD

Kira

Brecht xD. - Świat Flame! ... Zaraz... Czy to jest Amy? xD - mruknęła, widząc różne scenki... Ekhm... xD