Znaleziono 51 wyników

Działo się coraz więcej, ale Warai chyba zbyt się zamyślił albo przysnął. Ocknął się, rozglądając się nerwowo. Ach, wszystko było dobrze. Wilk uśmiechnął się. Widocznie ów straszny Upiór jednak posiad ...

Warai zastrzygł nieco uchem. Nie spuszczał wzroku z Upiora. Jego pytanie nieco go zdziwiło. Nie przypominało to miłej pogawędki, ale mogło być. Bo jak na razie wszyscy byli cali. Samiec wolałby tylko, ...

Uszy Warai'ego odchyliły się do tyłu. Drażnił go śmiech Cieni, lecz starał się go ignorować. Same Cienie widział już kilka razy, zazwyczaj z daleka. Spojrzał w oczy Upiora. Przez chwilę strach się nas ...

Warai szybko zauważył, że Upiór skupił się wyłącznie na Rad, gdyż nie czuł się już niekomfortowo. Chociaż... sama obecność kogoś, kto skupił się jego nowej znajomej była niekomfortowa. Z pewnością utr ...

W sumie to mogłabyś dojść kocurrem na Sosnową Polankę. ;3

Warai, podobnie jak Rad, odprowadził wzrokiem przybyłego tu, jakże dziwacznego wilka. Nie czuł przed nim strachu, acz jego wzrok przepełniony był odrobiną szacunku dla upiornych istot. Częstokroć podz ...

Warai przekrzywił delikatnie głowę na prawo. Zadziwiające, jakaż to barwa uwiła się w tę czarną sierść. Wyglądało to trochę nienaturalnie, ale mimo wszystko ładnie. W końcu, czarny i limonkowy to dość ...

Tak, tak, już się zabieram za ten podpis. ;3

W wesołych podskokach na tych terenach pojawił się wilk o imieniu Warai. Tuż za nim starało się nadążyć młode, biało - rude kocię. Rozglądając się za jakimś ciekawym osobnikiem, którego można by wciąg ...

Mi to nie przeszkadza. Poczekam, bo w ogóle nie idę dziś do szkoły. ;3

Dobrze. Więc, może ty wybierzesz jakieś miejsce? ^^

Mogę Ci zaproponować Warai'ego na BFF. Ewentualnie Berenikę na przyjaciółkę. ;3

Imię: Warai.
Rasa: Wilk.
Wiek: 10 lat.
Proponowana ranga: Łowca.
Ranga: Dorosły.
Historia: Całą tę historię zaczęło to, że pewna wilczyca urodziła cztery małe szczeniaki. Wszystkie były norm ...

Charcząc i ciężko oddychając w tymże miejscu zjawił się Warai. Leciała od niego ostra woń szkarłatnej posoki. Zewsząd ciekła krew, czasami mocniej, czasami lżej. Podszedł do wejścia. - Atrito, Atrito! ...

War posiedział jeszcze chwilę, by zebrać w sobie więcej sił. Po chwili poszedł w stronę gór, zręcznie zakręcając i szybko mknąc w stronę Watahy Nocy. To był jedyny ratunek dla niego. Łapy miał całe, t ...

Warai czując, że żywy ciężar opuścił jego ciało usiadł, by zebrać w sobie siły. Oddychając ciężko, a raczej charcząc z wyczerpania wpatrywał się w Moun'na, któego imienia oczywiście nie znał. - Obiecu ...

Już po chwili wilk miał wiele ran, broczył zewsząd krwią, bo, rzeczywiście, miał nader delikatną skórę którą mógł poranić, chociaż lekko, tępy pazur. Więc warknął głośno, czując ból. Po jakiejś chwili ...

Samiec nie wiedział, czemu obcy nazwał go obelżystą. Nie śmiał jednak uciekać, wiedział, że Moun'n wziąłby go za tchórza. Toteż stanął chwiejnie na czterech łapach, jeszcze z trudem łapiąc oddech. - S ...

Warai, naturalnie, zaczął się dusić. Nie czując gruntu pod łapami szybko został obezwładniony. Zaczął się dławić własnym oddechem. Miał ochotę coś powiedzieć obcemu, a jednak nie mógł. Spóźnił się z t ...

Warai o tym krótkim cierpieniu czuł się bezsilny, a mimo tego porwał się do biegu. Łapy się pod nim uginały, patrzył co chwila w tył, pilnując, czy wilk go nie goni. Ostatnim dla niego ratinkiem jest ...