Znaleziono 133 wyników

Grobowiec trzęsł się. Wiatr zahuczał i grzmot uderzył w ziemię. Przez nią właśnie nie było nic widac. Pył powoli opadał i pojawiła się czyjaś sylwetka.

[Cadav ma cały czas dostęp do konta Paii, Ma ...

Kiwnęła łbem i odeszła, wlokąc się do legowiska.

Westchnęła. - Widzisz, jestem tutaj z pewnego powodu. Nie śledzę Cię, bo chcę aby źle Ci się powodziło. Chcę Ci tylko powiedziec, że... Poprostu mi się podobasz a może nawet bardzo. I nie będę tego uk ...

Otwarła pysk i zamknęła Go ponownie. Uśmiechnęła się. - Czyli... Że nie jesteś zły? Mogę Ci powiedziec, dlaczego tu jestem? - zapytałam powoli i wyraźnie.

Wzrok padł na wilka. Przyjrzała mu się dokładnie.

Zerknęła na szczeniaka. Przyglądała jej się przez moment i znowu wzrok padł na Wasp'a. Nie miał nic do powiedzenia w tej kwestii? Mogła iśc.

Odsunęła się lekko. - Raczej Cię to rozłości. Tym bardziej teraz. - westchnęła patrząc cały czas na Waspa. - Bo widzisz, robię to już od jakiegoś czasu. Poprostu Was śledzę. - powiedziała szczerze, wy ...

Patrzała długo na niego. - No... - wyjąkała.

Patrzała na szczeniaka. Jednak czas gonił. Wstała i delikatnie kuśtykając przeszła parę centymetrów w dal. Odwróciła się i patrzała, czy wilk dalej idzie w jej kierunku.

Zamarła. Jeśli wykryje, że ona patrzy, tym bardziej w takiej sytuacji napewno nie będzie zadowolony. Powoli przesuwała się w tył. Nadepnęła na kolec i syknęła z bólu. Polizała łapę i spojrzała przeraż ...

Obserwowała wszystko za krzakami. Wiedziała, że mogą sobie tego nie życzyc, lecz jej ciekawośc i upartośc mogła prowadziła zwykle do piekła. Uznała, że Renna to miła wilczyca, i nie powinna byc zła. W ...

ok... - Powiedział z lekkim zawiedzeniem

Wzruszyła ramionami. - Widocznie zrobiła to z jakiegoś powodu. Znam ją, i wątpię, aby tak poprostu znudziło się jej życie. Tym bardziej, że tylu przyjaciół ...

Tak?- Zapytałam zaskoczona.
[Tak, jestem ONA ;P]

Przygląda się uważnie wilkowi.
{I am realy Paige ;P}

Kwestia gustu.
Wimiziaj ode mnie - śliczna!

Uf, masz masę kotów. Gratuluję ;P Wimiziaj ode mnie gromadę ;P

[Niom]
-Ja? Ja nazywam się Cadav Mozilly. A Ty?

Podeszła do Okami. - Co Ty wyprawiasz? - zaśmiała się.

Cadav świetnie się bawiła. Nie wiedziała jednak jak odbierają ją wilki. Czekała, jak się ona skończy, chociaż nadszedł czas powrotu do domu.

Weszła do jeziora. Nie działało na nią, lecz zmieniało jej charakter. Poczuła się dziwnie, ale lepiej.