Znaleziono 35 wyników

ja się powstrzymuje od głosu bo nie miałam okazji poznać

przechodząc nieopodal usłyszała dziwne odgłosy, pokierowała się w ich kierunku, przystanęła w krzakach by poobserwować z z daleka

///ale wy się wszystkiego czepiacie xD///

obserwowała oddalająca się wilczyce... również sama pokierowała się w kierunku ciemnego lasu na nią był już czas ...

Jukasta stała nie ruszając się z miejsca , jej czarne ślepia wpatrywały się w wilczyce która kierowała w jej kierunku obelgi ... nie odzywała sie ,, obserwowała nadal przywierając pozycje przywartej d ...

upadla na ziemie ... wstała patrząc na szaste ... przednia lewa łapę trzymała w powietrzu musiała złe postawić gdy upadała -" Trzymam cie za słowo"
rozejrzała się dookoła i zauważyła ze ...

nie umiała utrzymać równowagi nogi jej się rozjechały , plackiem opadła na ziemie
" poczekaj aż dorosnę" powiedziała warcząc
wstała na równe nogi odwróciła się od niego po to by się rozpęd ...

uderzając plecami o drzewo cicho zaskomlała, upadła na ziemie ,ciężko dysząc wstała ponownie i przygotowała się do ataku ...

oswobodziła się z zawieszenia mocno opadając na ziemie, wykorzystując nieuwagę szasty wskoczyła mu na plecy i małymi igiełkowatymi zębami wbiła mu się w kark

zaczęła się szamotać po czym wyszarpała się z jego uścisku kalecząc sobie pyszczek, zębami złapała go za tylna nogę

rozstawiła nogi , mocno przywarła je do ziemi, pochyliła się do przodu wraz z pyskiem, nie spuszczała wzroku z szasty , -" Ty zaczynaj starsi maja pierwszeństwo"- dodała uśmiechając się

wyłoniła się z krzaków , spojrzała na pozostałe dwa wilki po chwili milczenia dodała- możemy

Jukasta stała w krzakach tym razem z innej strony...

obserwowała szaste z góry- " stchórzył" powiedziała sama do siebie po czym się odwróciła i pobiegła w stronę gęstego lasu

zaczęła się skradać w jego kierunku zęby miała wystawione na wierzchu -" to moje ulubione zajęcie" dodała uśmiechając się jednym kontem pyska

"to pokaz jeśli na to Cie stać"- warczała głośnej lubiła prowokować to jedyny sposób by się czegoś nauczyć

"nie potrzebuje niczyjej litości!" - krzyknęła za krzaków i się z nich wyłoniła warcząc z pode łba na szaste - " chcesz się przekonać ??" dodała

stała z boku i z zaciekawieniem ich obserwowała ....

" nie będę przeszkadzała" uśmiechła się szeroko i wróciła do krzaków zdecydowanie wolała cień

"to ja" - nadal patrzyła na nieznajomą