Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Grota Feuer[Dawniej Token]

Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Pustynne Oazy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Feuer
Dorosły


Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:10, 15 Cze 2011 Temat postu:

Tak, Feuer czuła, że coś nie tak. Czuła, że rodziła. Dużo czasu nie uleciało, gdy pojawił się pierwszy szczeniak. Po następnych paru minutach pojawił się drugi. Ciężko było, gdyż Gallardo gdzieś poszedł. Feuer pisnęła cicho. Odwróciła się i spojrzała na szczenięta. Były dwa. Tak jak Gall i Feu chcieli. Usmiechnęła się lekko i przytuliła delikatnie dzieci. Okryła obojga ciepłym futrem. Czekała, aż Gallardo wróci.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gallardo
Dorosły


Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:15, 15 Cze 2011 Temat postu:

Powolnym krokiem wróciłem do groty. Gdy usłyszałem piśnięcie pobiegłem szybko. Gdy zobaczyłem szczeniaki uśmiechnąłem się szczerze.
- Aaa...- Wyjęczałem ze zdumienia. Były takie piękne. Ale szkoda, że tylko to udało mi się wykrztusić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feuer
Dorosły


Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:20, 15 Cze 2011 Temat postu:

Feuer uśmiechnęła się również do Gall'a. - A co z jedzeniem? - Zapytała, podśmiewając się w duchu. Nie czuła woni zwierzyny. Ach, zapomniał. Albo poszedł na inne... Nie, to by było nierealne. Przecież oboje mocno się kochali.

Brak weny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gallardo
Dorosły


Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 17:23, 15 Cze 2011 Temat postu:

- Zapomniałem.- Zachichotałem.- Ale proszę, tylko nie myśl, że mógłbym...- Urwałem. Mam nadzieję, że nie pomyślała iż udałem się na jakiś flirt. Kocham ją. I nigdy nie opuszczę. Spojrzałem jej w oczy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xaert
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 14:21, 17 Cze 2011 Temat postu:

Xaert jednak dość miał ot, takiego bezcelowego leżenia. Zaczął cichutko piszczeć, próbując wydostać się spod przykrywy gęstego, ciepłego futra. Powieki jeszcze miał sklejone, nie widział więc dokąd zmierza ani jak wyplątać się z okrycia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gallardo
Dorosły


Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 14:30, 17 Cze 2011 Temat postu:

Spojrzałem na Xaert'a i na to, jak zaczyna się poruszać. Piszczenie było takie słodkie.
- Witaj Xaert. Jestem twoim ojcem.- Przywitałem się pieszczotliwie z synem. Uśmiechnąłem się do niego. Był taki słodki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xaert
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 14:37, 17 Cze 2011 Temat postu:

On może i nie mógł ujrzeć uśmiechu ojca, jednak... wyczuł go. Pisnął radośnie, zastrzygł uszkiem. Przeturlał się kawałek, niczym uroczy kłębek wełny, lądując pod łapkami ojca. Jakoś doczołgał się do nich, ssając jeden z ojcowskich palców. Był głodny, jednak stracił orientację, nie potrafił odnaleźć gruczołów mlekowych matki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gallardo
Dorosły


Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 14:41, 17 Cze 2011 Temat postu:

Zachichotałem po tym, jak zaczął ssać mi palce.
Popchnąłem go w stronę mleka. Tylko dlaczego Souvenir, nie dała jeszcze oznak życia? Dziwne... Ale na razie jest Xaert.
- Idź zjedz.- Powiedziałem kierując go jeszcze raz w stronę jedzenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xaert
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 15:00, 17 Cze 2011 Temat postu:

Malec teraz już bez większych problemów dostał się do pokarmu. Dossał się do ciała mamy, siorbając nieznacznie. Gdy już wystarczająco pojadł, odkleił się od matczynego sutka, zwinął się w kulkę i ponownie zasnął, jak to noworodki mają w zwyczaju.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gallardo
Dorosły


Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 15:02, 17 Cze 2011 Temat postu:

Słodki malec, pomyślałem. Zamrugałem dwa razy i oderwałem od syna wzrok. Spojrzałem na Feuer, która jest jakaś nieobecna. Westchnąłem w duchu. Chciałem być jak najciszej, by nie obudzić Xaert'a. Oblizałem wargi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xaert
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:27, 17 Cze 2011 Temat postu:

Pisnął cichutko, przez sen. Zaczął machać energicznie łapkami, jakby biegł. Widocznie śniło mu się, ze jest już duży i potrafi szybko przemierzać swiat. O tak, Xaert nie mógł się doczekać wycieczki, aby poznać świat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feuer
Dorosły


Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 9:33, 18 Cze 2011 Temat postu:

Feuer polizała szczeniaka po pyszczku. Souvenir najwyraźniej jeszcze spała. Ją również połechtała swym chłodnym językiem. Nadal przytulała dzieci, by było im ciepło. Xaert'owi najwyraźniej coś się przyśniło. Wilczyca uśmiechnęła się do Gallardo'a.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gallardo
Dorosły


Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 10:05, 18 Cze 2011 Temat postu:

Odwzajemniłem uśmiech i pocałowałem ją w policzek. Ugryzłem policzek od środka.
- Feuer, to nasze piękne dzieci... Kocham cię.- Wyszeptałem do niej, by nie obudzić szczeniaków. Pięknie jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xaert
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 11:28, 18 Cze 2011 Temat postu:

A on powoli się uspokoił: jego łapki nie machały już w powietrzu, opadając na dół. Samczyk zwinął się w puchatą kuleczkę, dodatkowo oplatając się ogonkiem. POmamrotał coś cichuteńko pod nosem, jednak dla dorosłych wilków był to raptem szum bez żadnego wyrazu, niezrozumiały dla dorosłego ucha. Uderzył leciuchno ogonkiem o podłoże dwa, może trzy razy, co znaczyło: ja już nie śpię! Próbował rozkleić powieczki, ale nie, to chyba jeszcze za wcześnie. Parsknął z dezaprobatą i niezadowoleniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feuer
Dorosły


Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:18, 18 Cze 2011 Temat postu:

Feuer uśmiechała się nieprzerwanie. - Wiem. - Odpowiedziała partnerowi i wpatrywała się w Xaert'a oraz Souvenir. Jednak Souvenir coś jeszcze niemrawa była... To trochę dziwiło ją... Aż za mocno. Jednak nie bała się o nie. Przecież czuła, jak im serduszka biją. Polizała oba po grzbiecie. Pierwszy raz w swoim życiu była matką. Jednak jakoś szło im obojga.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Feuer dnia Sob 22:20, 18 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xaert
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 22:22, 18 Cze 2011 Temat postu:

Xaert czując ciepły pocałunek matki, pisnął głośno, uderzając o wyjątkowo wysokie tony. Tak bardzo chciałby juz móc ujrzeć matkę oraz ojca! ponadto czuł obok siebie jakiś inny, trzeci zapach. Nie raz podczas swych wędrówek natknął się na Souvenir, czuł więc, że jest to stworzenie równie niewielkie jak i on. Czyżby miał rodzeństwo? Uśmiechnął się delikatnie, ukazując swe bezzębne jeszcze, różowiuteńkie dziąsełka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gallardo
Dorosły


Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 7:12, 19 Cze 2011 Temat postu:

Zachichotałem cicho, jak usłyszałem piśniecie Xaert'a. Uśmiechnąłem się też. Szkoda, że nie mogą mnie zobaczyć... I matki.
Jednak czułem zaniepokojenie. Coś się miało chyba zdarzyć. Tylko co? Ale to tylko przeczucie. Nic wielkiego.
Spojrzałem na jego małe dziąsła. Rozluźniłem mięśnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xaert
Dojrzewający


Dołączył: 17 Cze 2011
Posty: 427
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 10:31, 19 Cze 2011 Temat postu:

Xaert nie widział, jednak więź z ojcem spowodowała, że wyczuł jego uśmiech. Przyczołgał się do niego, a kiedy poczuł ciepło jego łapy, co najwidoczniej dodawało mu odwagi, spróbował wstać. Ledwo - ledwo ustał na łapkach, koslawo stawiając pierwsze kroki, chwiejąc się niczym linoskoczek. Pisnął szczęśliwy, po czym legnął na pupie jak długi. Potrząsnął łebkiem, nie bardzo jeszcze pojmując, co się stało.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feuer
Dorosły


Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 5:32, 20 Cze 2011 Temat postu:

Feuer zasmiała się cicho, dy wilczek upadł. Złapała go delikatnie kark i przeniosła koło Souvenir. - Chodzenie jeszcze nie jest dla Ciebie. Musisz trochę jeszcze poczekać. Jesteś nieco za mały. - Mówiła spokojnie do szczeniaka. Później się nauczy chodzić. No tak, przecież niedawno się urodził.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gallardo
Dorosły


Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 8:39, 20 Cze 2011 Temat postu:

Uśmiechnąłem się, gdy Feuer zrobiła mu mały wykładzik dotyczący chodzenia. Poczułem niedowartościowanie. Taka piękna i kochająca wadera związała się ze mną. Dziwne uczucie. Mlasnąłęm.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Ognia / Pustynne Oazy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin