Znaleziono 264 wyników

Nasza panna "Jestem najważniejsza" szuka kilku(nastu) ciekawych osób. Między innymi:

Adoratorów- Bez nich nie ma zabawy. Oczywiście mają uważać, że Bezczelna jest najważniejsza i najwspa ...

Trochę się moja Cheeky zakurzyła, wiec teraz chcę ją rozruszać drobnymi ogłoszeniami. Więc tak... Cheeky szuka:
Chłopaka- Samca który tak jak ona byłby bezczelny, wygadany, łobuzerski i wredny. Paso ...

Samica wbiegła w to miejsce w poszukiwanie przygód związanych z nadchodzącym świętem. Bożym Narodzeniem! Czas radości i... prezentów! Samica lubiła dostawać, ale także lubiła dawać innym swoje podarun ...

Samica wpadła w to miejsce kuszona jego nazwą.
-Nawiedzona Chata...-szepnęła do siebie niewzruszona. Weszła do środka. Ciemnawo tutaj. Pomyślała, że fajnie by było zaczaić się w jakimś kącie i jak kt ...

Samica przybiegła tutaj i uśmiechnęła się. Nagle zauważyła basiora. W jej wieku!
-Hejka!-powiedziała do niego zalotnie. Zamrugała i wyszczerzyła kły w uśmiechu. Niech samiec wie, że ona ma chęć do fl ...

Samica uśmiechnęła się pod nosem i zaczęła taszczyć za sobą swoją ofiarę. Koło wielkiego drzewa przystanęła i zaczęła ją ze smakiem pałaszować. Gdy już z sarny zostały tylko kosteczki, to Cheeky zaczę ...

"Naprawdę tak uważasz?"

Samica zeskoczyła z sarny za nim ta upadła na ziemię. Mało brakowało! Cheeky skoczyła z całej siły na łanie i wgryzła się w jej szyję przegryzając tętnice. Czuła teraz w pysku słodki, metaliczny smak ...

Samica zignorowała małe szczenie i popatrzyła na Kaline. Potem przeniosła wzrok na swoja paczkę żelków i rzuciła je koło wilczycy. Jej nie były potrzebne, miała przecież swoje kwaśne wężyki. Uśmiechnę ...

Samica bez zastanowienia skoczyła od tyłu na zdobycz. Biedna sarna... Samica wgryzła się jeleniowatej w szyję. Nie mogła spaść, bo bardzo mocno trzymała się pazurkami i zębami. Chciała zagryźć łanie t ...

Samica uśmiechnęła się i powiedziała:
-Nie trzeba mam własne jedzenie.-po czym wyciągnęła swoje dwie paczki żelków. Jedne kolorowe misie, a drugie kwaśne wężyki. Bezczelna otworzyła paczkę z wężykami ...

Samica przeniosła wzrok na przybyłą tu wilczycę i uśmiechnęła się do niej szeroko.
-Cześć. Jestem Cheeky, a tobie jak na imię?-powiedziała do niej z pogodnym uśmiechem na pyszczku. Zamerdała przyjaźn ...

Bezczelna bezszelestnie schowała się za wielkim, rozległym krzakiem i czekała w ciszy. Przestała nawet na chwilę oddychać. Nie może teraz tego zepsuć. Czekała cierpliwie aż samica zapomni o niej, a on ...

Samica zaczęła biec przed siebie jak na złamanie karku. Musiała coś zjeść. Wywaliła język na wierzch, co powodowało miłe uczucie. Samica znów zaczęła węszyć w powietrzu, a czy odnajdzie stado? O tym d ...

Samica uderzyła istotę z całej siły w głowie, po czym to padło oszołomione. Samica podniosła go i rzuciła nim o drzewo. Z cichym trzaskiem spadł na ziemię. Bezczelna zaczęła biec na zachód w poszukiwa ...

Samica zaczęła się skradać do krzaków skąd dochodziły dziwne szelesty. Odepchnęła się tylnymi nogami i skoczyła na krzaki. Z miną zwycięzcy chciała zobaczyć co kryją pod sobą owe krzaczki. Jedną łapę ...

Samica wstała i z rezygnacją prychnęła w stronę młodszych.
-Nara!-powiedziała jeszcze do nich pełna złości i smutku. Chciała poznać kogoś kto nie będzie tylko na nią prychał i patrzył z odrazą. Samic ...

Las... Jak każdy inny. Zwykły ciemny las. Ale ten miał coś w sobie takiego, że każde żyjące stworzenie chciało tam być. Rosły tam głównie sosny i świerki. Gdzieś tam była jakaś jodła. Normalna polanka ...

Samica westchnęła z irytacją. Dlatego nie lubiła szczeniaków. Nie mądre to i niedoświadczone.
-Co ty wiesz o imionach... Co ty wiesz o mnie? Nic!-powiedziała z nutką złości do niej samica. Nie lubiła ...

Samica wbiegła tutaj i w pysku trzymała swój ukochany sztylet. W każdej chwili ktoś mógł ją zaatakować, a ona byłaby gotowa na ten atak. Usiadła niedaleko dwóch postaci... Wilków. Jednej małej drugiej ...