Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:51, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
Samuel uśmiechnął się.
- Tak, to ładne imię - powiedział. Nagle jego brwi zbiegły się. - Ale... Kiedy dokładnie masz poród? Może lepiej połóż się, może to nadejść w każdej chwili... - rzekł Wielki Uczony Niedouczony, wskazując na legowisko. Ciekawe, kto tu będzie mdlał pierwszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anexia
Dorosły
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:55, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się, gdy wilk zgodził się na jej propozycję imienia, zaraz jednak poczuła, że jeden z dzieciaczków chce już się wydostać. Albo dwa. Kij wie, ile tam ich jest.
- Wiesz, myślę, że poród zaczął się - wyspała z trudem, kładąc się na ziemię. Ah, jej malutkie pociechy zaraz przyjdą na świat, czyż nie jest to wspaniała chwila?
- teraz. - dokończyła, spoglądając na Samuela. Mimo, iż było widać w jej ochach szczęście, dało się też dojrzeć lekkie przerażenie i stres, w kocu to taka ważna dla niej chwila. Przez ten i tak krótki czas kiedy były w jej brzuchu poczuła więź ze swoimi szczeniaczkami, można by powiedzieć, że takie coś ją zmieniło. Na bardziej bardzomiłąiopiekuńcząiwesoląienerwicznąalepotrafiącązachowaćspokójipowagę. Cóż trochę za długa ta nazwa. Tak, stanowczo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:00, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
- O - skomentował całą sprawę Samuel. - Już - dodał, jednak zachował zimną krew i przeniósł Ishett na legowisko, nawet. - Będzie dobrze, będzie dobrze... - powtarzała spokojnie, podtrzymując wilczycę. Zaraz najpewniej ukażą się jego potomkowie. Będzie szok zapewne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iliniza
Młode
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z brzucha! Płeć:
|
Wysłany: Pon 23:09, 30 Sty 2012 Temat postu: |
|
Ili-chan zaczęła przebierać łapkami, aż jedno wlazła jej do jakieś szpary. Uśmiechnęła się w duchu i zaczęła się "przekopywać". Po chwili trudności już była wolna, jednak oblepiona jakąś mazią. Chyba jak każdy po urodzeniu. Pokręciła główką. Nie wiedziała gdzie jest. Nic nie widziała. A może to dla tego, że miała zamknięte ślepia? Możliwe, ale jak na razie nie chciała i nie umiała ich otworzyć. Jęczała coś pod nosem. Było to całkiem nie zrozumiałe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:49, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
Samuel stwierdził, że istotnie to już i czas i pora. Nawet pierwsze dziecko właśnie objawiło się na tym świecie. Tylko Ishett coś zamilkła. Bardzo NIE PODOBAŁO się to Samuelowi, ponieważ wolał, żeby oba szczeniaki narodziły się W TERMINIE i bez zbędnej zwłoki mogło rozpocząć żywot wśród swoich rodziców jak również innych wilków. Dlatego z NIECIERPLIWOŚCIĄ czekał na jakąś reakcję wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anexia
Dorosły
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:56, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
/Wybacz, byłam pewna, że posta napisałam. D:/
Tak, Is wpadła chyba w szok wywołany urodzeniem dziecka, na całe szczęście po krótkiej chwili jej to minęło. A jako, że Alaistair pozwolił na kierowanie przez osoby trzecie, to powiedzmy, że i on się urodził. Wadera z zachwytem spojrzała na dwa małe wilczki z zachwytem, były takie śliczne.
Następnie spojrzała na Samuela, w jej dużych, kocich oczach widać było ogromne szczęście, ale i to trochę lęku, nie wiedziała, czy uda się im je wychować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:01, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
/Daj mi wierzyć, że to moja umiejętność sugestii. x'3/
Samuel zaś omamiony spoglądał na potomstwo. Czyż nie było piękne? Delikatnie wziął na ręce Ilinizę i z uśmiechem obmył ją ciepłą wodą. No, teraz była piękna i czyściutka, czyż to nie wspaniałe? To samo zrobił zresztą z Alastairem i zaraz też oba szczeniaczki ułożył koło matki, nie przestając z dumą i podziwem patrząc na dzieciątka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iliniza
Młode
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z brzucha! Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:26, 01 Lut 2012 Temat postu: |
|
Ili-cha naglę poczuła jak ktoś unosi jej chudziutkie ciałko. Nie wiedziała czy ma się śmiać, czy wiercić i uciekać, wiec podjęła plan C. Była spokojna, nawet czując jakąś mokrą ciecz. Zamachała malutkim ogonem.
- M... Ma... Mam... Mama? - zapytała. Wypowiedziała swoje pierwsze słowo! Czyż to nie urocze. Ale niestety wzięła Samuela za Ishett. Po chwili znów leżała na ziemi. Zaczęła przebierać łapakami we wszystkie strony. Naglę poczuła jakieś miękkie futerko. Przytuliła się do niego, nawet nie wiedząc kto to. Oczywiście! Tuliła się do Is. Znacznie zadowolona. Spokojnie oddychała, jeszcze nie otwierając oczu, które za pewne są duże i piękne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:09, 02 Lut 2012 Temat postu: |
|
Samuel zachichotał cicho, słysząc wypowiedziane w jego stronę słowa. Pogładził młodą waderkę po głowie, nie przestając się uśmiechać. Zaraz jednak zorientował się, że przecież Ishett po urodzeniu szczeniąt może być wyczerpana, więc przyniósł jej trochę wody. Niechaj ma, nu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iliniza
Młode
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z brzucha! Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:41, 03 Lut 2012 Temat postu: |
|
Mała poczuła naglę coś dziwnego, a zarazem przyjemnego. Zaczęła próbować otworzyć swoje zielone oczka. Może i wyglądało to dziwnie, ale przecież nie wiedziała o tym. Nagle udało jej się. Zamrugała kilka razy, by przyzwyczaić swoje ślepia do światła. Po jakimś czasie rozejrzała się. Uśmiech skierowała do taty, potem do mamy. Wprawdzie przeczuwała, że to są jej rodzinie, lecz nie była do końca pewna. W sumie... Skoro jest teraz przy nich... To na pewno oni! W tym momencie zamachała ogonem. Był on długi i leciutko puchaty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alastair
Latająca Alfa Ognia
Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:38, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
Szczenię dłuższy czas leżało bez ruchu, jakoby było nieżywe. Ale żyło, oj tak! Tylko po prostu nie chciało mu się nic. Ani myśleć, ani nawet ruszyć się z brzucha matki. Na szczęście jakiś tam mechanizm zrobił to za niego. Wilk wreszcie wstał. Otworzył oczy i rozejrzał się. Ło jezu, jak tu straszno. Ciemny samczyk o tęczowej grzywie i ogonie miauknął coś cicho i padł na ziemię koło matki jak długi, gdyż nie chciało mu się zbyt chodzić czy w ogóle ruszyć z miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:22, 06 Lut 2012 Temat postu: |
|
Samuel uśmiechnął się lekko, widząc swojego drugiego potomka. Pogłaskał go po głowie, stwierdzając tym samym, iż jego czaszka wdała się w czaszkę ojca. Najgorzej bowiem, jak szczeniak ma słabą czaszkę, może się to zakończyć tragicznie. Zwłaszcza, jeżeli tropem czaszki słabe ma również inne części układy kostnego. Wtedy może się wydarzyć tragedia.
Kurna, kończę z telewizją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iliniza
Młode
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z brzucha! Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:00, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
Ili-chan spojrzała na swojego brata z wesołym uśmiechem. Zamachała ogonem, podnosząc cztery litery do góry. Stała ładnie na czterech łapach, rozglądając się dookoła. Miała doskonałą równowagę. Było z siebie zadowolona. Powoli podeszła do taty i przytuliła się do niego, a raczej upadła na Samuela. Miał takie fajne futerko. Wadera była szczęśliwa. I to nawet bardzo!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:10, 07 Lut 2012 Temat postu: |
|
Samuel uśmiechnął się szeroko, kiedy Iliniza wstała samodzielnie i jeszcze szerzej, kiedy do niego podeszła. Wziął małą na ręce i ze śmiechem podniósł do góry.
- Fru, fru, fru! - zawołał wykonując córką powolne ruchy w powietrzu. - Ktoś tu jest samolotem! - dodał radośnie, zniżając lot wadery i zaraz zgrabnie nią lądując, nie przestając wydawać dźwięków, które miały naśladować samolot.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iliniza
Młode
Dołączył: 27 Sty 2012
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z brzucha! Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:18, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
Małą wadera latała w powietrzu z wesołym śmiechem.
- Ja latam - oznajmiła i rozłożyła łapki na boki. Po chwili wylądowała na ziemi i przytuliła się do samca.
- Co to samolot? - zapytała bardzo zainteresowana. Zamachał małym słodkim ogonkiem. Zastrzygła jednym uchem. Zielone oczka zalśniły.
- Jeszcze raz! - krzyknęła wdrapując się na samca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:20, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Samolot... To taka wielka, latająca rzecz! - powiedział ze śmiechem Samuel, ponownie podnosząc Ilinizę i biegając z nią po jaskini, niczym kretyn. No, ale właśnie został szczęśliwym ojcem, więc czego tu od niego wymagać... Ciekawą miał córkę, ale bardzo ją polubił. Chociaż dopiero się urodziła. Chyba na tym polegało rodzicielstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anexia
Dorosły
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:35, 11 Lut 2012 Temat postu: |
|
Jakież słodkie te jej dzieciątka. Wprawdzie była dość wyczerpana porodem, ale nie zmieniała to faktu, że uśmiechała się wesoło, z radością spoglądając na Samuel'a i Iliniza. Widać, że Samuel będzie dobrym ojcem. Co jednak z nią? Choć kocha dzieciaczki, nie wie, czy będzie należytą i spełniającą swą powinność matką. Postara się. Na pewno.
Po gładziła po główce Alaistiara, jakiż on był cudowny, tak samo jak jego siostrzyczka! Ponownie uśmiechnęła się wesoło, przerzucając wzrok na Alfę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alastair
Latająca Alfa Ognia
Dołączył: 24 Sty 2012
Posty: 3212
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:03, 14 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Hau, hau? - wydało z siebie szczenię, gdyż zbytnio nie umiało się wysłowić, a że słowo 'hau' okropnie mu się spodobało... - Hau, hau, hau, hau! - piszczało, próbując nieudolnie biegać po jaskini, co kończyło się upadkiem, gdyż... Nogi mu się jeszcze plątały w taki dość dziwaczny, śmieszny sposób. Spojrzał swymi łoczami na matkę i na ojca, którego uznał za wariata. Oczywiście zaraz też zaczął nieudolnie biec za nim i jego siostrą Ilinizą, poszczekując z radością niczym pies.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:22, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
Samuel uśmiechnął się, słysząc poszczekiwanie syna. Ależ wygadany potomek mu się sprawił!
- Nie, synu. Ty masz na imię Alastair - powiedział spokojnie, przystając, aby się biedny szczeniak nie zmęczył tą gonitwą. Odstawił również delikatnie swą córkę i spojrzał na oba dziecięcia, które polubił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anexia
Dorosły
Dołączył: 21 Wrz 2011
Posty: 335
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:31, 20 Lut 2012 Temat postu: |
|
Tak, trzeba przyznać, dzieciaczki były naprawdę udane, że się tak wyrażę. Is wiedziała, że na pewno zostaną w przyszłości kimś wielkim, wręcz oczekiwała, że cały świat będzie o nich mówił! Oj, będzie im sprawiała problemy i nie odstępowała ich na krok, taka nadopiekuńcza matka.
Gdy Samuel odstawił Ilinizę ta wzięła ją do siebie, delikatnie głaszcząc po łebku. Jakaż ona urocza, zupełnie jak jej braciszek!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|