Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Test Renny na Łowcę

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN]
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:33, 29 Gru 2010 Temat postu: Test Renny na Łowcę

W tym miejscu odbędzie się test Renny na Łowcę.

Przybyła tutaj. Usiadła na jednym z wielu kamieni i oczekiwała. Na co? Na jej test. Machała ogonem na boki. Wypatrywała swojego,hm...testera? Czy jak się na takich mówi...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Renna dnia Śro 19:53, 29 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 16:48, 29 Gru 2010 Temat postu:

Radzę przedłużyć tego posta,
Bo zaraz Renna dostanie osta!

Minimum 15 słów!

Tsah powolnym krokiem przybyła na tereny swej Watahy, by przeprowadzić swój pierwszy test. W głowie poukładała sobie wszystko, a gdy zbliżyła się na tyle, by widzieć egzaminującą, zlustrowała ją szybkim spojrzeniem i okrążyła ją kilkukrotnie. Nie chcąc marnować czasu, który był teraz ważny, usiadła naprzeciwko wilczycy i kolejny raz zmierzyła ją krótkim spojrzeniem.
- Po co ci ta ranga? Czemu chcesz być Łowcą? - Spytała, mrużąc oczy i skupiając je na ślepiach wadery. Nie myślała nad tym, czy zadaje dobre pytania, bo czuła, że wszystko idzie według zwyczaju, którego nie znała, a mogła go sobie jedynie wyobrażać. Na jej kufie pojawił się nikły uśmieszek. Znała odpowiedź. Nie wiedziała skąd, ale była pewna tego, jakiej odpowiedzi powinna udzielić wilczyca, by przejść dalej. Może tak będzie za każdym razem... Może nauczy się tej formułki i już zawsze będzie zadawać te pytania na testach... Wiedziała, że tak. Taki był przecież zwyczaj, którego nie znała...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:59, 29 Gru 2010 Temat postu:

- Chcę być Łowcą, bo lubię stawiać sobie w życiu cele i wyzwania. Nie mam zamiaru stanąć w miejscu i się nie rozwijać. Ale to nie jest jedyny powód. Chcę , i przede wszystkim będę pomagać watasze. Uważam się za osobę dosyć...zwinną jak na tą rangę. Jestem gotowa zapełniać groty władców i zastępców mięsem, jestem gotowa na poświęcenie dla watahy. Nie jestem typem, hm, lenia. Wolny czas mogłabym wykorzystać na polowania, nawet gdy nie jestem głodna, powinnam przede wszystkim polować dla watahy. Tu rozwinę tą myśl. Uważam, że zwłaszcza w okresie zimy łowcy się przydają - powiedziała.
Otuliła się ogonem i wpatrywała spokojnie w jej ,,testera". Na jej pysku nie było kompletnie żadnych emocji. Renna potrafiła nad nimi zapanować.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:23, 29 Gru 2010 Temat postu:

Tester? Egzaminator, lub egzaminatorka brzmi lepiej... ^^

Kiwnęła potakująco głową.
- Dla Watahy... - Powtórzyła cicho. - To ją masz uważać za priorytet i dla niej polować. - Powiedziała na głos, chcąc przejść do kolejnego pytania.
- Skoro jesteś zwinna, to czemu nie wolałabyś być Tropicielem? Oni też powinni być zręczni. Czemu sądzisz, że bardziej przydasz się Watasze jako Łowca? - Stwierdziła, przypatrując się wilczycy. Wzrok jej przeszedł powolnie po otoczeniu. Dookoła był las. I świetnie się składało. Tsah nie chciała marnować tu czasu swego, jak i egzaminującej, więc nie chciała mówić na marne o niczym. To nie był czas, ani miejsce na towarzyskie rozmowy, których przecież nie potrzebowała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 20:38, 29 Gru 2010 Temat postu:

- Ponieważ zwinność nie jest moją idealną cechą. Jest nieco lepsza niż przeciętnego wilka, a są lepsi ode mnie. Przydam się jako Łowca bardziej niż jako Tropiciel - powiedziała.
Nie zmieniała wyrazu pyska. Spojrzała na jej ,,testera". Wzrok miała spokojny, niczym zombie lub ktoś grający w pokera. Jej twarz nie zdradzała emocji.

| \ Ona nazywa ją testerem, mimo płci żeńskiej. Wiesz, Renna ma dużo w głowie i ubzdurała sobie, że to jest pani ,,tester" :P / |


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 12:11, 30 Gru 2010 Temat postu:

Tsah kiwnęła tylko głową.
- Co masz zamiar robić jako Łowca? - Spytała, machając grubą kitą i mrużąc oczy. - Poza polowaniem dla Nocy... - Dokończyła po chwili. Polowanie dla Watahy było zbyt oczywistą odpowiedzią. To był przecież jej obowiązek, a by być dla Watahy czymś więcej niż zwykłym Łowcą, który poluje od czasu do czasu, trzeba robić więcej. Spojrzenie jej powolnie przeszło po otaczających polanę drzewach. Zaczynało zmierzchać. Uznała to za jeszcze lepszy zbieg okoliczności. Owinęła długim ogonem swoje łapy i przeniosła wzrok na egzaminującą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 18:48, 30 Gru 2010 Temat postu:

- Mam zamiar nie tylko polować. Będę, hm, aktywna jeśli chodzi o bycie w watasze. Mam zamiar uczęszczać na obradach i informować o swoich propozycjach. Prościej mówiąc, mam zamiar się udzielać w życiu watahy - rzekła, patrząc na jej ,,testera".
Wokół była noc. Cisza denerwowała Rennę, jednak tego nie można było po niej poznać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:21, 31 Gru 2010 Temat postu:

Wilczyca uznała wypowiedź egzaminującej za zbyt ubogą, toteż tym razem nie kiwnęła głową, a jedynie zmrużyła oczy.
- Tyle? Chcesz jako Łowca uczestniczyć w obradach? - Spytała, obracając długą kitę tak, by ta owinęła jaj łapy z drugiej strony. Liczyła na inną odpowiedź i nie kryła tego. Wszakże to od niej zależało, czy w Watasze Nocy zwiększą się szeregi Łowców. Nie mogła więc wybrać byle kogo na to stanowisko. Obrady... W nich każdy musi uczestniczyć jako członek Watahy. Musi pokazać, że istnieje, nawet jeśli jest nikim. Każdy znaczy coś znaczy, ale na inny sposób. Jeden jest ciężarem, inny wsparciem. Każdy musi mieć miejsce, by wszystko miało porządek, którego nie było na poprzedniej obradzie Nocy. Dlatego musiała wiedzieć, kiedy pozwolić przejść do dalszej części testu. Nie mogła przecież pozwolić, żeby porządek, do którego Wataha obecnie dąży, został przez nią zniszczony. Ktoś, kto sam nie wie, co powinien robić po zdaniu testu, nie powinien przez niego przechodzić. Może jednak warto będzie poczekać na inną odpowiedź...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 14:29, 06 Sty 2011 Temat postu:

- W obradach uczestniczę i tak, jako normalny członek watahy. Jednak mam zamiar być bardziej na nich, hm , aktywna. Jako Łowca będę miała zapewne dużo do powiedzenia - powiedziała.
Ogon Renny leżał spokojnie na ziemi, a wzrok wadery spokojnie spoglądał na Tsahaylu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:24, 06 Sty 2011 Temat postu:

Nie pokręciła łbem, nie westchnęła, nie przewróciła oczami. Odezwała się tylko.
- Zdajesz sobie sprawę z tego, że udzieliłaś mi tej samej odpowiedzi co wcześniej? Nie martw się, usłyszałam i zrozumiałam bardzo dobrze. Dlatego spytam jeszcze raz. Co chcesz robić jako Łowca Watahy Nocy? W jaki sposób przydasz się jakoś poza polowaniem dla niej? - Rzekła spokojnie, acz stanowczo. Nie miała zamiaru marnować tu czasu i tracić chwil życia. Ta wilczyca zaczynała jej je zabierać. Bezcenne chwile marnowane w tak okrutny sposób. Nie ponaglała, nie mówiła już nic. Czekała tylko, aż ta zmarnuje swą szansę, lub w końcu pokaże, że może zrobić coś więcej dla Watahy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 20:51, 22 Sty 2011 Temat postu:

- Będę robiła to, co wcześniej wymieniłam. Tamto przede wszystkim. Będę oddana watasze, gdy nadejdzie czas walki, zawalczę. Jestem gotowa oddać za nią życie. Jako łowca mogę też tropić inne wilki, zdobywać informacje. Wiem, że od tego są tropiciele, lecz zawsze coś. Orientuję się w ziołach, więc gdy w czasie polowania mojemu partnerowi się coś stanie, będę zapewne wiedziała jak mu pomóc - mówiła spokojnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:24, 22 Sty 2011 Temat postu:

Po kiego grzyba to pogrubienie? Rozróżniam dialog on narracji...

- Orientowanie się w ziołach nie jest czymś, czym wyróżniają się Łowcy, nieprawdaż? - Spytała. - To ważne jest u lekarzy i Szamanów. Oczywiste jest, że będziesz oddana Nocy. W innym wypadku nie pozostałabyś w niej długo. Tropienie należy do Tropicieli, ewentualnie Szpiegów. Kim chcesz w końcu być? Łowcą? Tropicielem? Szpiegiem? Szamanem? Lekarzem? A może wolisz pozostać zwykłym wilkiem? - Pytała. - Nie wiem czemu tu jesteś, ale z każdą chwilą mam większe wrażenie, że jesteś tu przypadkiem. - Stwierdziła niewzruszona. Jednak jedno pytanie nie powinno decydować o całym teście.
- Udowodnij mi, że nie mam racji, że nie jesteś tu przypadkiem. - Nakazała. - Gdzieś w lesie znajduje się sarna. Upoluj ją i dostarcz tutaj. - Rzekła sucho.

Dookoła panowała ciemność. Zimne powietrze kuło w nozdrza, nie niosło konkretnych zapachów. Polanę ogarnęła noc. Rozgwieżdżone niebo iskrzyło się, usłane gwiazdami. Lecz czy były to gwiazdy, czy śnieg? Nie wiadomo. Wystarczyła chwila nieuwagi, by wilczyca rozpłynęła się w mroku. Jasne już było, że Heroine nie miała zamiaru brać udziału w polowaniu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Heroine dnia Czw 14:27, 17 Lut 2011, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:29, 22 Sty 2011 Temat postu:

Nasłuchiwała. Przybliżyła ciało do ziemi i poczęła węszyć. Musi wychwycić jakiś zapach. Nie ruszała się. Czekała na jakiś zapach, odgłos, jakiekolwiek trzaśnięcie gałązki. Oczami błądziła dookoła. Wokół była tak ogromna ciemność. Zimne powietrze dokuczało jej, lecz nie zwracała na nie uwagi. Trwała w ciszy, przyczepiona ciałem do ziemi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:50, 22 Sty 2011 Temat postu:

Ciągnąca się wiecznie ciemność nie ustawała. Śnieg prędko osadzał się na ciele wilczycy, a wzrok nie mógł przyzwyczaić się do mroku nocy. Jeszcze przed chwilą widziała przecież egzaminatorkę wyraźnie! Las trwał w letargu, a opadający śnieg przyciągał uwagę. Był taki piękny. Tańczące z wiatrem białe płatki wirowały wdzięcznie, targane siłą żywiołu. A las śpiewał w rytm tańca. Nie. To wiatr. Wiatr szeptał, grał dźwięcznie. Panująca dookoła atmosfera, wszystko to było cudowne. Zbyt piękne, by móc to przeoczyć. Tylko czemu urok tego miejsca ujawniał się teraz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:02, 22 Sty 2011 Temat postu:

Coś Rennie nie grało. Uznała, że lepiej będzie, gdy będzie szła w jednym kierunku. Przyciśnięta do ziemi powoli przesuwała się w kierunku północnym. Nie przestawała węszyć. Starała się wydawać jak najmniej dźwięków. Była cicha, wokół była ciemna noc. Zamrugała ślepiami, lecz po chwili już wpatrywała się w ciemność.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 19:26, 23 Sty 2011 Temat postu:

Wadera rychło znalazła się wśród drzew, które zupełnie ograniczały widoczność. Śnieg nie padał tu tak gęsto, jak na polanie, a i wiatr miał w tym miejscu mniejszą siłę. Wszędobylska ciemność nie ustawała. Może słabła, a może i nie. Mimo to Renna nic nie widziała. Wiatr zadął mocniej, a ciało wadery ukuło potężne zimno. Przez chwilę nie mogła się ruszyć, a jej odrętwiałe ciało odmawiało posłuszeństwa. Uczucie niemocy minęło szybko, lecz na jego miejsce wstąpiły dreszcze. Mimowolne drgania, dygotanie i szczękanie zębami nie ustępowały.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 20:14, 23 Sty 2011 Temat postu:

Nie mogła się zatrzymać. Kto wie, co by się wtedy stało. Starając się przestać szczękać zębami, szła powoli przed siebie. Uszy miała postawione przed siebie, a pośród ciemności starała się orientować, gdzie czerń jest ciemniejsza. Nie chciała wpaść na jakieś drzewo. Nadal wdychała powietrze. Nie wiadomo, gdzie była ta sarna. Mogła być wszędzie. No cóż.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:01, 25 Sty 2011 Temat postu:

To nic nie dało. Mimo silnej woli wadera nie była w stanie się ruszyć. Przenikliwe, ostre zimno nie ustawało, a ciało wilczycy drętwiało z każdą chwilą. Wiatr rozszalał się nawet tu, między drzewami. Białe płatki śniegu zbierały się obficie na kufie wilczycy, topniejąc powoli na jej ciepłym nosie. Zimna woda spływała leniwie, kapiąc na grubą warstwę drobnego śniegu, który nagle zerwał się do góry i zawirował w powietrzu. Do oczu Renny wpadły maleńkie, lodowate igiełki, kując zimnem i oślepiając ją na moment.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:13, 25 Sty 2011 Temat postu:

Zamrugała pośpiesznie oczami, próbując odzyskać ostrość wzroku. W podróż przed siebie wkładała mnóstwo siły, lecz starała się ją ,,dawkować", aby mieć siłę na zabicie, i przede wszystkim znalezienie sarny. Nie poddawała się. Nie mogła. W jej myślach cały czas były słowa ,,Idź dalej, idź dalej". Domyślała się, ba, niemalże wiedziała, co będzie, gdy się zatrzyma. Mimo wszelkich starań i siły woli, stała w miejscu. Pomachała łbem na boki, czując kujące iskry. Jej łapy poruszały się teraz powoli, robiąc malutkie kroczki. Ale zawsze coś.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Heroine
Dorosły


Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:18, 13 Lut 2011 Temat postu:

Przenikliwe, kujące zimno ustąpiło, lecz wiatr wciąż dął potwornie, targając długą grzywą wilczycy. W uszach szumiały podmuchy rozszalałego żywiołu, co utrudniało kierowanie się słuchem. Ciemność panowała dookoła, więc wzrok na niewiele się zdawał.
Na noc wilczycy spadła mała, zimna kropla wody. Po niej spadały kolejne, kolejne i kolejne, częściowo roztapiając leżący wszędzie puch. Śnieg zmienił się w deszcz. Coraz większe krople wody coraz to częściej uderzały o ziemię. Deszcz z czasem zmienił się w ulewę. Po chwili Renna była przemoknięta do suchej nitki, a śniegu niemalże już nie było. Zachowały się starsze, większe stosy puchu, który był już prawie lodem.
Wśród ciemności nie było widać żadnego ruchu, a w zimnym powietrzu nie pojawiał się żaden konkretny zapach potencjalnej zwierzyny. Renna powolnie krocząc między drzewami, mogła teraz wybrać dwie drogi. Wadera musiała pójść w lewo, lub też prosto. Wszystko zależało od niej. Śnieg stopniał, więc nie było widać żadnych śladów.
Z lewej unosił się zapach większej zwierzyny, która z pewnością nie była sarną, zaś od frontu wadera mogła wyczuć lekki, ulotny i bliżej nieokreślony zapach. Wszystko zależało od niej...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Wataha Nocy / Wieczna Noc / Ukończone testy [WN] Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin