Znaleziono 171 wyników

Vil w tym czasie wesoło pluskał sie w wodzie. Znowu zaczął wesoło pogwizdywać jakąś skoczną znaną mu melodię.

Tak sobie zdałem sprawę, że dotąd Vil nie zapisał się do żadnych z grup. Czemu grupa samotników? Powód jest prosty. Otóż Vil jest dość specyficznym i dziwnym w swoim własnym postępowaniu wilkiem. Vil ...

Przyszedł Vil, wesoło pogwizdując. Przystanął przy brzegu rzeki. sięgnął łapa do kapelusza i wyciągnął z niego średniej długości kij. Wbił go w ziemię i zawiesił na nim kapelusz. Następnie ochoczo wsk ...

Vil rzucił gumowy młotek za siebie. Młotek uderzył kolejną ścianę i spowodował jej zawalenie. ^^ Vil, jakby tego nie zauważył, sięgnął po filiżankę i zaczął popijać sobie. ^^
-Tak?...

- Tak, poproszę z dużą ilością cukru. ^^
Vil zaczął bawić się gumowym młotkiem. Machał nim i machał, aż udeżył w ścianę. Ta zaczęła pękać i w końcu zawaliła się cała. ;]

Vil pogmyrał sobie w sierści i wyciągnął swój kapelusz. To co trzymała Kira w łapce okazało się jakimś strzępkiem materiału. ;]
- A masz może jakiś gumowy młotek? A dostanę te ziółka? - Vil zaczął sy ...

Vil wyszarpuje Kirze swój kapelusz. - No, ale nie wiem nawet czego użyć. Trucizny? Mieczy? Ładunków wybuchowych? - Mówiąc to, Vil zaczął wyjmować z kapelusza przykłady wyżej wymienionych rzeczy.

- ...

- Mordercy? A co jeśli nie mam w planach morderstwa? Co w tedy pani doktor?! - Vil popadł w chisterię. xD

Vil popatrzył się na zdjątko i usmiechnięty od ucha do ucha powiedział. - Przyjaźń, przytulenie, radość, szczęście...

Vil trochę się pokręcił, przypatrzył i w końcu zaczął mówić. - To jest krzyż. Znak w postaci dwóch linii przecinających się, na ogół pod kątem prostym . Jest jednym z najstarszych symboli ludzkości zn ...

- Hej. - Vil odpowiedział Darii.
Potem zwrócił się do demonicznej wilkczycy. - Kira! Miałaś mi tu pomóc! >< - Foch

Vil się jakby oburzył. - No wiesz co. Przecież mówiłem, że to specyfik na bóle żołądka. Sam go czasem używam...

Vil ściągnął kapelusz i zaczął w nim gmerać łapą z wywalonym na wierzchu językiem. Po chwili wyciągnął mały flakonik. Zmarszczył brwii. - To nie to... - Wymruczał pod nosem, niemniej jednak popatrzył ...

- Ale ja nie chcę być uczesany. >< Chce mieć futro w nieładzie. >< - Vil zaczą się zachowywać jak małe dziecko. xD

- Ummm... Inna, tak? Przywracanie nie wyszło ci tak do końca. - Stwier ...

Vil zaczął nabierać żywszych kolorów. Topniał, topniał, i topniał, aż stopił się cały. ^^ Dosłownie cały. ^^ Pozostał po Vilu średniej wielkości kłak sierści. ^^

Vil był jak lodowata rzeźba. Stał tak zupełnie spokojnie i nieruchomo. Zwisały na nim długie sople. ^^

Vil zaraz wyskoczył z wody. Szczęka tak mu drżała, że nie mógł nic powiedzieć. Zrobił kilka kroków do przodu, i zamarł w bezruchu. Zamarzł. ^^

Av:9/10
Podpis: 8/10
Nick:9/10
Relacje: - Nie znamy się ^^

- Hmm.. Nie wiem. - Odparł Vil. ^^ - Co można porabiać nad morzem... - Vil zadczął się zastanawiać nad tym aspektem. ^^

Vil zdjął kapelusz i chwilę w nim pogmerał. Wyjął czerwoną różę podarował ją Karenaj. Na każdym płatku róży widniał biały napis "Przepraszam". ;]