Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:14, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
Wilczek patrzył na nią przez dłuższy czas, ale w końcu zaczął się wierzgać i wykręcił się Elenie z łap i spadł na ziemię. Trochę go to bolało, ale był zajęty czymś innym. Zaczął się czołgać po ziemi, aż dotarł do Deebie i ''przyssał'' się, czy tam przykleił do jej łapy, po czym pisnął z zadowolenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Deebie
Demoniczna Beta Wiatru, Wojownik
Dołączył: 16 Sie 2011
Posty: 821
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:51, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
Deebie warknęła na szczenie i machnęła energicznie łapą, aby zleciało. Zaraz pochyliła się do niego i rzekła:
- Nie zbliżaj się do mnie, bo zaboli jeszcze bardziej niż upadek z łóżka... - ach, ta miłość do rodzeństwa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:17, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
Akinori pisnął z bólu i popatrzył na nią, jakby zbierało mu się na płacz, ale nie on jest silny.. I upierdliwy za razem {^^}. Zaczął się czołgać do taty, i zrobił to samo. Przylepił się do jego łapy. Po czym zrobił taką minę jakby chciał coś powiedzieć. Tak na prawdę chciał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:22, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
Basior uśmiechnął się do Akinoriego. Kiedy ten przykleił się do jego łapy basior odkleił go a czerwona mgła uniosła wilczka na małą wysokość. Ponadto ociepliła go i utworzyła się na krztałt łóżka które będzie chroniło basiorka. No cóż mgła posiada włąsny umysł.
- Deebie mogłabyś być milsza dla brata. - powiedział do niej z uśmiechem. Zbliżył się do niej i szepnął jej na ucho.
- Ale pamiętaj że zawsze możesz na mnie liczyć. - powiedział i uśmiechnął się do niej po czym przytulił ją. No cóż nie patrzeć po śmierci Raven'a Deebie stała się oczkiem w głowie Demona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:36, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
Wilczek pisnął z radości, gdy tata ''zrobił'' mu łóżko i przewrócił się na grzbiet.
Ale fajnie jest mieć takich rodziców-pomyślał i zaczął zasypiać, aż w końcu zasnął. Był potwornie zmęczony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:09, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
El uśmiechnęła się widząc śpiącego synka. Ale się porobiło. W zasadzie wolała się teraz nie odzywać. Dlaczego? Między innymi dlatego, że była zakłopotana tą całą sytuacją, a po drugie to nie chciała się niepotrzebnie narazić. A przecież o to nie jest trudno, zwłaszcza w tej chwili. Po prostu patrzyła na swojego synka i miała nadzieję, że wszystko jakoś się ułoży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:14, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
Lea uśmiechnęła się.
- Tak, jestem twoją siostrą. - powiedziała do Deebie. Zaraz jednak spojrzała na śpiące niemowlę. Kolejne w karierze Hirestuny. - Co jak co, tatuś, ale zabezpieczać to ty się chyba musisz nauczyć. - rzekła spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:19, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Leo, mam nadzieję, że nie masz mi za złe drugiego braciszka? - zapytała podchodząc do przyjaciółki. Nie chciała by ich przyjaźń się popsuła. Zbyt cenna była dla niej i miała nadzieję, że wszystko będzie dobrze, że się wszystko ułoży. Ale co się stanie to się okaże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:21, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Coś ty. - uśmiechnęła się do przyjaciółki. - Cieszę się, że ty jesteś szczęśliwa. - ona jak na razie miała dość potomstwa, więc lepiej, żeby inni rodzili dzieci. Ona już swoje zrobiła, gdzieś się po świecie rozeszło i tyle tego widziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:32, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
- To dobrze. - odetchnęła z ulgą i uśmiechnęła się pogodnie. Chociaż Lea akceptuje to, co się stało. Zobaczymy co będzie, kiedy ten mały dorośnie. Czy kiedykolwiek zacznie się dogadywać z Deebie i Raksasim? A co powie Stella i Ventus? Stella chciała mieć rodzeństwo, ale co powie Ventus? Zobaczymy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:28, 01 Sty 2012 Temat postu: |
|
Akirnori w końcu się przebudził. Przegapił coś? Ahh, nie interesowało go to w ogóle. Był dość żwawy i obrócił się na chmurze mgły. Była bardzo wygodna, ale już mu się nudziło. Popatrzył na mamę.
Mamma?-powiedział pytająco, ahh! To jego pierwsze słowo, ale się cieszył lecz nie wiedział co zrobił. Jeszcze nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:27, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
El była wniebowzięta i to absolutnie. Porwała synka na łapy i ucałowała malca w czółko.
- Twoje pierwsze słowo! - powiedziała rozradowana beta. Jej synek powiedział "mama"! Mimo, że słyszy to już trzeci raz to poruszyło to jej serce tak jak za pierwszym i drugim razem. To cudowne, szkoda tylko, że nie ma tu Stelli i Ventusa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:47, 02 Sty 2012 Temat postu: |
|
Akinori był trochę zamieszany tym całym wydarzeniem, ale ucieszył się z całusa w czoło. Pisnął radośnie i zadowolony tym wszystkim. Ciekawe czemu inne wilki się nie odzywają, bardzo ciekawe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:05, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Może jesteś głodny co? - zapytała malca i podała mu kawałeczek surowego mięsa, w sumie nie wiadomo skąd. Sama wsadziła sobie do pyska większy kawał mięsa i przeżuła z zadowoleniem, była głodna, ale cholernie szczęśliwa. Była tu jej nowa, bardzo liczna rodzina i to dawało jej bardzo dużo radości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akinori
Wojownik
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:18, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
Akinori żył już kilka tygodni. Miła więc już ząbki.
Tata!!!-krzyknął jak opętany i runął na pyszczek, ale jak? Potknął się o kamyczek, ale zaraz jednak wstał. Delikatnie i niepewnie podszedł do mięsa i zaczął je ssać i maltretować {;3}.
Jakie dobre!!!-jęknął do mamy z uśmiechem. Jej umiał już mówić! A chodzić? Też, tylko właściwie tego nie odczuwał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:24, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
Wilk uśmiechnął się do synka.
- Wiem synku, wiem. Mięso jest dobre jednak najlepsze jest jelenia. - oznajmił i pogłaskał synka po główce. Swym lemurzym ogonem owinął się szczelnie tak, że wyglądał niczym futrzana, czarno biała kulka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:02, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
Widząc, że jego 'rodzice' są zajęci nowo narodzonym i jego pierwszymi słowami, posłał Hiretsunie wredne spojrzenie. Zaraz też przeciągnął się i spytał Lei. Na głos oczywiście, ażeby każdy słyszał. Nie miał nic do ukrycia, a nagadanie na Hiretsunę było dlań miłą rzeczą.
- Ciekawe ile jeszcze rodzeństwa będziemy mieli, przy tak niewyżytym ojcu, nieprawdaż?
Spytał Lei, wywracając oczami. Hue, hue.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:10, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Raksasi tak? Nie wiem czy te słowa nie powinny być kierowane z stronę mnie. Chociaż w sumie można powiedzieć, że w stronę nas obu. Myślę, że też moje dzieci nie byłyby zachwycone kolejnym rodzeństwem, więc na razie zamykam fabrykę. - zachichotała wesoło i przeniosła spojrzenie na Akinoriego i Hiretsunę, a potem na Leę. - Muszę podzielić się z wami moją radością z faktu, że mam teraz tak liczną rodzinę. Ja, która swoją straciłam młodo. - powiedziała z uśmiechem. Nawet już polubiła tą arogancję i złośliwość Raksasiego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Nie 22:12, 15 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Raksasi
Dorosły
Dołączył: 20 Cze 2011
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:36, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
Raksasi słuchał słów Eleny mimowolnie mrużąc oczy. Gdy wreszcie zakończyła swe przemówienie, odrzekł do niej.
- Ale on (tu wskazał na Hiretsunę, ze wstrętem x3) jest niewyżyty i koniec. A, i proszę niech pani pamięta, że wszelakie złe słowo jest skierowane tylko, podkreślam tylko, ku niemu. Zabił Ravena. ZABÓJCA.
Mówił nader spokojnie, acz gdy wspominał o swoim ojcu, przez jego ciało przechodziły nieprzyjemne dreszcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:56, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Proszę, mów mi po imieniu. Jestem Elena. I tak niech pozostanie. - uśmiechnęła się doń pogodnie - A co do śmierci Rava. Znałam go dobrze. Wiem też, że Hiretsuna nie chciał, by wasz ojciec odszedł. To było starcie dusz. Rav był słabszy, dlatego odszedł. I to nie był jego wybór. Więc proszę, miejcie dla niego margines. Poza tym nigdy bym nie związała się z zabójcą. - dodała i uśmiechnęła się do swego partnera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|