Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cujo
Nowy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:51, 09 Sty 2009 Temat postu: Test Breishe na Medyka |
|
Cujo wszedł z gracją. Rozejrzał się po miejscu do testu. Złapał dech na wycie. Lecz wypuścił powietrze. Potrząsnął łbem i wzniósł łeb w górę. Zawył swą stanowczą pieśnią. Przestał na chwilę by po chwili znowu zawyć. Usiadł owinąwszy łapy ogonem, czekał na uczennice.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cujo dnia Pią 14:54, 09 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Breishe
Nowy
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z owąd. ;> Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:09, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
Weszła roztargniona. Potrząsnęła głową, usiadła stanowczo na trawie, czekała z ciekawością na rozpoczęcie. Wiedziała, że nie jest na tyle gotowa, jednak nie traciła ducha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cujo
Nowy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:11, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
Bez żadnych wstępów od razu przeszedł do testu z uśmieszkiem na pysku.
- Dlaczego ta wataha a nie inna ? - usiadł na ziemi. Mimo iż znali go złego i zepsutego. Tutaj wydawał się być wyluzowany i całkowicie... miły ?
- Czemu ta ranga ? - dodał po dłuższej chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Breishe
Nowy
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z owąd. ;> Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:18, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
-Ponieważ ta wataha pasuje do mego charakteru, zwykle jestem spokojna, opanowana, choć czasem... Przypadła mi ona także do gustu, noc jest piękna a zarazem straszna - zatrzymała się na chwilę by złapać oddech - Wybrałam tę rangę ponieważ chcę pomagać zranionym wilkom z naszej watahy, a także interesują mnie zioła i przyroda, z chęcią posłużyłabym jakkolwiek dla klanu nie zważając na niebezpieczeństwo.
Tu urwała, spojrzała się w oczy basiora trochę zdenerwowana, jednak nie chciała okazywać uczuć co prawie się jej udało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cujo
Nowy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:44, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Skinął jej głową z aprobatą.
- Powiedz mi teraz co wiesz o randze Medyk - powiedział do niej po chwili czekając aż się uspokoi. Wiedział że jest trochę niespokojna. Wyczuwał to. Przerzucił ogon z lewej na prawą. - Jak wyobrażałaś sobie watahę do której będziesz należeć przed wstąpieniem do Nocy ? - dodał po dłuższej chwili, by ta mogła zastanowić się nad oboma pytaniami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Breishe
Nowy
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z owąd. ;> Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:53, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Zamyśliła się chwilę.
-Medyk to osoba, która jest podparciem dla wilków okaleczonych fizycznie jak i psychicznie, musi być dla nich podporą w razie niebezpieczeństwa i być gotowa w każdej chwili na nagłe przypadki, musi całym sercem pragnąc pomóc, aby móc pomagać - westchnęła - Wataha nocy wydawała mi się tą najbardziej silną i najbardziej niebezpieczną watahą, nie sądziłam, że poznam kilku nawet miłych wilków.
Wstrzymała oddech gdy skończyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cujo
Nowy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:02, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Musisz pamiętać również że medyk musi rozumieć wilki w lot. Być podporą psychiczną dla nich w najtrudniejszych chwilach. W dodatku Medyk musi być odporny na obrzydliwe rzeczy takie jak na przykład głęboka rana w brzuchu przez którą widać wnętrzności. Musisz być też twarda, bo gdy przyjdzie jakiś psychiczny wilk do watahy będziesz musiała sobie z nim poradzić - uśmiechnął się do niej żartobliwie przy ostatnim zdaniu.
- Przeanalizuj jeszcze raz drugie pytanie. Jak wyobrażałaś sobie watahę do której chciałabyś należeć przed wstąpieniem do Nocy ? - dodał by przypomnieć jej pytanie. Uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Breishe
Nowy
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z owąd. ;> Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:09, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
//Jestem wolno kapująca -.-. Ale nadal nie kapuję ^^".//
-Hm... Żeby była zarazem spokojna i groźna. Trudno byłoby mi sie przyzwyczaić do wesołej gromadki rozbrykanych wilków, jednakże nie chciałam by wataha była też ponura do końca, takie były moje wymagania.
Milknęła, wiedziała, że strzeliła gafę, spojrzała się z oczekiwaniem na Cujo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cujo
Nowy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:25, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
// teraz to już lepiej wyglądało xpp//
Skinął łbem i rozejrzał się.
- Idziesz polem gdzie było pełno maków. Nagle słyszysz szczenię. Szczenię z twojej watahy. Leży ranne, rana jest rozległa i groźna dla jego życia. Co robisz? - zapytał się jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Breishe
Nowy
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z owąd. ;> Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:34, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
-Zależy gdzie byłby ranny, ale na pewno oczyściłabym ranę, wylizałam pobrzeże odkaziła i zatrzyma krew, a na złagodzenie bólu dałabym mu ziarna maku - powiedziała to pewna siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cujo
Nowy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:35, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Czym byś zatamowała krew ? - zapytał, przyglądając jej się z uwagą. Wciąż miał uśmiech na pysku. Skinął jej głową - reszta jest dobrze, tylko chcę wiedzieć to. - dodał po chwili, złapał dech jakby zaraz miał zawyć lecz nie zrobił tego. Westchnął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Breishe
Nowy
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z owąd. ;> Płeć:
|
Wysłany: Sob 21:49, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
-Gdybym miał pod ręką maść z jarzębiny i kolców róży namaściłabym tym ranę i delikatnie owinęła tkaniną. Kiedy jednak brakowałoby tego użyłabym pajęczej nici, aby wsiąknęła krew.
Spojrzała się uważnie na Cujo, czuła się trochę zmieszana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cujo
Nowy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:08, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Spokojnie - przesłał jej myśl telepatycznie.
- Dobrze. Choć te maści są użyteczne ale sama nić wystarczy - uśmiechnął się do niej. - Dobrze, a co by było gdybyś szła przez las i zauważyła obce szczenię. Nie masz pewności skąd pochodzi a wiadomo iż może być demonem. Ma rozległą ranę na karku ciągnącą się aż po sam grzbiet. Co robisz ? Zostawiasz go i odchodzisz czy też próbujesz pomóc, ryzykując spotkanie z nim ? - zapytał i przekrzywił głowę czekając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Breishe
Nowy
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z owąd. ;> Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:13, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
Telepatyczne przesłanie Alfy dodało jej drobnej otuchy.
-Cóż... z wyglądu można czasami rozpoznać demona lub innego nawiedzonego wilka. Spróbowałabym mu pomóc mimo niebezpieczeństwa, ale tylko gdy będzie na terenie Watahy Nocy. Jednak mimo wszystko poprosiłabym kogoś o wsparcie gdyby wilk naprawdę okazałby się niebezpieczny.
Rozejrzała się dookoła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cujo
Nowy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:14, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
Skinął łbem.
- A gdybyś nie była na swoich terenach, a wokół nie byłoby żadnego wilka który mógłby ci pomóc? A gdyby szczeniak nie dał się doprowadzić nawet o jeden krok ? - zapytał z uśmiechem. Cujo nie za bardzo lubił jak członkowie jego stada byli spięci. Złapała powietrze, wyczuł zapach zwierzyny. No tak, jeszcze będą inne pytania testowe. Ale one zaczekają, najpierw musi usłyszeć czym leczy wilki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Breishe
Nowy
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z owąd. ;> Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:45, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
-Szczeniak musiałby być przerażony, siedziałabym naprzeciwko jego i wmawiała mu spokojnym głosem, że nie chcę zrobić mu krzywdy, robiłabym tak póki nie dał mi się zbadać. Kiedy natomiast rana będzie tak głęboka, że nie będę mogła jej uleczyć zabiję szczeniaka, aby dłużej nie cierpiał.
Westchnęła, przyjrzała się spokojnie Cujo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cujo
Nowy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 12:59, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
Skinął łbem. Coraz bardziej mu się podobały odpowiedzi Breishe.
- Wymień mi słabe punkty ofiary - powiedział po chwili. Mimo wszystko musi to znać, bez względu na wszystko. Po tym przejdą do innych jeszcze ciekawszych rzeczy. Teraz Cujo sprawdza jej wiedzę na temat medycyny i zachowań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Breishe
Nowy
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z owąd. ;> Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:35, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
-Hm... Brzuch, tył, czaszka, uszy, gardło, podniebienie, oczy... - zamyśliła się chwilę - Ogon... choć w mniejszym stopniu. Przeważnie próbuję zaatakować gardło lub oczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Breishe dnia Nie 14:39, 11 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cujo
Nowy
Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:51, 11 Sty 2009 Temat postu: |
|
- Podstawą jest nos, gardło, brzuch i kark oczywiście, tak zwane "miękkie punkty". Ogon całkowicie odpada, tak samo jak czaszka, która jest za twarda do osłabienia ofiary. Oczy a i owszem, można ją oślepić - powiedział i uśmiechnął się. Teraz idziemy w trasę. - Znajdź brązowego wilka. Widziałem go dziś. Miał świeżą ranę. Drogę utrudni ci rzecz jasna śnieg. Lub - zatrzymał się na chwilę - ułatwi. Jeśli go znajdziesz, zawyj a przyjdę. - powiedział i złapał powietrza. - Czas START! - zawył i usiadł na kamieniu.
// chodzi o wymyślonego wilka xdd //
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Breishe
Nowy
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z owąd. ;> Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:53, 12 Sty 2009 Temat postu: |
|
//Ta... jasne ;-).//
Bez żadnego ostrzeżenia skoczyła naprzód, wbiegła w zaspę śniegu, wdrapała się na drzewo, zastrzygła uchem. Nasłuchiwała szeptów ziemi. Rozejrzała się po czym zeskoczyła i pobiegła rzez zaspy śniegu w wyznaczony kierunek. W pewnym momencie poczuła w nozdrzach zapach świeżej krwi. Schyliła głowę, gdy ujrzała rosłego, brązowego wilka. Bez namysłu zawyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|