Znaleziono 11 wyników

Russmond od dłuższego czasu siedział w cieniu, gdzie wydawał się być niemal niewidoczny. Wgapiał się beznamiętnie w różnokształtne stalaktyty z zaciętą miną. Najwyraźniej nie miał ochoty przedstawiać ...

Russ mało się nie zakrztusił po pierwszym zdaniu.
- Ona? ONA? Nie obrażaj mnie, wypłoszu - naskoczył zjadliwie na gryfa rodzaju żeńskiego, wyglądem przypominającego papierowego orzełka. Parsknął tylk ...

Russ tylko prychnął.
- Rozruszać te zasiedziałe wilki, ot co. Niby podzieleni na watahy, a jednak wszyscy są identyczni jakby ich sklonowano. Chętnie bym się popatrzył, jak się wyrzynają... - powiódł ...

Russ zrobił zdziwioną, smutnawą minę, stojąc kilka metrów dalej jak słup soli.
- Ach, spotkanie po latach... Naprawdę mi przykro, że muszę wam przeszkodzić, ale przywódca wzywa. Samotna zakochana par ...

Russ, trochę zbity z tropu brakiem ostrego komentarza względem jego zachowania, nawet się uśmiechnął. I to bynajmniej nie ironicznie.
- Mnie tam wszystko jedno, byleby nie było nudno - mruknął tylko ...

Russ jak zwykle przerwał romantyczną scenę, do której brakowało tylko latających wkoło serduszek. Spadł z powietrza jak petarda, hamując zatoczywszy półkole. Kątem oka zerknął na dwójkę. Parsknąwszy, ...

Russmond z pełnym rozpędem wyrżnął się o podłoże. Przyzwyczajony do takiego stopu, niemniej jednak obolały, chwiejnie wstał, próbując zachować chociaż trochę godności w obliczu nowego przywódcy. Nie p ...

Russ, z łbem złożonym na łapach, z niesmakiem przysłuchiwał się rozmowom dobiegającym z dołu.
- Doprawdy, czy oni wszyscy muszą zachowywać się jak dzieci? - mruknął pod nosem, przewracając oczami, g ...

Złotopióry gryf nie zwrócił uwagi na krzyki wilczycy, w dalszym ciągu pochylony nad lustrem wody. Przewrócił tylko oczami, spoglądając na stojącą nieopodal pierzastą postać.
- Nie mam pojęcia, jak mo ...

Proszę o dodanie mnie do grona gryfów.

Nagle dał się słyszeć świst powietrza, przeplatany furkotem piór. Russmond, lecąc jak pocisk z zawrotną szybkością, wyhamował z poślizgiem na trawie u podnóża wodospadu, żłobiąc wąskie bruzdy w ziemi. ...