Znaleziono 248 wyników

Usiadł nieopodal miejsca gdzie stał i schylił głowę.

- Witaj - zwrócił się do Aly - Me imię brzmi Laun.

- W sumie... Racja - powiedział rozmyślając głęboko.

- Jeżeli umiem znaleźć lek na bóle, to czemu mnie nie zatrudnili jako lekarz lub uzdrowiciel? - wpadł w zadumę :P

- Ech. Życie czasem bywa okrutne... - skomentował krótko.

- Ehe. Od dzieciństwa mnie... Straszyłaś. - na jego twarzy pojawił się lęk.

- Na pewno nie masz? - spytał się, po chwili mrugnął do Zona - Tiaa.

- Nie masz czasem... gorączki? xD

- Kogo byś wybrała? - spytał się, przypominając sobie wszystkie możliwe imiona, które mogła wypowiedzieć Vitani.

- Jakiego... błędu?

- Nadal jesteś - pocieszył ją.
- To znaczy, jesteś taka jak kiedyś - dodał szybko.

http://republika.pl/blog_oz_594783/1089472/tr/jaskinia.jpg
Zapraszam :)

Ja...
Laun

- Eh... Vitka, nie martw się. To był spoko gość. Na pewno miał powód...

A jednak wrócił.
- Nie umiem se znaleźć nic do roboty...

Podszedł pod skraj przepaści, o mały włos nie spadł. Zaczął zastanawiać się nad sensem życia.

Uśmiechnął się, rzekł krótkie "Do zobaczenia!" i wybiegł.

- Gadam z nim :)

Odwzajemnił uśmiech i pokazał Zonhy'emu coś na migi.

- Yee... Laun jestem!