Znaleziono 408 wyników

Jakby miał się ten feniks spalic to by spalił duży obszar? - zatrzymał się na chwilę - To zawsze mógłby na terenie watahy nocy się spalic i odrodzic jeśli by była taka potrzeba, nie wiem chociażby gdy ...

Spojrzał na fenixa - A to, że co to jest? Jakaś tajna broń? - zapytał bardzo zdziwiony tym co zobaczył.

Nie nadąża za nimi, jeszcze nie jest w pełni przytomny po śnie pół zimowym - Co wataha nocy ma nowego alfę? Coś często go zmieniają jeszcze wybuchnie u nich wojna domowa. - powiedział powoli.

Witam, witam. - również się przywitał.

Wyszedł z cienia - Shadow odbiło Ci, że mnie budzisz w sen zimowy? - spojrzał na swojego przyjaciela.

Przyszedłem do legowiska i zauwarzyłem list, następnie przeczytałem go - Chyba nie nadaję się na jej partnera powinna znaleźć sobie lepszego.

Dobrze będę tu czekał. - powiedziałem do wybiegającej Ianles i wziołem się za sprzątanie - Pfff... trzeba tu częściej sprzątać. - powiedziałem sam do siebie.

Jako wartownik teraz akurat nie mam co robić. - wytłumaczyłem się.

Napewno sobie poradzisz. - powiedziałem.

/Spoko ja też rzadko wchodze/

Przyszedłem - Cześć Kir...a? - powiedziałem i się troche zdziwiłem - Cześć wszystkim, a gdzie jest Kira? - przywitałem się.

Gdzie dostałaś pracę? - zapytałem.

Podszedłem do Ianles i usiadłem ogok niej, pocałowałem ją w pyszczek - Co u Ciebie kochanie? - zapytałem.

Pa Ianles moja ukochana. - pożegnałem partnerkę.

No cóż impra to impra. - powiedziałem i troche się napiłem.

Cześć. - przywitałem Mewę - Ianles czy ty nie przesadzasz z tym alkoholem? - powiedziałem i się napiłem.

Sam sobie też nalałem - Na zdrowie.

Sky jasne, że możesz. - powiedziałem.

Wypiłem - Ja już nie pije na dzisiaj. - powiedziałem.

//Ja ide dobranoc.//

Nie za dużo tego? - zapytałęm patrząc na kolejną butelkę.

Troche się napiłem - U mnie jest dobrze. - odpowiedziałem Wardress.