Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:13, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
Schatt delikatnie wziął myszkę.
- Dzięki, postaram się jej nie zgnieść, i ja mam prezent dla Lei. - Powiedział i wyjął maleńkiego, kolorowego ptaszka i czekoladę. - Mam nadzieję, że ci się podoba. - Rzekł i podał jej to małe stworzonko, które trzymało dzióbkiem czekoladę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:24, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
Lo latała po pokoju ciesząc się wolnością. Po jakimś czasie Viki ją zawołała a ta weszło do jej ciała w postaci fioletowego ognia.
- Teraz się do mnie przyzwyczai. Zaraz Cię przywołam na próbę - mówiła cicho i spokojnie. W sercu poczuła, że Lo się zgadza na ten pomysł. Viki usiadła obok Jaela i uśmiechnęła się do niego. Nie żeby flirtować! O nie!
- Lo wyjdź! - krzyknęła i w tym momencie feniks pojawił się w pokoju.
- Pięknie moją droga! Masz tu żelka! - zabrała go Jaelowi i dała Lo. Feniks był bardzo z siebie zadowolony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Seth von Wiegemesser
Dorosły
Dołączył: 09 Lis 2010
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:29, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Dziękuję, panie Kartelu. Tak się składa, że ja też daję tobie prezent - rzekł swym poważnym tonem i wyjął koktajl z jagód, czekoladę i lisa. Położył to przed Kartelem.
- Mam nadzieję, iż ten mały troll z lasu zbytnio nie narozrabia. Niewiele brakowało, a zjadłby czekoladę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:43, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Jej, Schatt, jest piękny! - zawołała Lea i delikatnie wzięła ptaszka. - Nazwę go Alto. - Zachwycona wilczyca wypuściła Alto, aby sobie chwilę polatał. Ptaszek przeleciał przez cały pokój aż w końcu wylądował na wystawionej łapie Lei. - Dobry Alto. - powiedziała wilczyca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:25, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
Ada spojrzała na Kartela ze smutkiem.
- Jak mam Ci znowu zaufać? Skoro ty za głupie rzeczy chcesz ze mną zrywać.?
Nie odpowiedziałam Ci. A według twoich zasad to oznacza, że już nie jesteśmy razem. Nie tego Kartela kocham. I jeśli mam z tobą znowu być tylko po to byś mnie co chwile ranił.. to ja nie chcę tak żyć. Za szybko to wszystko się stało. Za szybko Cię pokochałam. Ja Cię właściwie w ogóle nie znam. - Rzekła i uśmiechnęła się do Lei.
- W takim razie.. po co mam być z osobą której w ogóle nie znam? To mija się z celem. Równie dobrze mogę być z każdym innym wilkiem.. tylko po to by z nim być. - dodała po chwili. Po czym spojrzała przepraszającym wzrokiem na wszystkich tu zgromadzonych. Nie chciała robić scen w takim dniu. Ale wiedziała, że Kartel.. nie dałby jej spokoju.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:32, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
Wypowiedź Ady nieco zaskoczyła Jaela i chyba nie tylko jego. Ale to właśnie on postanowił przerwać ciszę gromkimi oklaskami.
- Heej! Ada! - zawołał. - No ja nie wiedziałem, że ty tak potrafisz! Brawo! - Jael wyszczerzył się niesamowicie i wsunął pięć żelków na raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:47, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
Koku spojrzała wesoło na Jaela, a następnie zaśmiała się pod nosem. Wadera również była zdziwiona tym co powiedziała Ada. Koku rozejrzała się, a następnie wzięła szalik od Viki i założyła go. - Dziękuję Viki jest naprawdę ładny - powiedziała patrząc na nią. Mimo że samica jej nie lubi to prezent jest naprawdę rewelacyjny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:21, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
Viki ucieszyła się, że Koku spodobał się prezent. Lecz cały czas słuchała kłutni Ady i Kar'a. Podeszła więc do przyjaciółki.
- Ada, wybacz Kartelowi. Zobacz jak mu na tobie zależy. Nie przepraszałbchyba gdyby Cię nie kochał? - zapytała, puściła oczko do Ady i odeszła. Przywołała ponownie Lo i zaczęła zastanawiać się nad zadaniem dla Jaela.
- Już wiem mój drogi Jaelku. Weź jemiołę i podejdź z nią do wadey, która Ci się najbradziej podoba, a w tedy musisz jej dać gorącego buziaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kartel
Dorosły
Dołączył: 18 Lis 2010
Posty: 132
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:23, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
Kar posmutniał, że Ada go odrzuciła. On nie chciał stracić tej wilczyścy.
- Ja... Aduś... Ja Cię nadal kocham i chcę wiedzieć o tobie jak najwięcej. Co chcesz o mnie wiedzieć? Moją rodziną jest matka Sevi i ojciec Biały Kieł, Destino, Selene i Lyka to moje siostry, Krillan to mój brat. Jestem tu nowy. Chcę być Wojowniekiem i chcę być z tobą na zawsze. Więcej nie mam nic o sobie do powiedzenia. A jeśli nie chcesz mi nic mówić o sobie - ja to usznauję - rzekł smutno. Bardzo chciał odzyskać Adę. Była już dla niego jak rodzina. Zaczął głaskać lisa w oczekiwaniu na odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:53, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jael wziął jemiołę i i oblizał się obleśnie.
- Waderę, która mi się najbardziej podoba, mówisz? Serio mam wycałować was wszystkie? - spytał z szerokim uśmiechem na twarzy. - No więc dobrze! Zaczynam! Która z was laseczki idzie na pierwszy ogień? - Jael znowu się oblizał ohydnie obśliniając sobie wargi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:59, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Viktoria jak możesz - powiedziała złym tonem. - Przecież Jale już mówił, a ty cały czas masz nadzieję że on ciebie kocha i ciebie będzie całować. Nie zmuszaj go - rzekła naprawdę wkurzona. Koku spojrzała na nią z pogardą, a następnie z jej oczu poleciały łzy. Koku spojrzała na Jaela. - Ja już idę, ale przepraszam jak zepsułam imprezę, ja... - powiedziała i wybiegła jak najszybciej, jednak nie chciała psuć imprezy.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez KokuRai dnia Sob 19:00, 25 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:12, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
Wtem coś wyturlało się z krzaków. Robiąc kilka fikołków i obijając się boleśnie, lądując na nosie, przybyła tu Yuki, zatrzymując się tuż przed Jaelem. Jej zielone ślepka wrzały wstydem i upokorzeniem. Durny korzeń! Uniosła wzrok. O nie! Znowu te miłościowatenibytosłodkieszczeniaki i nibytosuperpodrywacz? O matko i córko! Natychmiast się podniosła i telepiąc się na boki, zrzucała z siebie śnieg. - Siemano. - rzuciła, bez ziomy, bez czegokolwiek. Nudziło jej się, więc co jej szkodzi, że zepsuje tę parapetówkę. ~? Klapnęła na zadek i spojrzała na jemiołę. - Ohyda. Masz zamiar się śliniawić z tymi szczeniakami? - rzuciła swoim lekko chrypliwym głosem i zaśmiała się, niby to drwiąco, niby to cwanie. Oblizała wargi, bowiem zarobiła na tym upadku dwie szramy i lekko sączyła się z nich krew. To nic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:24, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jael spojrzał na coś, co właśnie się przyturlało.
- Zależy z którymi. Na przykład Schatta nie miałbym ochoty całować. - powiedział zupełnie szczerze. Odwrócił się do Schatta z przepraszającym spojrzeniem. - Bez obrazy, przyjacielu. Nic do ciebie nie mam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:29, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Cześć Yuki, co tam u ciebie? - Spytał zupełnie niezrażony jej zachowaniem. Ostatnio nie widział wiecznych szczeniaków, choć nie, był wyjątek, jakiś czas temu widział Kyinrę i Poduchę, ale to był szczegół. Ciekawe było tylko to, kto jeszcze ich odwiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:18, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jael odpuścił sobie jemiołowanie i zakręcił butelką raz a porządnie. Wypadło na Schatta.
- No, przyjacielu, jesteśmy sobie przeznaczeni. - rzekł z uśmiechem. - Więc powiedz mi jedną jedyną rzecz, Schatcie. Pytanie czy zadanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Christopher
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:22, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
Jimmy biegając niedaleko zobaczył małą jaskinie. Biło od niej ciepło, a Jimmy był już trochę zmarznięty. Na początku bał się trochę wejść do czyjegoś domu i tak zawracać głowę, ale nie chciał tchórzyć. Po chwili znalazł się pod drzwiami. Zapukał i wszedł od razu. W środku zobaczył mnóstwo wilków, - Ej fajnie, w końcu kogoś poznam - pomyślał.
- Hej, jestem Jimmy. Mogę wejść - spytał dość donośnym tonem. W sumie.. to nie wiedział kogo. Wśród tych wszystkich osób trudno było rozpoznać gospodarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:46, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
- O, rany! Jael - wiedz, że nie chcę Cię odzyskać - i następne słowa powiedziała niedosłyszalnie - teraz. Może kiedy indziej. - teraz powiedziała już głośniej - I wierz mi, że nie chciałam abyś mnie pocałował - podniosła się i otrzepała. Lo wydawała się zdenerwowana. Pewnie wyczuła, że Koku nie lubi Viki. Viktoria podeszła do feniksa i go pogłaskała.
- Spokojnie, Lo. Ona nic mi nie zrobi. Jest za słaba - powiedziała cicho, aby tylko Lo usłyszała. Mrugnęła do feniksa i znów usiadła w kółku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:48, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Cieszy mnie to niezmiernie. - odpowiedział Jael z uśmiechem. - No więc? Pytanie czy zadanie, Schatt? - spytał. Kątem oka zauważył jakiegoś wilka. Czyżby kolejna zabłąkana duszyczka chciała się dostać do ich wspaniałej elity? Ach, jakże to smutne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dante de Cossa
Hybryda
Dołączył: 17 Wrz 2010
Posty: 1236
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:52, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Niech będzie pytanie... - Schatt był ciekawy, co takiego, pewnie podłego, wymyśli Jael. Pewnie miał już wszystko przygotowane. Ale jak powiedział, byli sobie chyba przeznaczeni. Ale to gra i wszystko mogło się wydarzyć. No, prawie wszystko. Jedyne pocieszenie było takie, że po tym on będzie kręcił i odwdzięczy się mu, w ostateczności komuś innemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:55, 25 Gru 2010 Temat postu: |
|
- Więc, Schatcie. - rzekł Jael i palnął pierwsze pytanie jakie mu przylazło do jego samolubnej, ale jakże pięknej i inteligentnej główki. - Powiedz nam proszę, czy czujesz coś do naszej pięknej przyjaciółki Lei? - wilk nie wiedział, czy Lea i Schatt będą zadowoleni z tegoż pytania, ale skoro już powiedział nie dało się cofnąć. W dodatku ciekawiło go, czy wilk widzi jeszcze jakiekolwiek inne wilczyce poza Shinrą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|