Próba Vadera na Dowódcę Łowców

Vader

Przyszedł myśląc jakie będą pytania, czuł sie jak dzieciak w podstawówce przed testem xD Cóż zależało mu. Usiadł spokojnie i czekał.

Cujo

Cujo wbiegł truchtem. Przekrzywił łeb i z szacunkiem skinął mu łbem.
- Dawny Alfa nocy ? - zapytał dla upewnienia i usiadł. Przyglądał mu się chwilę po czym uśmiechnął się.
- Powiedz mi Vaderze, czemu akurat ta ranga, co wiesz o tej randze i dlaczego akurat ta wataha - powiedział z uśmiechem, wyluzowany i miły.

Vader

- Cześć - wystrzezył kły Vader
- Ta ranga, ponieważ jestem wilkiem przywódczym i w zależności od sytuacji odpowiedzialnym. Uwielbiam łowy i bedę mógł aktywnie uczestniczyc w życiu watahy. Ranga ta polega na dowadzeniu acja polowania, oraz bezpośredniemu uczestniczeniu w niej, polować trza będzie tyle aż wykarmi sie całą watahę. A dlaczego Wataha nocy? - do tej pory odpowiadał na jednym tchu ale tutaj przerwał. zastanawiał się przez chwilę
- ee. nigdy nad tym nie myślałem, ale pnie dlatego, że pasują mi tutejsze kryteria, i wilki. Lubię takie klimaty. Poza tym byłem tu alfą. - zakończył wypowiedź "jak na moje mozliwości poszło w miarę zgrabnie pomyślał"

Cujo

Uśmiechnął się, coś zaszeleściło w krzakach i wyszła kotka. Cujo nawet nań nie spojrzał.
- Dobrze - odparł po chwili. Kotka wyszła na przód Słabe punkty ofiary - przekazała Vaderowi telepatycznie. Wymień - dodała po dłuższej chwili. Cujo podniósł wzrok na basiora, czekając na odpowiedź.