Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:13, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
Viki w końcu nie wytrzymała i zaczęła się głośnio śmiać.
- Dobra, już dobra! Ha ha ha! Zostawcie mnie! Lea to gilgocze! Ha ha ha! - śmiała się w niebo głosy. Szybko wyturlała się spod "cięcia" An usiadła na łóżku śmiejąc się dalej. Chciał aby wszyscy zarazili się tym śmiechem, aby wszyscy byli szczęśliwi w ten dzień. Zakręciła butelką. Wypadło na Jaela.
- OK, Jaelowy, pytanie czy zadanie?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Viktoria dnia Pią 11:18, 24 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:18, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ona też zaczęła się śmiać. -Viki, jeśli na operacje to sięmożesz do mnie zapisać, przyjmę cię, zresztą będziesz zniżkę miała.- powiedziała śmiejąc się. Wzięła nóż i zaniosła do spiżarni, wróciła z Coca Colą. -Kto chce się napić?- zapytała i położyła sobie ogon na łbie. An blondynka, słodko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:18, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jael zaśmiał się i po chwili udał, że jest bardzo smutny.
- To nie będzie rozpruwania...? - rzekł żałośnie. - A ja chciałem twój woreczek żółciowy na pamiątkę! - Wilk zaśmiał się i dodał: - A teraz. Kręć butelką!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:19, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ada uśmiechnęła się na widok turlającej Viktorii. Po czym pytająco spojrzała pytająco na Kartela. - No Kartel, boisz się mnie? Nic nie mówisz, nic nie robisz.! - rzekła żartobliwie Ada. Po czym spojrzała jeszcze raz na Schatta. On był jakiś zamyślony. Coś go gnębiło.. może chodziło o Shinre.. Ada przestała myśleć na ten temat. Nie chciała się wtrącać w cudze życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:23, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
*Tu Kar, nie chce mi się przelogowywać...*
- Nie odzywam się, bo nadal mi nie odpowiedziałaś. Tak jak w lesie! O co chciałaś się mnie zapytać w tedy na Starej Polanie? Powiedz, albo z nami koniec! - krzyknął drugi raz w swoim życiu. Był na prawdę zły na Adę, że coś przed nim ukrywała. Pierwszy raz był tak zły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:27, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ulala! To się działo. No proszę, a była taka ładna wigilijna imprezka. Jakby nie mogli sobie zostawić tych swoich problemików na inną chwilę. Ale cóż. Lea mogła w tej chwili tylko patrzeć na to, co się działo dookoła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:30, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
Prychnęła tylko jak kot i podeszła do Kartela. -Słuchaj, daruj sobie. To miała być ładna impreza wigilijna a robi się z tego jakieś romansidło! Więc zostawcie sobie te sprawy na inny raz.- fuknęła i znowu wlazła pod choinkę, położyła się tam i obserwowała wszystkich, albo prędzej ich łapy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:30, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
Adę zdziwiła postawa Kartela. Wydawał się jej być inny.. spokojny, miły, kochający i wydawało się jej, że jej ufa. Takiego chłopaka chciała mieć Ada. Cóż.. widocznie się pomyliła. Kartel chyba ukrywał przed nią cechy których nienawidziła.. wybuchowość i podejrzliwość. - Wiesz.. nieważne. Ta sprawa dawno jest już nieważna. Jeśli chcesz ze mną zerwać. Proszę.! Tylko zastanów się jaki jest tego powód. Sprawa która już od dawna jest nieważna? - krzyknęła do niego. Z jej oczu popłynęła łza. Ada nie chciała by ktoś ją widział w takim stanie. Wyszła z chatki Viktorii i usiadła pod drzewem. Nie chciała robić wielkiej awantury. Nie chciała psuć świąt swoim przyjaciołom. Za bardzo jej na nich zależało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:31, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Niech będzie zadanie. Tym razem. - powiedział Jael odpowiadając na pytanie zadane przez Viktorię. Kątem oka obserwował co się działo między Adą a Kartelem. Hmm... Czyżby jakaś większa afera? Oj, Ada, Ada...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:37, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
Lea pobiegła za Adą.
- Ada, wszystko dobrze? - spytała z troską w głosie. - Co się stało? - Chociaż było to głupie pytanie, bo przecież przed chwilą widziała jaką scenę Kartel zrobił biednej Adzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:41, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
Wyszła spod choinki i usiadła obok Viki. Pod tą choinką się kompletnie nic nie działo, normalnie beznadziejnie. A tu chociaż ktoś coś robi. Spojrzała na Viki i machnęła ogonem. Huh... cóż Viki wymyśli biednemu Jaelowi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:45, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ada spojrzała żałośnie na Lee. - Wiesz.. chyba jednak on nie jest tym za kogo go miałam. Jeśli on robi aferę o taką bzdurę.. to ja chyba nie chcę już z nim. być - rzekła i uśmiechnęła się do Lei. Coś pstrykło w jej sercu. Chyba było jej lepiej. Po co ma płakać za kimś kogo nie kocha. Jej się tylko wydawało, że to miłość. Jednak na to musi jeszcze poczekać. - Lea, nie chcę robić afery. Chcę wrócić. Tylko.. jak następnym razem będzie mi się wydawało, że kogoś kocham.. to błagam.. kopnij mnie lub uderz. - rzekła i uśmiechnęła się do wadery. Po czym wstała i spojrzała pytająco na Lee. - Idziesz? - rzekła i pociągnęła za klamkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:49, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Jasne! - zawołała Lea. - Nie psuj sobie Wigilii z powodu takiego kogoś, co? Obiecaj mi to. A kopa masz gwarantowanego. Już ja się postaram. - Lea wpadła z powrotem do jaskini z dzikim okrzykiem: - Wesołych Świąt! - a teraz, na czym skończyliśmy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:57, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
-Taa... najlepszego! Jupi..- powiedziała i westchnęła. -Idę się przewietrzyć..- rzuciła i wyszła z jaskini. Usiadła na śniegu patrząc w górę, grube płatki śniegu spadały na jej pyszczek, ale ona sobie nic z tego nie robiła.Teraz jej humor.. zniknął, takie huśtawki nastrojów miała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:59, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jael wyszedł za Anabell. Wiedział, że nie uda się bez żadnych kłopotów. Ale od takich rzeczy są przecież przyjaciele.
- Co jest, An? - spytał przysiadając obok wilczycy. Widocznie coś popsuło jej humor.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:02, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ada weszła do środka i usiadła obok choinki i zastanawiała się czy jest tam gdzieś prezent dla niej.
Nie odzywała się. Wolała podziwiać tą piękną choinkę. Chciała iść do domu. Ale nie mogła tego zrobić. To by było nie fair w stosunku do nich. Uśmiechnęła się tylko szeroko i obserwowała zachowanie innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:02, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
-Hmm...? Wiesz co... sam nie wiem. - powiedziała i spojrzała na Jaela. -Czemu przyszedłeś? Nie lepiej Ci było zostać z Leą, Adą i Viki? To, że mi coś odwala nie oznacza, że wszystkim mam psuć humor.- dodała i tym razem spojrzała na śnieg pod łapami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:15, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Mi akurat nie psuje humoru. - powiedział Jael a dla podkreślenia swoich słów uśmiechnął się szczerząc wszystkie zębiska. - Widzisz? Jest Wigilia. Czas radości, miłości i czas, kiedy możesz posiedzieć z przyjaciółmi. Więc może chodźmy do środka. Tam do reszty, choinki i.. jemioły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:38, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
-Jemioły? A na co ta jemioła jak ja chłopaka nie mam, znaczy jest jeszcze Ada i Lea i one mają, ale... i po to ta jemioła. Wiesz co? Może i racja, chodźmy.- powiedziała i się do niego uśmiechnęła. -Ale wiesz.. na dworze też jest przyjemnie.- dodała i machnęła ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:44, 24 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Wybór pozostawiam tobie. - Jael uśmiechnął się zachęcająco. Jako wilk z Watahy Ognia nie przepadał za zimnem, ale dla Anabell mógł się ten jeden raz poświęcić. Machnął ogonem i wbił spojrzenie w przyjaciółkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|