Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mu
Dorosły
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A wpadniesz? Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:09, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
Mu milczał przez pewien czas. To było trudniejsze pytanie.
- Tutaj... - zastanowił się. - ...musiałbym podjąć ryzyko. - dokończył swą myśl.
- Długo musiałbym trwać w ukryciu, obserwując działania tej Watahy. Jeśli jednak zostałbym zmuszony do ujawnienia się, musiałbym wiedzieć, czy grupa wilków ma pokojowe nastawienie. - zaczął spokojnie. - Jeśli byłoby właśnie tak, wszystko byłoby o wiele prostsze. - dodał po chwili.
- Na początku trwałbym w ukryciu przy granicach terenów tej grupy. - zaczął przedstawiać dokładniej swój plan. - Wtedy od zewnątrz sprawdzałbym, jak wielkie są siły straży tej watahy. W zależności od tego, musiałbym podjąć różne kroki. Jeśli stado nie dbałoby o straż, mógłbym tam bez większego problemu wejść. Jeśli byłoby inaczej, ze zwykłej ostrożności wróciłbym, by złożyć raport. Wtedy powinienem otrzymać jakieś wsparcie. - kontynuował. - Zakładając, że dostałem się jednak na tereny stada, musiałbym powoli badać je od wewnątrz począwszy od ich siły, skończywszy na liczebności. - skończył w końcu.
- To, jak szybko zdobywałbym różne informacje, zależałoby zwłaszcza od zamiarów stada. Jeśli nie byliby pokojowo nastawieni, musiałbym być ostrożny na każdym kroku. Jeżeli jednak nie mieliby zamiaru walczyć, wszystko byłoby bezpieczniejsze, a ja nie musiałbym działać aż tak dyskretnie. mimo to warto byłoby zachować podstawowe środki ostrożności. - zakończył ostatecznie odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:15, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
Skinął, dostrzegając jednak kilka rzeczy, które należałoby uwzględnić i sprecyzować.
- Dobrze rozumujesz, jednak brakuje mi tutaj sposobu na dostanie się do wnętrza stada. Jeżeli zmuszony byłbyś zinfiltrować je od środka, jak być to uczynił? W końcu należysz do Wiatru, nasz zapach jest charakterystyczny - powiedział, dając do zrozumienia, iż zdający nie mylił się, lecz nie powiedział też wszystkiego od razu. Hari rozumiał to, ponieważ niewiele Egzaminatorów zagłębia się w takie szczegóły, niewielu też pragnie zdawać na Szpiega.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mu
Dorosły
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A wpadniesz? Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:50, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Błoto. - Wyjaśnił krótko. - Przed wejściem na tereny stada użyłbym go, by zamaskować swój zapach, który stado pewnie by znało, ze względu na to, że znajdowałoby się w pobliżu naszych terenów. - Powiedział. - Potem podawałbym się za podróżnika. Po zdobyciu niezbędnych informacji, niepostrzeżenie wymknąłbym się z jej terenów. - dodał po chwili.
- Mógłbym też zdobyć zaufanie jednego z jej członków, jednak byłoby to ryzykowne. Nie wiedziałbym, na kogo trafiam. Oczywiście mógłbym też wybrać jednego osobnika, którego śledziłbym po zbadaniu watahy od zewnątrz i poznawać z ukrycia jego usposobienie. Nie wiedziałbym jednak, czy ów jegomość traktowałby tak każdego, czy tylko członków swej grupy. Dlatego wolałbym podać się za podróżnika. - Podał inne, nieco wątpliwe rozwiązanie. Na obecną chwilę nic nie przychodziło mu do głowy. Mógł teraz tylko czekać na odpowiedź egzaminatora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hari
Wygnaniec
Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z otchłani kosmosu. Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:21, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
- Poprawnie - odparł krótko Hari, uśmiechając się z zadowoleniem. Przekonał się już, iż ma do czynienia z wilkiem o bystrym umyśle, potrafiącym analizować odpowiednio i szybko sytuacje i umiejącego przystosować się do koniecznych warunków. Mlasnął głucho, przechylając odrobinę łeb, po czym rzekł:
- Gratuluję. - Podniósł się z wyuczoną gracją i przeciągnął mocno. - Nie potrzebuję więcej, aby wiedzieć, że nadajesz się na to stanowisko. Zdałeś - rzucił na końcu już swobodniej, odwracając się i ruszając w swoją stronę. Przystanął na moment, oglądając się za siebie z ciepłym uśmiechem i iskrami w stalowych ślepiach. - Służ dobrze Watasze, Szpiegu. - Zastanowił się krótko i dodał: - Zapomniałem się przedstawić, co? Jestem Hari, Dowódca Wojowników. Miło było Cię spotkać i poznać. Mam nadzieję, że kiedyś staniesz przede mną z jeszcze wyższą rangą. - Mrugnął do niego, po czym znikł z tych terenów.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mu
Dorosły
Dołączył: 04 Lip 2010
Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A wpadniesz? Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:58, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
Mu kiwnął głową Hariemu, a gdy ten odszedł na jego kufie zagościł uśmiech. Pełen pozytywnej energii i chęci odwrócił się i powolnym krokiem ruszył w swoją stronę. Opuścił to miejsce jako inny, ale i ten sam wilk. Był wilkiem, który... A z resztą. Po prostu wyszedł. Żadnych głębszych przemyśleń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|