Znaleziono 249 wyników

Lekkim, zwiewnym krokiem szła po gładkiej tafli skutego lodem śniegu. Tak zima to coś dla niej. Mróz, lód, chłód, zamiecie i inne bajery związane z tym. Jej białe jak śnieg, miękkie futro doskonale ch ...

Shelly. Tak jakoś przez tą rozwianą grzywkę ^^

cukierki.| Nie znoszę ciastek.bleee ;P

żelki czy ciastka?

zdecydowanie tak.

Jesteś jednym ze szczęśliwców, którzy mają już ferie zimowe?

księżyc

Spojrzała po wilkach i wyczuła od jednego z nich zapach Donna podeszła do Rivena lustrując go wzrokiem uważnie. - Witaj. Jestem Dasty...jak się nazywasz? - zaczęła ciekawa kim owy wilk jest dla Donna.

Przyszła wolnym zwiewnym krokiem z uśmiechem na pysku i usiadła pod drzewem. Obok zauważyła jakąś górkę w kształcie wilka i...rzeczywiście był to wilk. Na początku się skrzywiła wbiła wzrok w niebo. D ...

- Ok, ok już milczę. - odrzekła tłumiąc śmiech, nie będzie im przeszkadzać.
Chciała o coś spytać szczeniaka, ale widząc jego fascynację Brianem ruszyła w stronę drzewa zgrabnym krokiem i dalej od ni ...

- Mnie to tam pasuję. - odrzekła spokojnie. Ona kochała deszcz, burze i silny wiatr. Zaciągnęła się powietrzem a wiatr rozwiewał jej futro. Zamyśliła się na moment a jej błękitne ślepia zabłyszczały w ...

- No proszę...jakie wzięcie masz u szczeniaków. - zaśmiała się wyraźnie rozbawiona zainteresowaniem szczeniaka Brianem. Zastrzygła uchem i uniosła wzrok na niebo. Zrywał się delikatny wiatr. - Mi równ ...

No jak już kółko integracyjne to wypadałoby żeby i ona się przedstawiła. - Dasty. - mruknęła i położyła się na kamieniu obserwując całą trójkę.

Spojrzała na nieznanego jej wilka o różowym futrze. - Hmm...matka natura chyba trochę przesadza. - zaśmiała się w myslach. Jej nastawienie było oczywiście pozytywne. Machnęła ogonem zabierając go z zn ...

Przyszła lekkim truchtem nad wodospad spragniona po obchodzie. Rozejrzała się i zlustrowała wzrokiem każdego po kolei aż doszła do brzegu. Zaczerpnęła kilka łyków zimnej wody. Tak tego jej brakowało a ...

- Nikt bez karnie nie będzie obrażał mej matki. - warknęła i podniosła się stając twardo na łapach. - Chodź...pokaż co potrafisz. - warknęła ignorując innych. Ciekawe co by Kinnojo zrobił na jej miejs ...

- Zginiesz marnie. - skomentowała to tylko i przeciągnęła kłami po jej krtani rozdzierając ją. Docisnęła mocniej swe ciężkie i ostre niczym żyletki kły i jeszcze trochę a zabije wilczycę. - Ostatnie ż ...

No nie. Ona sama mogła mówić i myśleć o swojej matce co chciała. Była jej córką, ale nikomu innemu nie pozwoli jej obrażać. Doskoczyła do wilczycy łapiąc za jej kark aż poleciała krew. Unieruchomiła j ...

- Przykro mi...- musnęła ogonem jego bok. Nie wiedziała co ma powiedzieć. - Twoja mama na pewno jeszcze długo pożyję a ojciec wrócił. Nie martw się. - spojrzała chłodno na wilczycę. - Jesteś na tyle b ...

Zaśmiała się na jego słowa - Czym się tak zamartwiasz jak można wiedzieć? Może mogę pomóc? - spytała ciekawa patrząc na Kinnojo. Chciała mu pomóc, ale póki co nie bardzo wiedziała jak.

- Wiem...poznaliśmy się u ciebie w legowisku. - zaśmiała się i usiadła owijając łapy ogonem. - Skleroza? W tym wieku? - pomyślała lekko rozbawiona i po chwili dodała - Dasty...pamiętasz? - ...

Spacerując po górach w zamyśleniu patrzyła w niebo. Wiatr wiał dość mocno i rozwiewał jej futro. W takim klimacie idealnie się mogła wtopić w tło. Dostrzegła Kinnojo i uśmiechnęła się delikatnie - Hej ...