Samotnia Riv'a

Katana

Będzie dobrze - poklepałam Riv'a po grzbiecie.
A ja dzisiaj większość dnia spędziłam u Rivera, napiłam się drinka czekoladowego, poznałam Kedvena, no i w ogóle. A tobie jak dzień minął - zapytałam się Szanty.
Cześć Magic Darkness, co u Ciebie ? - spojrzałam na nią.

Szanta

U mnie też prawie cały dzień spędziłam u Rivera Katany i w swoim legowisku - powiedziałam.

Magic Darkness

Tak sobie. - spuściła wzrok. Podeszła do jednego z drzew, zamyśliła się.

River

- Nie mam nic przeciwko.. - powiedziałem do Magic. Możesz tak mówić, ale dzisiaj nieźle się wystraszyłem, wciąż do końca nie wiem co się ze mną działo... - szepnąłem Katanie.

Katana

Ciekawe, może masz jakieś magiczne moce ? - powiedziałam cicho do Rivera.

River

- Magiczne moce? - prychnąłem. To prędzej klątwa lub jakieś przekleństwo... - westchnąłem. - Tylko czym ja sobie na to zasłużyłem?

Magic Darkness

Według mnie... To dlatego żyjesz, bo wilk nie jest godny śmierci na dnie wąwozu. Widocznie masz swój honor i ambicje. - szepnęła, uśmiechnęła się lekko.

Katana

nie wiem, może z czasem się wyjaśni co to - powiedziałam.

River

- Patrząc na to z logicznego punktu widzenia to powinienem obnieść jakieś większe obrażenia, a wyszedłem z tego zaledwie z paroma zadrapaniami... - Honor i ambicje? Może i masz rację, sam już nie wiem..

Magic Darkness

Logicznie? Na to trzeba patrzeć z magicznego punktu widzenia. - powiedziała, uśmiechnęła się tajemniczo.

River

- Możliwe, że tak.. Tylko, że ja jakoś nigdy nie miałem bliższego kontaktu z magią. Nie wiem na jakich opiera się zasadach i czy w ogóle je ma.

Magic Darkness

Może masz... moc regeneracji albo to był zwykły przypadek... Nie wiem co o tym myśleć. - szepnęła, patrząc na Riv'a.

River

- Moc regeneracji? Pewnie to był przypadek.. Oprócz tego zastanawia mnie brak wspomnień z dzieciństwa i problemy z pamięcią :| Co o tym myślisz? Może ma to coś wspólnego?

Katana

Ciekawe - zamyśliłam się.

P.S. - muszę lecieć, będę później.

River

Spojrzałem na Katanę. - Może ty mi powiesz coś więcej? - zapytałem

Ps. Ok

Sunset

Odeszłam wolnym krokiem.

Magic Darkness

Rozejrzała się. Pora upolować jakąś ofiarę... - szepnęła do siebie, wyleciała.

Katana

Sama nie wiem, co o tym myśleć, ale wątpię, żeby odniesienie niewielkich obrażeń było przypadkiem....może to naprawdę sprawa magii. A te problemy z pamięcią, ja mam dopiero z tym problemy ;P, nie no żartuję, być może nie chciałeś wtedy tego pamiętać i to po prostu znikło ? nie wierz mi, bo nie znam się na tym, ale mam nadzieje, że to się z czasem wyjaśni. Może porozmawiaj z Kedvenem, mówił, że nie jest do końca pewny, że jesteście rodziną, ale on może mieć jeszcze coś ciekawego do powiedzenia - powiedziałam.

River

- Ja się go boję ;D To przez niego i jego historię ostatnio dziwnie się czułem... Tak jakoś dziwnie na mnie wpłynęła - odpowiedziałem.

Katana

..... no wiesz, ale może jednak warto z nim pogadać, a co ja mam z nim gadać o tym ? - zaśmiałam się ;D