Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:51, 04 Lis 2010 Temat postu: Test na Szanowną Panią Alfę. |
|
Krokiem mozolnym, nieco sprężystym, pojawiła się w tej okolicy. Była zamyślona, wciąż nie dawała jej spokoju myśl, że mogłaby teraz dalej hasać po krainie jako wariatka.. Długie uszy targał nieznośnie wiatr, a ogon szybował w powietrzu, również niesiony po przez dusze czystej atmosfery. Wadera była smukła i wyglądała na zwiną, aczkolwiek była wychudzona, a mięśnie były pojęciem względnym.. Duże, okrągłe oczyska, niczym dwie perły zawiści spoglądały na okolice, kiedy tylko umysł wyszedł z transu..
Szeroka powierzchnia, na której skaliste podłoże było większością. Można było ujrzeć parę zeschniętych, już na wiór, roślin. Parę wybojów i wygasłych, nie dużych, kraterów. Atmosfera byłą raczej zdradliwa i można było wyczuć woń, nie znośnej, siarki. Nic specjalnego.. Okolica była zwykła. Taka, na jaką stadium Ognia sobie pozwalało.
Wyprężyła się, po czym spokojnie usiadła. Wlepiła wzrok w jakiś martwy punkt i oczekiwała nadejścia swej egzaminatorki. Była opanowana, choć w duszy grała jej obawa..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:14, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
A spomiędzy jednego z kraterów wyłoniła się chuda, smukła sylwetka koloru najgłębszej czerni. Na przekór białe, śnieżne wręcz ślepia świdrowały okolicę badawczo, obserwowały zajadle i uparcie najdrobniejsze szczegóły. Aż wreszcie to rentgenowskie niemal spojrzenie spoczęło na zdającej waderze, zatrzymało się na niej i nie miało zamiaru zawędrować nigdzie indziej. Ciche, niemal niesłyszalne kroki, pazury haczące o nieprzyjazne, suche podłoże, długie uszy postawione na sztorc i ironiczny, chłodny uśmiech.
- Witam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:36, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
Skinęła jedynie łbem w wyrazie szacunku. Wiedziała kim jest owa wadera, dobrze obmyśliła jak ma się zachowywać, by przypadkiem nie wyłonić wielu cech swego wstrętnego charakteru. Przecież nie chciała problemów.. Póki co musiała trzymać swe żądze na wodzy.
Witam. - syknęła krótko, z łagodnym wyrazem pyska. Była gotowa na sprawdzian swej biegłości o wysokie stanowisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:03, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
Przechyliła odrobinę łeb, nie spuszczając wzroku z wadery, obserwując ją natrętnie, uparcie.
- Dlaczegoż pragniesz tak wysokiego stanowiska, Wojowniczko? Uważasz, iż będziesz lepsza od poprzedniej Alfy, która abdykowała? - zapytała wtem cicho, chłodno, acz donośnie, domagając się odpowiedniej odpowiedzi. I cóż, jeżeli chodzi o drugą część pytania: chyba każdy będzie lepszy niż była już Przywódczyni podburzająca wszystko i wszystkich przeciw sobie. Tak, na tym stanowisku powinien być ktoś odpowiedzialny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:15, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Dlaczego pragnę zostać Alfą? Cóż.. - zaczęła, tak, to pytanie musiało paść, ale ona miała odpowiedź z góry.
-Postrzegana byłam w owej krainie jako wariatka. Nie mogę się nie zgodzić, że miałam z tym problemy. Jednakże, aby odzyskać swój umysł, musiałam poświęcić naprawdę wiele. A co za tym idzie, chciałabym teraz to wykorzystać.. - zaczęła jednym ciągiem, byłą spokojna, mówiła prosto z mostu.
-Stanowisko przywódcy, chciałabym zdobyć by udowodnić innym, iż potrafiłam wybrnąć z niekorzystnej sytuacji. Ale to nie chodzi o 'innych', a o mnie. Chcę również i sobie udowodnić, że mam na tyle siły, by rządzić czymś poważnym i sumiennie odgrywać rolę czołówki. - odparła. Tak, chciała wykazać się i spojrzeć na świat oczyma kogoś, kto aby być szanowanym musi zyskać najpierw szacunek..
Kiedy padło kolejne pytanie, na jej pysku pojawił się tajemniczy uśmieszek.
-Nie powiem, że nie słyszałam o niej.. Ale znam watahę Ognia, a jeśli nie tak dobrze, to poznam. Dokładnie podtrzymuje jej ambicje, nie przekształcając jej w coś innego, niżeli miała na celu. - wieści o tym, że poprzedniczka chciała zrobić stado potulnym, wstrząsnęło nieco jej poczuciem humoru. Wadera miała doświadczenie i wspomnienia.. W tym, jak to jest zmieniać watahę w coś, czym nigdy nie była i być nie potrafi.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Reneesme dnia Czw 18:16, 04 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:25, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
- Sprawdzian? Test? - zapytała znów Atrita, przymrużając swe białawe ślepia do wąskich kresek. - Co w takim razie chcesz wnieść do Watahy? Cóż ona zyska poprzez taką Alfę jak ty? - brnęła dalej swym cichym, poważnym i nad wyraz chłodnym głosem, chociaż postawa jej nie wskazywała na nic. Idealnie obojętny wyraz kufy, mięśnie rozluźnione, sierść oklapnięta i tylko uszy postawione na sztorc jak dwie wieże.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:32, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Żaden sprawdzian i żaden test. Nie przystępuje do stada na takie stanowisko, by jedynie zaspokoić swą ciekawość. Nie na tej zasadzie to działa.. Wiem, że gdy wstąpię do szeregów watahy, na jego czele, będę musiała zmierzyć się nie ze swoimi problemami, a problemami ogółu. - wypowiadała się spokojnie i wydawał się być nie zaskoczona pytaniami, choć wiadomo było, że nie mogła ich przewidzieć.
-Zyska kogoś, kto zapędzi ją na prostszą drogę i postara się być postrzeganym jako ważne wsparcie, a nie jako psychicznie chora wilczyca, zasiadająca jedynie na legowisku potęgi, by zaspokoić swe poglądy. Ważne jest to, by wilcy, w swych przywódcach mieli kogoś, kto im pomoże, ale i przypilnuje, nie dając włazić sobie na głowę. - dokończyła szybko. Siedziała swobodnie przed Atritą, nie wzbudzając w sobie żadnych głębszych emocji, niżeli zwykły wyraz pyska.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Reneesme dnia Czw 18:33, 04 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:38, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
Prawe, spiczaste ucho drgnęło leniwie choć widocznie, ogon targnął się, jak gdyby szarpnął nim silny podmuch. Na pysku pojawił się lekki, inny od jej zwyczajnego grymasu uśmiech. Nie był ironiczny, sarkastyczny czy wredny - biło od niego zadowolenie, choć dostrzec mógł je tylko ten, kto uważnie by się przyjrzał.
- Co zamierzasz uczynić dla Stada? Jakie konkretne działania podejmiesz? - przeszła dalej, zagłębiła się głębiej w ciemną ścieżkę i jasną drogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:42, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Z pewnością najpierw przejdę się po okolicach i spojrzę na te dziurę od wewnątrz.. - przekręciła nosem, było wiele spraw godnych zakończenia, a i rozpoczęcia.
-Bezwzględnie, będę skłonna zbadać członków watahy i ich poczynania w sprawie pozycji, które są mniej, lub bardziej wykazywane. - dodała, myślała dość żwawo, At nie musiała czekać na jej odpowiedzi. Wadera była stanowcza, a jej wyraz pyska przybrał teraz nieco bardziej zdeterminowany układ.
-Zauważyłam, że i na obradach nie toczy się zbyt wiele wypowiedzi, co zdało by się zmienić, bo rzeczywiście wataha potrzebuje paru zmian. - nie wiedziała do końca, co chce zmienić, jednakże najpierw pragnęła to obadać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:58, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
Czarna wilczyca opuściła odrobinę łeb, spoglądając na zdającą intensywniej.
- Owszem, Wasze Stado powstaje z popiołów, zaczyna płonąć na nowo - rzekła ledwo szeptem, lecz i on doszedł sprawnie do uszu Wojowniczki. - Trzeba je podźwignąć, wytargać spomiędzy przepróchniałych desek - mówiła dalej niskimi tonami, jeszcze bardziej przechylając łeb i upodabniając się do drapieżnika, który przyuważył smakowitą zwierzynę. - Jesteś pewna, iż dasz radę? Podołasz swej sprawie i stanowisku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:00, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Nikt nie wie, co w przyszłości się zdarzy, ale może przypuszczać oceniając swe szanse. - uśmiechnęła się lekko, kącikiem wrednego pyska.
-Dam radę.. - mruknęła krótko, acz stanowczo, bo po co miałaby się produkować i namawiać.
-A jeśli nie dam, to poniosę odpowiednie konsekwencje.. I tyle. - dodała, nie zmieniając opanowanej miny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:05, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
Lekki podmuch musnął nieprzyjazne środowisko, wkradł się na te tereny niby uważny bandyta uciekający policji. Smukła wilczyca przypatrywała się Wojowniczce, jak gdyby szukając w jej postawie fałszu, w ślepiach obłudy, w słowach kłamstwa. Znalazła tylko pewność siebie powlekaną stanowczością i czymś jeszcze, czego Alfa Nocy nie próbowała nawet analizować. Zbyt dobrze to znała, zbyt często się z tym niegdyś spotykała. Szkoda, iż tamte dni przeminęły, lecz cóż...
- Twe zachowania, jak i wypowiedzi są godne miana Przywódcy, poprawne dla kogoś, kto chce stać ponad innymi i służyć im jednocześnie - rozpoczęła, przymykając lekko prawe oko, kładąc po sobie jedno ucho. - Od dziś więc noś z dumą tytuł Alfy Ognia i sprawuj się jak najlepiej. Doprowadź swe Stado do świetności, broń go i nie pozwól go hamować - dokończyła, odwracając się do wilczycy plecami. Zerknęła na nią jeszcze, po czym ruszyła w swoją stronę.
- Żegnam - rzuciła tylko na koniec i zniknęła gdzieś daleko za wysokim kraterem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Reneesme
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie godnyś.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:09, 04 Lis 2010 Temat postu: |
|
-Zamierzam i tak uczynić.. - dopowiedziała, na odchodnym samicy i natychmiast podniosła się, jednakże leniwie. Przeciągnęła się, a w duchu uśmiechnęła do zmazy, zadowolona z osiągniętego celu, który miał być dopiero początkiem.. Trudnym początkiem, ale i idealnym wyzwaniem. Machnęła ogonem z precyzją, po czym stawiając pierwsze, nieśpieszne kroki zastrzygła uszami. Po krótkim czasie zniknęła stąd, na pierwsze obchody podopiecznych terenów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|