Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Annica
Młode
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:11, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
Samiczka poruszyła uchem, przyglądając się tylko z uwagą Akinoriemu. Gdy ten odrzucił jej grzywkę na bok nosem, złapała ten moment i w jednej chwili lekko tknęła go nosem w nos.
Jej nos był przeraźliwie zimny, lecz nic w tym dziwnego. A ten gest był pewnym gestem zapoznania się. Poruszyła końcem ogona i usiadła zabawnie, jako że jeszcze nie wiedziała, jak to się robi. Cały świat chwiał się pod jej łapami, więc siadła bokiem, podpierając się mocno przednimi łapami, wyrzucając je za daleko. Trochę jak szczeniak psa, wychowujący się bez matki. Swoją uwagę przeniosła na Hiretsunę, na jego oczy. I tak zastygła.
Przyglądała się. Przyglądała się tak, że możnaby się poczuc niekomfortowo. Ale nic nie mówiła. Milczała, wbijając przejrzyste ślepka ziemskiego, nowego ojca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:53, 16 Lut 2012 Temat postu: |
|
Alfa uśmiechnęła się pogodnie i położyła się na ziemi, by móc patrzeć na swoje maleństwa. Podobało się Elenie zachowanie jej synka względem nowej siostrzyczki.
- Perełko, powiedz mi, jak masz na imię? - poprosiła ciepłym, aksamitnym głosem przyglądając się białej wilczycy. Chciała bowiem wiedzieć jak jej przybrane dziecko ma na imię, bo nie wydawało jej się by gwiazda nie posiadała nazwy czy imienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:32, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Akinori uśmiechnął się gdy ta przyłożyła swój nosek do jego nosa. Co prawda był zimny, lecz jemu to nie przeszkadzało. Wilczek miał szczerą nadzieję, że zostanie ona tu z nimi. I będzie jego 'siostrą'! Popatrzył na swojego ojca, który jak widać nie kontaktował na razie. {XD}
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annica
Młode
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:18, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Wilczątko przeniosło wzrok na Elenę, od nowa zastygając w bezruchu. Milczała w dalszym ciągu, tylko wbijając niekomfortowo te swoje ogromne ślepka w ziemską matkę. Nawet jeden mięsień jej nie drżał - wyglądała, jakby była w hipnozie, lub spała z otwartymi oczami, lub w transie.. Nawet jej oddech był tak wolny, że niemalże nie wyczuwalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:32, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Elena dotknęła swoim różowym nosem nosa Annicy. Zauważyła, że tak samo poznała Akinoriego więc pomyślała, że to pomoże jej córce w aklimatyzacji w tym nowym wielkim świecie.
- To może nadać ci imię? Może nie rozumiesz co mówię? - zapytała chcąc jednak dowiedzieć się o córce jak najwięcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annica
Młode
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:52, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Wilczątko zamrugało szybko na dotyk nosa. Jednak nie odsunęła się prędko, najpierw poprzyglądała się oczom Eleny z bliska, po czym oderwała swój pyszczek od jej i odwróciła się w stronę dużej lei, niczym po bombie. Jednak nadal milczała.
Czy nie mówiła? Nie, przecież mówiła. Zakasłała, więc jej struny działały w porządku. Wpatrywała się najpierw długo w tę leję, po czym wstała i wolnym, chwiejnym krokiem wyszła na zewnątrz - stamtąd do jaskini przyturlała nosem niewielką, ubitą zaspę. Usiadła "po swojemu", niedaleko Eleny i rozbiła miękko wytwór śniegu i mrozu łapką odzianą w długie futerko. Delikatne płatki śniegu się rozsypały, tworząc mały kopczyk. Tam odcisnęła wpierw swoją łapkę, a potem nabazgrała dośc ładnie, lecz niewyraźnie - ANNICA.
Skąd wiedziała jak się nazywa? Hmm.. Osobliwy szczeniak..
Jbc. to wybacz, że tak, ale Annica ma zacząc mówic dopiero później. Od początku ma byc dziwna. P:
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Annica dnia Pią 18:53, 17 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:57, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca była kompletnie zauroczona Annicą, a jej kaszelek wprawił ją w kompletną euforię. Patrzyła z zaciekawieniem na małą istotkę. Była tak niezwykła. Jej futerko, zimny nosek, piękne oczka. Jednak zainteresowało ją dlaczego waderka przyturlała kulkę śniegu, dlatego postanowiła obserwować ją w ciszy, by jej nie przeszkadzać. Wtedy zobaczyła napis.
- Annica... - przeczytała - Więc to tak masz na imię gwiazdeczko. - powiedziała z cieplutkim uśmiechem i patrzyła na maleństwo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Pią 19:08, 17 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annica
Młode
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:58, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Wilczek uniósł wzrok z powrotem na Elenę, lekko przydeptując napis. Niechcący oczywiście, wskutek delikatnego pochylenia się w przód. Niemal niezauważalne, ale zamazało nietrwały kawałek podpisu.
Annica, po długim przyglądaniu się Alfie Ognia, przeniosła wzrok na Hiretsunę, jakby patrząc na niego wyczekująco.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Annica dnia Pią 19:34, 17 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:02, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
Akinori uśmiechnął się i w spokoju obserwował młodą wilczycę. Powoli przeczytał napis który znajdował się na śniegu.
Annica? Annica....-zaczął rozmyślać, jednak teraz najciekawsza rzecz!
Mamo! A czy Annica, bo raczej ma tak na imię, może tu zostać-spytał podniecony. No co? On nie miał pojęcia, czy zostanie, czy też nie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:37, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
Elena pogładziła Akinoriego po łebku z czułością.
- Synku, oficjalnie Annica jest twoją siostrą. - powiedziała z szerokim uśmiechem na białym pysku. W jej wrzosowych oczach błyszczały iskierki radości kiedy patrzyła na swoje pociechy. To takie cudowne znów mieć dzieci i patrzeć na to jak rosną, bawią się i cieszą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annica
Młode
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:13, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
Annica rozumiała, co mówi jej nowa rodzina. Ale niezbyt wiedziała, dlaczego tak się cieszą. Z jej powodu? Niezwykłe, doprawdy. Ona tylko siedziała po swojemu, czyli szalenie krzywo i przyglądała się ich radości i szczęściu z uwagą. By pokazac, że cieszy się z ich szczęścia, tylko podeszła do Eleny i siadła blisko niej, zadzierając pyszczek. Zdawało się, że nikt nie potrafi tak patrzec - z taką ciekawością, z takim samym żarem w każdej sekundzie, z takim spokojem i brakiem znudzenia. I zapewne dlatego też będzie świetną słuchaczką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:23, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
Jej!-krzyknął Akinori i podbiegł do swojej ''nowej'' siostry. Przytulił się do niej delikatnie by nie zrobić jej krzywy. Po czym oddalił się trochę zawstydzony. Jednak i tak bardzo się cieszył!
Będziemy zgrani.. Na pewno!-pomyślał i uśmiechnął się delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annica
Młode
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:43, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
Na pewno. Mała na ten spontaniczny gest tylko wlepiła dla odmiany swe ślepka w Akinoriego. To jej.. ziemski braciszek. O tak. Machnęła długim ogonem, a futro na nim zafalowało, jakby w pewnym rytmie - wesołym. Przy tym jej duże oczyska błysnęły, a ona lekko oparła się łapką o łapę mamy Eleny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:01, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
Basior uśmiechnął się doi Annici.
- A więc Annico witamy w naszej rodzinie. - oznajmił i przybliżył się do niej. Legnął i podniósł łeb na wysokość jej ciałka i uśmiechnął się delikatnie bez pokazywania swych zębów.
//Sory że nie odpisywałam ale weny brakowało//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annica
Młode
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:05, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
Rodzina. Nareszcie ją ma. Tak długo na nią czekała. Ile to? Rok, dwa, może trzy. A mimo to, nadal jest oseskiem. Ale to normalne dla spadającej gwiazdy-wilka.
Gdy Hiretsuna do niej podszedł, rozejrzała się wkoło. Jej futro zaczęło emanowac jasnym blaskiem. Czuła miłośc ją otaczającą. Jak i czuła wielką, potężną aurę ziemskiego ojca. Był demonem, tak.
Annica z szacunkiem spojrzała Hiretsunie w oczy, po czym powoli się do niego zbliżyła i dotknęła nosem w nos. Rozsunęła szeroko powieki, wpatrując mu się w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:47, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
Basior uśmiechnął się troszke bardziej do Annicy.
- Tak. Widać ze całą moja rodzina jest dość nietypowa. Ale jednak będzie z ciebie wadera. - powiedział nie za głośno do niej. na dotyk jej nosa do niego nie zareaagował źle. Miał nawet delikatnie zimny nos. Wilk zamachał ogonem.
- A więc wszystkie te mity o was to prawda. - dodał jeszcze i mrugnął do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:54, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
Elena z zachwytem wpatrywała się w swoją córkę i w swojego partnera. Akinoriego zaś gładziła łapą po głowie z czułością. Miała cudowną rodzinę. Najniezwyklejszą i najukochańszą na świecie. Niczego jej do szczęścia nie brakowało. Na dotyk córki uśmiechnęła się ciepło. To było tak niezwykłe. Jakby wyjęte z jej marzeń. Po prostu milczała. Na nic innego nie było ją stać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annica
Młode
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:23, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
Annica ze zrozumieniem chłonęła głęboko, na bezdenne odmęty duszy to, co mówił Hiretsuna. Mity? Więc nie wszystkie gwiazdy-wilki spadają tak jak ona.. A może nawet w tych terenach była pierwszą? Poruszyła uszkiem i lekko przymknęła oczy, odsuwając pyszczek od demona. Czuła wielki, ogromny szacunek do energii emanującej od ojca. To wręcz nakazywało jej uległośc i naśladowanie, więc położyła się blisko niego, zwijając w kłębek. Ogonem otuliła całe swoje maleńkie ciałko dwa razy, jednak wciąż małym lufcikiem obserwując wszystko dookoła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:50, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
Biała popatrzyła z radością na Annicę i obróciła w poszukiwaniu czegoś, czym mogłaby ją przykryć. W końcu jej wrzosowe ślepia napotkały skórę sarny, którą wcześniej owinęła szczenię-gwiazdę. Chwyciła przedmiot w zęby i okryła nim wilczątko pamiętając o pozostawionym otworze, by go nie zakryć. Możliwe, że mało to dawało, ale Elena mimo wszystko chciała jak najlepiej zaopiekować się tak niezwykła istotą, jaką była Ann.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Annica
Młode
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:38, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
Zaś ona z oddaniem popatrzyła w te niespotykane, wrzosowe ślepia Eleny i powąchała skórę sarny. Tak. W niebie czegoś takiego niema. Ziemia.. ona w ogóle jest całkiem inna, niż się patrzy z góry. Wszystko jest takie ogromne i zaskakujące.
Westchnęła cichutko z zamkniętym pyszczkiem i strzepnęła uchem raz jeszcze, wtulając się w rzeczoną skórę. Poczuła, jak przyjemne ciepło roznosi się po jej ciele. Nigdy podobnych emocji nie czuła..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|