Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:38, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się lekko i już, już miała coś powiedzieć, jednak zamilkła. Wolała nie komentować tematu burza, chociaż? Może mu powie? Przecież każdy się czegoś boi, nieprawdaż?
- Już od młodych lat miałam fobię, jeżeli chodzi o burzę. Bałam się, że osoba którą darzę przyjaźnią, czy sympatią, już nigdy nie wróci. Tak jak..- tu urwała i odwróciła łeb w drugą stronę.
- Ktoś z mojej starej rodziny, zanim zostałam wygnana ze stada.- szepnęła i przytuliła się do samca. Cóż, wychodzi na to, że Morte się rozkleja, niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Asmodeusz
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:41, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
Ucałował delikatnie jej czoło. NIe wiedział, czy powinien coś mówić, czy raczej bez słów dać znać, że jest blisko niezależnie od okoliczności. Nigdy nie był tak blisko z żadną kobietą, zatem kompletnie nie wiedział, jak powinien się zachować. Machnął lekko ogonem.
- Ale ja się nigdzie nie wybieram. Ochronię Cię, niezależnie od wszystkiego. - powiedział szeptem, całkiem czule i spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:55, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
Morte uśmiechnęła się lekko i przekręciła łepetynę na bok.
- Wiesz.. Może i mówię to za wcześnie, jednak ja na prawdę się zakochałam. Zakochałam się w tobie.- powiedziała cicho, lecz pewnie.
- I ja do ciebie czuję coś więcej niż samą sympatię. J-j jaa..- jęknęła na chwilkę i nie odezwała się przez jakiś czas.
- Ja cię kocham.- dodała nadal szepcząc. Bała się jego reakcji oj bała, ale jeżeli będzie jakaś okrutna, Morte stanie się bezlitosna. Wybieraj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeusz
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:02, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
odsunął ją delikatnie od siebie, po to tylko, by spojrzeć jej w ślepia. Uniósł nieznacznie kąciki warg, skinął przy tym łbem, po czym spokojnie powiedział:
- Morte, i ja Cię pokochałem. Pierwszy raz w życiu kogokolwiek pokochałem. I schlebia mi niezmiernie, że i ja nie jestem Tobie obojętnym, to bardzo wiele dla mnie znaczy. - wyjaśnił szeptem. Nie wiedział, dlaczego tak naprawdę szepczą, bo przeciez nie ma nikogo, kto miałby podsłuchiwać i nie mówili o żadnych tajemnicach. Pojął jednak, że pewnie taki a nie inny ton czy sposób wypowiedzi nadaje jakiegoś charakteru wypowiedzi, klimatu wyznań. Nie wiedzial, nie był nigdy w takiej sytuacji ani nic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:27, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
Jej serce łomotało jak oszalałe. Wystraszyła się, że powie coś w stylu: Mam cię gdzieś. Fajnie się z tobą bawiło, spadam.. Nie dość, że taka osoba uraziłaby Morte, to miałaby jednego wroga więcej.
- Szczerze mówiąc, to mi ulżyło. Nie wiedziałam jak zareagujesz.- powiedziała, już normalnym tonem głosu i przytuliła się do niego z całej siły. Odetchnęła i uśmiechnęła się przy tym krzywo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeusz
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:34, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
Parsknął. Wypowiedź samicy nie wiedzieć czemu rzewnie go rozbawiła. Objął ją mocno męskim swym ramieniem. Pokręcił głową.
- A jak inaczej miałbym zareagować? Poza tym nie jestem aż taki straszny, nie dla Ciebie. Aczkolwiek czasami mam ochotę Cię pożreć. - dodał zadziornie, skubiąc delikatnie wargami jej uszko. jakieś takie zboczenie czy coś. Uchofil.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:47, 08 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Uważaj, bo się jeszcze strujesz.- stwierdziła z poważną miną i zaśmiała się cicho. Teraz jej życie nabrało kolorów, może zacznie szanować je bardziej? Kto to wie. Morte zastanowiła się na chwilkę. Fajnie byłoby mieć taką prawdziwą rodzinę, na stałe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeusz
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:33, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Trudno, będę Cie wtedy nawiedzał jako duch. Dopiero będziesz mnie mogła zwać Aniołem Stróżem. - wyparował wesoło, puszczając jednak zapobiegawczo ucho. Bo może dawała w ten sposób znać, że tego nie lubi, a on wyjdzie na kretyna, co to nie rozumie prostych przekazów. Uśmiechnął się kątem pyska.
- Kto jest Alfami Ognia? - mruknął od niechcenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:38, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Heh, nie.. Ja wolę, żebyś tu, ze mną sobie żył.- powiedziała przekręcając się w jego objęciu.
- Samicą Alfa jest Elena, dawniej Dowódca Wojowników. A samcem Alfa jest Samuel, Mag.- rzekła z lekkim uśmieszkiem na pysku. Dawno nie było żadnej narady, a może już niedługo jakaś się pojawi? Chętnie by się przeszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeusz
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:08, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
Wysłuchał jej, skinąwszy jedynie łbem. Powaga. Ona gościła w tym momencie na jego pysku.
- Jak to jest żyć w stadzie, Morte? - zapytał, patrząc na nią z zainteresowaniem, choć wcale nie ponaglająco, żeby nie było. Nadal trzymał ją w objęciach, jakby bał się, że ta mu ucieknie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:11, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Szczerze mówiąc to fajnie. Większość wspiera się nawzajem, ale są czasem wyjątki. Ogień i Noc radzą sobie razem i rzadko się zdarza, że pomagamy jakimś wilkom z Wiatry czy Wody..- rzekła z kwaśnym uśmieszkiem.
- Zastanawiałeś się może nad Ogniem?- spytała, drapiąc się lekko po łbie.
- Czy zostajesz przy tym co masz?- dodała niespiesznie i mlasnęła cicho. Burza nadal trwała i chyba nie miała zamiaru się przenieść. Morte co chwilę patrzyła nerwowo na dwór. Nie chciała by coś się stało..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeusz
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:18, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
Zmarszczył nieco czoło w grymasie zastanowienia czy zamyślenia, jak kto woli. Zrzeszanie się? Pomaganie innym? Coś czuł, że prędzej lub później albo to on będzie miał dość sfory, albo ona jego. No, albo nadejdzie transakcja wiązana czy coś. Skinął głową, żeby nie było, że jej nie słucha, bo kompletnie się zwiesił i nie zareagował od jakiejś już chwili.
- Myślałem nad watahą, nie powiem. - oznajmił, unoszac nieco lewy kąt pyska w połowiczym, koślawym grymasie. Może to był uśmiech?
- Nie żałujesz czasami, że dałaś się wpędzić w to całe grono, zasady, pomoc, współdziałanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:43, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Nigdy nie żałuję, albowiem ja nikomu nie pomagam bez interesu.- stwierdziła z krzywym uśmiechem. Tak było, Morte rzadko co pomagała innym, jedynie wtedy, gdy miała w tym jakieś interesy i przychody. Była może i chytra, ale nikt tego raczej nie zmieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeusz
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:51, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
Cóż. Chyba więc mógł jej zaufać? Skoro ona tak przedstawia sprawę?
- Jak przestanie padać będziesz w stanie zaprowadzić mnie do swych Alf? Albo choć jednej z nich? Chętnie zamieniłbym z władzami słówko? - spytał, oplatając ogon do tylnej łapy. W sumie mogło by już przestać lać, ile może, jeszcze ich podtopi. Na co to komu? Mlasnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Sob 20:59, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Oczywiście. Może do Eleny?- spytała z uśmieszkiem i pocałowała basiora w policzek. Demoniczna machnęła lekko ogonem i spoglądnęła na dwór. Grzmotów nie było już słychać, jednak deszcz przemienił się w małą mżawkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeusz
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:03, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Może być i do Eleny. - powiedział. Zamruczał przeciągle, kiedy wadera go ucałowała. W sumie... jeśli dołączyłby do Ognia, mógłby być jeszcze bliżej Morte... Najwyżej, jak będzie mu źle, a ona będzie chciała go rozszarpać, po prostu weźmie łapy za pas i tyle go świat widział. Bo na siłę nikt nie może go trzymać, prawda? Poza tym życie Wygnańca też może być całkiem miłe, gdyby odejście z watahy miało się właśnie z tym równać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:13, 10 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Więc chodźmy, najwyżej zmokniemy.- powiedziała i wyprostowała się, a następnie objęła Asmodeusza i przytuliła do niego. Chciałaby, żeby dołączył do Ognia, ponieważ to była wspaniała wataha. Jednak przecież nie będzie nikogo do czegoś zmuszać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeusz
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:05, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
A on chciał być bliżej niej. Uśmiechnął się kątem pyska, skinął przy tym nieco łbem.
- Po wszystkim, co przyszło nam przeżyć, odrobina mokrego deszczu chyba nam nie straszna? A i grzmoty zdaje się, że odeszły. - zauważył poruszając lewym uchem, jakby wyszukując głosu burzy. Chyba jej nie ma. I dobrze. Skłonił się przed Morte.
- Poprowadzisz? - spytał. Pewno by użył innego tonu, ale nie chciał jej rozkazywać. Dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:19, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
- Oczywiście.- powiedziała i cmoknęła basiora w policzek, po czym odwróciła się i zaczęła powoli iść przed siebie. Zwinnie omijała kałuże, jednak kiedy przeskakiwała przez drut kolczasty, wpadła do jednej z nich. Skrzywiła się nieco, jednak po chwili uśmiechnęła. Szła wolno, by Asmodeusz towarzyszył jej przez całą drogę.
zt. --> Zapraszam tutaj. c;
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asmodeusz
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2012
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:21, 13 Lis 2012 Temat postu: |
|
Nawet nie zamierzał jej zgubić! Nie ma tak łatwo! aż tak szybko to chyba jeszcze nikt się go nie pozbył. No chyba, że on pozbywał się kogoś nieciekawego, ale jakby nie spojrzeć, Morte zdecydowanie do takich nie należała. O! Podążał za nią powoli, wchodząc dla odmiany w niemal każdą kałużę. Niekoniecznie mu to przeszkadzało. Ale Morte. Wiadomo, Ogień. Może nie powinien się zmuszać? Ale zaraz, on wcale się nie zmuszał, on chciał!
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|