Znaleziono 1823 wyników

- Hmmm - zamyśliła się patrząc na niego - Zagrajmy w jakąs grę - zaproponowała i zaśmiała się srebrzyście.

Położyła się wygodnie na ziemi obok niego.
- Co probimy? - zapytała uśmiechając się anielsko.

Rozejrzała się po okolicy.
- Ładnie tu... - powiedziała i posłała w strone wilka anielski uśmiech.
Łatwiej było jej tutaj skupić swoje myśli i troszkę zrelaksować się.

Weszła prawie równo z nim. Przeszła obok niego, otarłszy się w jego bok, a ogonem dotykając jego nosa ze śmiechem.

- Dojrzała? Nie sądzę, by bezwarunkową miłość i wdzięczność w stosunku do bliskich można było nazwać dojrzałością - odrzekł i uśmiechnął się lekko.

- Uwierz mi wiem co mówię - powiedziała cicho - ...

- Twoja postawa jest bardzo dojrzała - odezwała się po chwili, patrząc w morze.
" Chyba bardziej niż moja" dodała w myślach.

Przyglądała mu się uważnie jeszcze przez chwilę, po czym przeniosła czarne ślepia na morze. Nie skomentowała odpowiedzi wilka.

- Czy jesteś w stanie nienawidzić własną matkę? - zapytała po chwili, patrząc na wilka badawczym spojrzeniem.

- Aa no tak - powiedziała po chwili - Sheena - westchnęła - Ja poznałam twoją matkę pod innym imieniem, ale wiesz w watasze było jeszcze kilka niezrównoważonych psychicznie wilczyc i wilków też - zamy ...

Jak zawsze Shauni miła skłonność do wyciągania szczegółów.
- Niezrównoważona psychicznie matka? - zapytała patrząc w oczy wilka.

- Domyśliłam się, że jesteś mm dzieckiem tej ziemi - zaśmiała się cicho - Ale oprócz tego nic o Tobie nie wiem. - powiedziała z zaciekawieniem

Zamyśliła się na chwilę. Nie odzywała się przez kilka minut.
- Nie - odezwała się nagle z rozbawieniem - Jesteś ósmy - dodała i zaśmiała się srebrzyście.

- U mnie w 9/10 przypadków się sprawdzają - powiedziała z anielskim uśmiechem, patrząc wilkowi w oczy, a jej ślepia delikatnie migotały.

- Nie wierzę - odparła ze subtelnym uśmiechem - Wydajesz się bardzo interesujący i ciekawy - dodała po chwili uśmiechając się szczerzej i patrząc na wilka.

Ja bym chętnie wzięła Sorenessa xD no chyba, że nie pasuję Ci do koncepcji

- A to może tak dla odmiany porozmawiamy o tobie? - zapytała po chwili milczenia, patrząc w wzburzone morze.

Zrobiła zdziwioną minę.
- Naprawę nie przyjdą? - zapytała z przejęciem - No to wszystko jasne - powiedziała i zaśmiała się srebrzyście.
// idę :9 pa :D

Tutaj jakby się trochę zawstydziła.
- Wiesz - zaczęła ostrożnie - ostatnio jakoś nie miałam ochoty na spotkania. - szurała przednią łapą w piachu - dzisiaj wyszłam po raz pierwszy - dodała cicho.

- Ale jednak czasem doskwiera samotność - wyjaśniła patrząc w oczy wilka - Wiesz, że jesteś pierwszą osobą od wielu miesięcy z którą z sensem rozmawiam - dodała po chwili.

Zamyśliła się przez chwilę patrząc w morze. Po chwili przeniosła czarne ślepia na oczy wilka.
- Myślę, że tak - odparła spokojnie.