Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:45, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
Tym razem nie przejęła się jego chłodnym tonem, jednak był on dla niej wskazówką - po prostu nie podchodzić bliżej. Usiadła na przeciw ojca, jej zielono-żółte kocie oczy lśniły lekko jakby zastanawiała się nad czymś. Czy to złudzenie ? Lenor mrugnęła i wrażenie kocich oczu zniknęło. Westchnęła cichutko, patrząc z podziwem na swojego ojca. W sercu młodego stworzenia rodził się podziw i oddanie, chce być taka jak ojciec. Bez względu na wszystko.
- Dlaczego... - zasmuciła się, jednak w jej tonie byłw dziwna, zawzięta nuta, niepodobna do szczenięcego tonu. - Dlaczego wszystko, co ciekawe, zawsze jest dla dorosłych ? - burknęła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:48, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
-eh.. - westchnal
-trudno sie rozmawia ze szczeniakami... - mruknal chłodno
-wiec , niektóre rzeczy sa za bardzo... no... za krwawe i za powazne dla takich jak ty... - mruknał nie patrzac na malucha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:02, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
- Za krwawe ? - szepnęła. - Ojcze, czym jest krew ? - mała zmarszczyła małe brwi i jakby przypomniała sobie coś z tym związanego zadała kolejne pytanie.
- Czym jest śmierć, ojcze ? - zapytała cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:11, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
-eh... czy naprawde szczeniaki musza byc takie irytujace... - mruknał do siebie
-śmierc to koniec wszystkiego, koniec zycia ... koniec zabaw , przyjaciół... - zasmial sie szyderczo
-no i... swiata dla wilka... - dodał
hmmm , a krew? no cuż pewnie sie przekonasz... - mruknał chłodno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:24, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
Przekrzywiła lekko łebek.
- Nie brzmi źle. - powiedziała powoli - dlaczego więc wszyscy wzdrygają się zatem, gdy słyszą to słowo ? - mruknęła już bardziej do siebie. Bardzo chciała być duża, wtedy ojciec moze powiedziałby jej to, co tak bardzo chciała usłyszeć.
- Czy jestem już większa ? - spytała z nadzieją w głosie, mając nadzieję, że urosła choć o kilka centymetrów xdd
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:30, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
-wieksza? - mruknał
-no... powiedzmy... - zasmial sie pod nosem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:32, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
Nie dała się nabrać xDD
- Ok. - burknęła patrząc na niego twardo.
- A ile razy jeszcze większa powinnam być ? - westchnęła zrezygnowana, choć wcale rezygnacji nie czuła xDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:36, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
-wstan i stan obok mnie - powiedzial do małej... a sam wstal i wypiaol sie dumnie
-jesli jestes taka jak ja, przymiez ile musisz jeszcze urosnąc.. - mruknal do niej.. patrzac na malucha, gdy on sal tak wyprostowany był od niej o wile wiele wiekszy,on wogóle był najwiekszym wilkiem w krainie , a ona była malutka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:51, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
Skorzystała z okazji i ukradkiem przytuliła się do łapy ojca. Czuła ciepło, paradoksalne do jego chłodnego tonu. Spojrzała w górę, w jego oczy.
- ooo - mruknęła zawiedziona - trochę mi brakuje - nie opuszczała jego łapy.
- Ale - stwierdziła nie zmartwiona - zawsze mogę na czymś stanąć - powiedziała niemądrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:52, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
szybko zabral łape od malucha, patrzac na niego ze zdziwieniem..
-eh... - westchnal przewracajac oczami
-taa.. - mruknał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:59, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
Wydała z siebie coś jak urażone prychnięcie, spojrzała na ojca obrażonym wzrokiem, jednak trzymała wszelkie swoje kłaczki przy sobie. Zwinęła się w kłębek demonstrując urażenie xddd
- Przecież cię nie ugryzłam - mrukneła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:01, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
westchnal patrzac na zwinieta w klebek mala...
-nie... - mruknal chłodno i usiadł, kontem oka patrzac na mała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Haturo
Nowy
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:13, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
Warkot niczym u prawdziwego wilka, odezwał się z tyłu groty. Mógłby narobić dużo strachu. I pewnie tak zrobił, lecz nie wychodził ze swojej kryjówki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:14, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
kontem oka spojrzał w rug kryjówki, nie zbyt sie przejmujac...
Poprawnie: Kątem (od kąt. 'Konto' może być w banku ;) )
Poprawnie: róg.
Zdanie z wielkiej litery.
Admn.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lenor
Nowy
Dołączył: 19 Gru 2008
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:33, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
Mała rudawa kulka rozsupłała się błyskawicznie iście wężowym ruchem. Nie czuła strachu, coś - jej niezwykła intuicja ? - mówiło jej, że to członek rodziny. Lenor nie bała się, nie to spowodowało błyskawiczny ruch. Mała waderka obnażyła kiełki i zasyczała wrogo, demonstracyjnie w stronę kącika. Nie panowała nad tym, nie wiedziała co robi, było to jakby odruchem, instynktem. Wszystko to trwało kilka sekund. Od razu wiedziała, czego może się obawiać ze strony brata i było jej to nie w smak. Nie odda ojca. Nie będzie się nim nawet dzielić z bratem.
Tak oto rodziła się zazdrość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Nie 21:35, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
spojrzał na mała i zdziwil sie lekko
-eh.... kłopotliwe... - westchnal do siebie , znow spojrzał w kat jaskini...
-a ten co... - mruknal chłodno
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Haturo
Nowy
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:51, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
Cały czas warczał. Nie bał się. Po prostu warczał. Spojrzał swoimi szczenięcymi ślepiami na siostrę. Wiedział że to siostra ale za bardzo nie żywił sympatii do nikogo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:54, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
-eh... natsepny maly ... szkodnik... - szepnął do siebie, po czym spojrzał na niespokojna mała Lenor, kontem oka zwrucil sie na kat w jaskini i to warczace ,,coś,, które zekomo bylo jego synem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Haturo
Nowy
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:58, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
Wyszedł z ciemności. Jak na małego "szkodnika" był dziwny. Niby dopiero co się urodził a już był dość duży. Jego skórę okrywała sierść, a łapki były już duże jak u 2 miesięcznego szczenięcia. O tak... On nie był normalny. Spojrzał na owego basiora tak nienawistnie. Ach tak... zostawili go wtedy i to był błąd. Wystawił kiełki na ojca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:04, 22 Gru 2008 Temat postu: |
|
Spojrzał na małego
-no nieźle... - usmiechnal sie szyderczo... moze cos z ciebie bedzie... pomyslał
-co sie tak szczerzysz... - mruknął kpiinie do malego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|