Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 8:51, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Nie wiem, czy trafiłbym na taką sytuację, że musiałbym walczyć akurat z przyjacielem. Ponadto większość z nich jest cywilami, lub w ogóle nie posiada żadnej rangi, a z tego co mi wiadomo atakowanie niewinnych i bezbronnych nie jest rzeczą honorową i godną prawdziwego Wojownika. - powiedział całkiem spokojnie Retes, ponownie mrużąc oczy. - Jednak teraz nie umiałbym powiedzieć, czy byłbym w stanie skrzywdzić przyjaciela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:46, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Rozumiała. Cóż, czy ona byłaby w stanie skrzywdzić...kogoś bliskiego? Moze. Cała okrutna Renia.
- Rozumiem. Czy masz jakieś, hm, ambicje na przyszłość? Dążysz do czegoś więcej niż wojownika?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:52, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Zawsze staram się dążyć wyżej. Jeżeli pytasz, czy chciałbym w przyszłości zostać Dowódcą... Możliwe. Na razie jednak chciałbym do końca rozwinąć swoje umiejętności jako Wojownik, dopiero potem, gdy wystarczająco się rozwinę będę w stanie zastanowić się co dalej. - powiedział wolno młody wilczek. Uda mu się? Czy też mu się nie uda? Jeżeli nie, ma przecież mnóstwo czasu na polepszenie swoich umiejętności. W bardzo młodym wieku przystąpił w końcu do testu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:03, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Czy zdarza ci się rezygnować z jakiś...decydujących rozmów, jakiś problemów, które trzeba rozwiązać? Myślisz - zrobię to - lecz po chwili rezygnujesz w obawie, że ci się nie uda?
Odgarnęła grzywkę i wbiła oczy w młodegoo basiora. Wcześnie się zdecydował na zostanie Wojownikiem. Bardzo wcześnie. Miał czas. Jeszcze miał czas. Jeśli by się rozmyślił...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:12, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wilczek uśmiechnął się lekko.
- Jeszcze nigdy nie spotkałem się z sytuacją, w której zwątpiłbym w siebie i zrezygnował z czegoś, do czego właśnie dążę... To samo tyczy się problemów - lubię, kiedy są jak najszybciej rozwiązane. - powiedział. po czym bardzo poważnie i powoli, niemal sylabizując każde słowo dodał: - Ja nie odpuszczam. Nigdy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:28, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Yhymm...- mruknęła, kiwając głową.
- Wyboraź sobie taką sytuację. Jesteś z innym Wojownikiem w lesie. Jesteście otoczeni przez wrogich, rozbudowanych, również wyćwiczonych Wojowników z innej Watahy. Jest ich...Pięciu. Jasny dzień, pomiędzy wrogami są... półmetrowe odstępy. Co robicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:39, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Jeżeli damy radę, to rozpoczynamy walkę, jednak pięciu na dwóch to nikłe szanse. Czterdziestoprocentowe... Jeżeli jesteśmy na swoich terenach to nie mają większego prawa nas zaatakować, jak również kiedy jesteśmy w miejscu publicznym. Jeżeli zaś wtargnęliśmy na tereny ich Watahy mogą nas zaatakować, zwłaszcza, jeśli to wrogie stado. - Retes zaczął myśleć na głos. Opis sytuacji Renny miał pewne niedociągnięcia, jednak wilczek snuł dalej. - Możemy zaryzykować ucieczkę, pomiędzy wilkami. Jeden z nas wtedy może odwrócić uwagę, a kiedy drugi wydostanie się zza 'kręgu' pomóc mu także uciec lub wezwać pomóc. - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:43, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Pokiwała głową. Nie skomentowała jednak, czy dobrze, czy źle.
- Więc... - mruknęła, zastanawiając się.
Zaczęła krążyć kółka wokół Retesa. Gdy tylko znalazła się za nim, niespodziewanie skoczyła mu na grzbiet. Pazury wczepiła w sierść, miała gotową pozycję do ataku, obrony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 10:48, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Kiedy Renna zaczęła krążyć wokół niego, Retes zwiększył czujność. Jego przypuszczenia potwierdziły się, kiedy wadera skoczyła na jego plecy. Wilk gwałtownie odwrócił się, chcąc zrzucić z grzbietu przeciwniczkę, a puszystym ogonem oplótł jej tylne łapy, aby nie mogła złapać równowagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:00, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Istotnie, dobrze zaplanował obronę. Tylne łapy zsunęły się z ciała Retesa, ale przednimi nadal się trzymała. Ba, podciągnęła się jeszcze, aby jak najdłużej utrzymać się na grzbiecie samca. Łapami oplotła jego szyję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:11, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wilk ponownie szarpnął się, tym razem jednak odwrócił łeb i zdecydowanym ruchem wgryzł się Rennie w łapę, na wysokości nadgarstka (wilki mają nadgarstki?), chcąc by po zranieniu łapy w miejscu jej stawu wadera puściła jedną kończyną jego szyję, sprawiając że zrzucenie jej całkiem będzie już tylko drobnostką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:27, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Jauć.
,,Spadła" na glebę. Huh, ta ,,testowa" walka powodowała, że ma lepszy humor. Była szczerze mówiąc wesoła, co rzadko się zdarzało.
Wylądowała tuż pod Retesem i kopnęła go tylną łapa w brzuch, czy tam podbrzusze.
- Śmierć frajerom! - zawołała wesoło.
Cóż, była dobrą aktorką. Musiała grać wroga. Retes nie był frajerem, ale sytuacja tego wymagała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:33, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Retes jednym ruchem skoczył na Rennę i stanął nad nią, łeb nachylając nad jej szyją. Wgryzł się w jej kark, jednak delikatnie, nie chcąc przypadkowo uszkodzić Bety, czy też przegryźć jej tętnicy, bo to zapewne skończyło by się nie za dobrze. Przednią łapą przycisnął ją do ziemi, aby tym samym uniemożliwić wstanie z podłoża.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:36, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Hym..łapy. łapy. Poczęła okładać brzuch samca swoimi tylnymi łapami. Łup. łup. Łup. Łup. Co chwilę obrywał jej tylnymi łapami w brzuch i podbrzusze. Poczuła lekki ból na karku. Zaczęła kręcić łbem. Próbowała przygnieść jego pysk do ziemi, waląc swoim tyłem głowy ( i jego pyszczkiem ) o ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:40, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
W tej chwili Retes mocno złapał za skórę na karku Renny, ogonem zaś ponownie oplótł jej tylne kończyny, aby przestała go kopać w brzuch. Szarpnął mocno przewracając waderę na brzuch i puścił jej szyję, jednak łapą nadal z całej siły wgniatał ciało wilczycy w ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:58, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Huh, niezły jest w walce. Cóż.
Podczas kiedy Retes walczył z Renią, z lasu wyłaniała się postać drugiego wilka.
- Go możesz zabić - powiedziała spokojnie, unosząc oczy ku górze.
Już po chwili Retes został odciągnięty od Reni przez nieznajomego wilka, który teraz była tuż za nim, jedną łapą przyciskał delikatnie nóż do szyi Retesia - oczywiście tekturowy ( xd ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:10, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zabić. Na to słowo w wilku obudziły się instynkty, które zazwyczaj hamował i ukrywał. Szybko szarpnął się i wgryzł z całej siły w łapę oponenta. O jego rany się już nie martwił. Najmocniej jak umiał odrzucił łeb do tyłu, nie puszczając jego kończyny prawdopodobnie zadając mu bardzo dotkliwe rany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:12, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
A sama Renia, również wtrąciła się do akcji. Podcięła łapy Retesowi, przez co upadł na trawę, po czym się odsunęła. Tylko tyle. Już więcej nic nie robi.
Natomiast nieznajomy wilczur zawył z bólu. Sam wbił pazury drugiej łapy w bark Retesa. Widać było jednak, że jest osłabiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:18, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wilk syknął z bólu, kiedy poczuł, że przeciwnik wbija mu pazury w bark, jednak nie zrobił tego z całej swojej siły i Retes to czuł. Z lekkim trudem podniósł się z ziemi i ponownie rzucił na oponenta targana instynktem zabójcy i nagłym wzrostem adrenaliny. Najmocniej jak było go stać dopadł do gardzieli basiora, chcąc przegryźć tętnicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Renna
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Nowosybirska Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:25, 29 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wilk szarpał się przez chwilę, lecz po chwili trwał w bezruchu. Krew płynęła z jego szyi, osunął się na ziemię.
Renia podeszła do ciała i cmoknęła, odciągnęła gdzieś wilka i wróciła do Retesa.
- Gratuluję. Zdałeś. Pamiętaj o byciu odpowiedzialnym, Wojowniku Nocy. Powodzenia. - powiedziała, potrząsając łapą Retesa.
Odeszła.
z/t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|